Spearing z uznaniem o Carrollu

Jay Spearing docenił dziś świetny występ oraz gola zdobytego przez Andy Carrolla we wtorkowym meczu z Wolverhampton Wanderers, który drużyna Kenny'ego Dalglisha wygrała 3:0. Jednocześnie Spearing utrzymuje, że tym samym Carroll udowodnił, jak poważnych szkód jest w stanie dokonać w szeregach defensywy przeciwników.

Numer 9 otworzył listę strzelców the Reds niedługo po rozpoczęciu 2 połowy na Molinieux, prowadząc drużynę do wygranej, która głośnym echem obiegła kraj.

Przypieczętowało to ogólnie dobry mecz Carrolla, co zapewniło Spearinga, że 23-latek może utrzymać ten poziom formy w najbliższych tygodniach.

- Od momentu jego transferu, widzieliśmy jakość Andy'ego – powiedział powracający do drużyny po kontuzji Spearing.

- Wczorajszego wieczoru pokazał dokładnie, czego jest zdolny dokonać dla tego klubu.

- Mam nadzieję, że podtrzyma formę i będzie grał równo aż do końca sezonu.

- Andy potrafi powodować masę problemów w powietrzu, ale równie świetnie gra nogami, co można było stwierdzić po kilku jego zagraniach oraz wykończeniu przy swojej bramce.

Zwycięstwo nad Wilkami to kontynuacja dobrej passy zespołu po imponujących zwycięstwach nad Manchesterem City i Manchesterem United na Anfield.

To wystarczyło do awansu na 5 lokatę w Barclays Premier League, a Spearing przyznał, że zdobycie 3 punktów było dla the Reds kluczowe.

- Po ostatnim tygodniu wiedzieliśmy, że musimy pojechać na Molinieux i zrobić swoje. Nie patrzyliśmy na mecz z Wilkami jak na szczególnie trudny. Chcieliśmy zdobyć 3 punkty w ramach spotkania Premier League – dodał Spearing.

- Od samego początku pokazaliśmy, że byliśmy do tego zdolni i sprawiliśmy im masę problemów.

- W 2 połowie nie poprzestaliśmy na nękaniu ich defensywy, czego skutkiem były 3 strzelone przez nas bramki.

- Granie przeciwko Manchesterowi City i Manchesterowi United oraz zanotowanie 2 wspaniałych wyników, które były od początku do końca zasłużone, zapewniły nam wielki skok pewności.

- Dotarliśmy do tego momentu nie ściągając nogi z gazu i udowodniliśmy, że zależy nam tylko na wygrywaniu.

- Musimy dać z siebie wszystko w każdym nadchodzącym meczu i mierzyć w zakończenie sezonu w Top 4 - stwierdził na koniec rozmowy młody zawodnik.