Bellamy: CzujÄ™ siÄ™ silniejszy
Craig Bellamy jest przekonany, że aktualnie jest dużo lepszym piłkarzem niż podczas swojego pierwszego pobytu na Anfield Road. Walijczyk do drużyny the Reds dołączył podczas ostatniego dnia okienka transferowego w sierpniu.
Bellamy stał się ważną częścią drużyny według kibiców, ponieważ przyznali mu oni kolejną nagrodę dla najlepszego piłkarza miesiąca.
W styczniu zdobywał bramki przeciwko Oldham, Boltonowi, Wolves, a także udało mu się strzelić decydującą bramkę w meczu z Manchesterem City, co dało the Reds awans do finału na Wembley.
Skuteczność i forma fizyczna Walijczyka w pełni go satysfakcjonuję.
- Osoby, które mnie obserwują podobnie, jak mój ojciec, powiedzą do mnie: "Twoja gra wygląda coraz lepiej". Mam nadzieję, że nie jest to efekt tylko mojego sporego doświadczenia, ale przede wszystkim tego, że stałem się zawodnikiem bardziej inteligentnym - powiedział Bellamy dla LFC.tv
- Zawsze starałem się pracować jak najciężej dla zespołu, ale robiłem to z myślą o sobie. Teraz już wiem, gdzie muszę się ustawić w defensywie i w jaki sposób się organizować. Nie mam już żalu, kiedy nie otrzymam podania od kolegi z drużyny.
- Posiadam świadomość tego, co jest ważne dla zespołu, dlatego mogę z tego korzystać jako gracz. Jest to dla mnie bardziej zauważalne, niż cokolwiek.
32-latek jest zadowolony z postawy Kenny'ego Dalglisha, jak i również całego sztabu szkoleniowego.
- Moja kondycja jest tutaj dla każdego bardzo ważna. Menadżer wie, kiedy mam odpocząć, abym mógł cieszyć się grą w następnych spotkaniach.
- Wszyscy w sztabie szkoleniowym z uwagÄ… mnie obserwujÄ….
W 2006 roku Bellamy nie mógł zagrać na Old Trafford z powodu kontuzji, ale teraz się ekscytuję możliwością występu w takim spotkaniu.
- Nie ma żadnego ważniejszego spotkania niż rywalizacja przeciwko Manchesterowi. Old Trafford to wspaniałe miejsce na grę w piłkę nożną, dlatego cieszę się, że mogę reprezentować barwy Liverpoolu.
- Zawsze lubiłem grać w tym miejscu, ponieważ boisko jest wielkie. Dzięki temu mogę zaprezentować w pełni swoje możliwości.
- Żałowałem bardzo tego, że nie mogłem tutaj wystąpić podczas wcześniejszego pobytu na Anfield, ale mam nadzieję dostać szansę w sobotę.
- Bez znaczenia, czy wyjdę na murawę w pierwszym składzie, ponieważ nawet siedząc na ławce będę mógł poczuć tą fantastyczną atmosferę.
Komentarze (1)