AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1169

Coates: Muszę być cierpliwy


Sebastian Coates przyznaje, że musi być cierpliwy nim wypracuje sobie pozycję gwiazdy angielskiej ligi. Gol z nożyc 21-latka, który śmiało może zostać uznany za gola sezonu, został zdobyty przez Urugwajczyka już w jego czwartym występie w lidze.

Wyniki Liverpoolu w obronie są bardzo dobre i pod względem straconych bramek zespół znajduje się jedynie za dwoma klubami Manchesteru, dlatego Coates wie, że ciężko będzie zdobyć miejsce w obronie.

- Czuję się tutaj znacznie lepiej. Im dłużej tu jestem, tym łatwiej jest mi się przystosować.

- Jestem zadowolony z tego, co prezentuję na boisku i wiem, że muszę być cierpliwy, jeżeli chce dostać kolejne okazje do gry, gdyż inni obrońcy byli do tej pory naprawdę konsekwentni w swoich poczynaniach.

- Tak to już jest w formacji obronnej. Szczególnie na tej pozycji, jeżeli coś działa, to tego nie zmieniaj.

- Takiego nastawienia nauczyłem się przez Copa America, kiedy to Diego Godin doznał kontuzji, a ja dostałem szansę. Dobrze mi poszło i dlatego pozostałem w zespole. Należy szanować swoich kolegów z drużyny, kiedy grają na boisku. Kłótnie są niedopuszczalne.

Coates trenuje wraz z dwoma reprezentantami swoich krajów, obrońcami Danielem Aggerem i Martinem Skrtelem oraz Jamiem Carragherem, który już 731 razy występował w dorosłym zespole od roku 1997.

- Możliwość gry i trenowania z nimi to przywilej. Martin jest w tym sezonie niesamowity i jest dla mnie przykładem, gdyż tak jak ja, przyjechał z zupełnie innego kraju, z inną filozofią piłki nożnej i mimo tego odniósł sukces.

- Podczas treningów obserwuje wszystkich kolegów z zespołu, gdyż można się uczyć nie tylko od tych, którzy grają na twojej pozycji.

- Jeżeli popatrzysz na obrońców Liverpoolu, to zobaczysz, że każdy gra inaczej i ma wypracowane inne umiejętności.

- Oczywiście każdy z nich potrafi dobrze bronić, jednak Danny dobrze czuje się z piłką przy nodze, Martin posiada agresję, która jest potrzebna każdemu obrońcy, który przyjeżdża tu z zagranicy, zaś Carra jest przywódcą i pomógł mi, gdy graliśmy obok siebie.

Jednak możliwość gry u boku innego zawodnika, kapitana Stevena Gerrarda, była najbardziej zachwycająca dla Coatesa przed jego przenosinami do Liverpoolu, gdyż dorastał podziwiając go.

- Jest znany na całym świecie. Będąc jeszcze młodym i mieszkając w Urugwaju oglądałem wiele meczów Champions League, w których grał Liverpool.

- On zawsze miał duży wpływ na przebieg gry i prezentował się fantastycznie. To zawodnik, u boku którego każdy chciałby pewnego dnia zagrać. Można wiele się nauczyć jedynie będąc w zespole, w którym on gra.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

Garcia93 26.03.2012 11:44 #
Dobrze gada,niech mu sodówa nie uderza do głowy najlepiej wcale,a jeżeli musi to jak najpóźniej.
Garcia93 26.03.2012 12:02 #
Niech się skupi jednak przede wszystkim na byciu "gwiazdą" drużyny,wkradając się do pierwszej XI,nie ma sensu marzyć o byciu zaraz gwiazdą całej ligi.
Hulus 26.03.2012 12:06 #
Świetne nastawienie. Niepotrzebna nikomu niecierpliwość i kwas w zespole powodowany frustracją rezerwowych. Seb ma wszystko co potrzeba, żeby odnieść tu sukces i jak się wpasuje na dobre będzie wielkim atutem w naszej obronie. On ma komplet. Jego warunki są dla niego dużym atutem i wcale mu nie przeszkadzają w grze. Ani nie brak mu szybkości, ani zwrotności, ani techniki czy spokoju jak jest przy piłce. Bardzo podoba mi się nastawienie Urugwajczyków do gry zespołowej i do walki o dobro drużyny a nie jednostki. Myślę, że nie ma powodów żeby już teraz nie wskoczył do składu. Nie ma co się oszukiwać, Carragher ma wielkie zasługi i nikt jak on nie dowodzi obroną, ale jeśli myślimy dłużej niż o następnym meczu to powinniśmy grać nim, bo to jest przyszłość. Carra powoli niech zbiera się do trenerki lub dokończenia kariery gdzie indziej, jeśli chce dołożyć jeszcze kilka lat gry do cv.
Kazinho 26.03.2012 13:20 #
Prawda jest taka, że w tej chwili obrona się posypała, brak Aggera i Glena jest widoczny, Skrtel bez ich wsparcia też nie wygląda tak solidnie a Jose Enrique w grze obronnej popełnia dużo błędów. Z całym szacunkiem dla Carry, ale bardzo widoczny jest u niego brak szybkości. Ostatnie porażki to głównie jest wina słabej gry w obronie.
GazowyLFC 26.03.2012 13:56 #
rośnie nam drugi Jamie Carragher :) Oby tak dalej a wyrośnie na "gwiazdę" tylko że potrzeba mu jeszcze tego doświadczenia którego z czasem będzie coraz więcej.
Lyzwa7 26.03.2012 14:19 #
Raczej Hyypia, bo z Carragherem to On nic wspólnego nie ma i niech lepiej za dużo nie miał;)

Pozostałe aktualności

Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (1)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (4)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic
Gakpo o potencjalnym przyjściu Arne Slota  (0)
07.05.2024 14:20, ManiacomLFC, Liverpool Echo
Elliott: Pracowałem nad tym na treningach  (0)
07.05.2024 13:34, Ad9am_, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Tottenhamem - wideo  (0)
07.05.2024 12:41, AirCanada, liverpoolfc.com