AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1038

Evans: Rodgers ma właściwe cechy


Były boss The Reds, Roy Evans, dokonał spojrzenia w swoją przeszłość w roli menedżera Liverpoolu i stwierdził, że Brendan Rodgers posiada właściwe cechy do tego, aby pchnąć klub naprzód.

Evans, który dołączył do klubu jako początkujący trener w 1965 roku, a w latach 1994-1998 był menedżerem LFC, ujawnił stronie liverpoolfc.tv zadania, przed jakimi stanie Rodgers w tym tygodniu, po tym jak skład powróci do Melwood na treningi przedsezonowe.

- Oczywiście, wszystko trochę onieśmiela w twój pierwszy dzień, mówi 63-latek, który zastąpił Graeme Sounessa w środku sezonu, zakończonego przez The Reds na ósmym miejscu. – Z punktu widzenia Brendana – on nie zna większości chłopaków, więc spotyka nowych ludzi.

- On potrzebuje dokładnie wyjaśnić im to, co zamierza robić i jak zamierza to robić, czego wymaga od zawodników, sztabu szkoleniowego i personelu. Będzie miał sporo czasu, który może spędzić na boiskach treningowych przed początkiem sezonu, co jest dobre.

- Aspekt ludzki w pracy menedżera jest bardzo ważny. Starasz się wyciągnąć to, co najlepsze z twoich zawodników, starasz się ciągle z nimi rozmawiać, ponieważ wszyscy są różni i każdy z nich ma inną osobowość. Kiedy przychodzi do grania – traktujesz ich jak drużynę, jednak w codziennej pracy musisz odnosić się do nich indywidualnie.

- Gdy dostajesz tę robotę, uświadamiasz sobie co to znaczy dla bardzo wielu ludzi, jaka odpowiedzialność na tobie ciąży. Lecz kiedy uświadamiasz sobie, że przyszłość wspólnego dobra, jakim jest klub, spoczywa w twoich rękach, twój pierwszy dzień jest bardzo nerwowy.

Zatrudnienie młodego, obiecującego menedżera ucieszyło Evansa, który wychwalał Rodgersa za jego imponujące wypowiedzi o swojej misji, i w związku z tym sformułował wskazówkę dla nowego człowieka u steru.

- Myślę, że wykonał świetną robotę w Swansea, grając wspaniałą piłkę przyjemną dla oka – to wszystkie cechy, jakie chciałbyś widzieć w Liverpoolu.

- Presja zaczyna się wraz z meczami o punkty i to już jest inna sprawa. Lecz, jak dotąd myślę, że dobrze zaczął i ludzie wyczekują na to, żeby zobaczyć dokąd nas doprowadzi.

- Nadszedł czas iść naprzód wraz z młodym trenerem. Podoba mi się sposób, w jaki mówi o piłce, brzmi jak pasjonat i ma poparcie niektórych byłych menedżerów Liverpoolu.

11 miejsce Swansea na zakończenie poprzedniego sezonu Premier League było zaskoczeniem dla wielu, jako że gra walijskiego klubu rozwinęła się w atrakcyjną, polegającą na wymianie wielu podań. Evans ostrzega jednak, że oczekiwania na Anfield będą wyższe.

- Jeżeli przychodzisz ze Swansea, gdzie największym sukcesem jest spokojne pozostanie w Premier League, musisz uzmysłowić sobie, że oczekiwania w Liverpoolu są ogromne, kontynuuje Evans.

- To nie jest łatwa praca, ale on o tym wie – przychodząc do Liverpoolu oczekujesz, że to będzie wyzwanie i tak właśnie jest.

- Najtrudniejszą rzeczą są zawsze wyniki, bo znaczą wszystko i fani oceniają cię według nich. Ale Brendan o tym doskonale wie i miejmy nadzieję, że poradzi sobie z presją i odniesie sukces.

Evans był jedną z centralnych postaci, w związku z sukcesami legendarnych menedżerów Liverpoolu w latach 60-tych i później, jednak jako swojego trenerskiego guru wymienia Joe Fagana.

- Byłem wielkim fanem Joe Fagana, ponieważ był bezpośredni i szczery. Nie znajdziesz żadnego z byłych graczy Joe, który by go obraził. Jeśli mówił, że grasz źle, przyjmowałeś to, mówi Evans.

- Był trochę jak mój ojciec. Joe był wspaniałym zawodowcem, a ja zawsze miałem z nim dobry kontakt. Będzie zawsze moim menedżerskim mentorem, ze stylem prowadzenia drużyny, który także chciałbym posiadać.

Rodgers zawsze był zwolennikiem swojej własnej wizji piłki nożnej i Evans jest pewny, że tylko kilka drobnych zmian w jego taktyce, zgodnych z jednolitą strategią klubu, będzie potrzebnych by wprowadzić postęp na Anfield.

Mówi: - Jesteśmy dobrze podającą drużyną, mamy do tego zdolności i to sprawia, że Rodgers ma bazę do budowy drużyny. Potrzebujemy trochę więcej agresji w meczach domowych; powinniśmy kontrolować spotkanie od wczesnych minut. Wystarczy trochę pozytywnego nastawienia i potrzeba wzięcia więcej niż nasz równy udział w szansach na końcowe zwycięstwo.

- Cały sztab szkoleniowy musi cię wspierać, ale są ci potrzebni nie po to, by potakiwać, lecz po to, by mieli swoje własne spojrzenie. Jednak, gdy już zdecydujesz, co należy robić, powinni zatrzymać swoje myśli tylko dla siebie. Tego właśnie chcesz od sztabu i są oni niezwykle ważni dla menedżera.

Evans wyraża swoją dumę, że jego Liverpool z połowy lat 90-tych jest postrzegany jako jeden z najpiękniej grających w ostatnich latach, ale dochodzi do wniosku, że najważniejsze jest wygrywanie.

- Najlepszą częścią bycia menedżerem jest zwyciężanie, daje ci to sporą satysfakcję. Nie myślisz o żadnych problemach, gdy wygrywasz; gdy przegrywasz myślisz, że masz ich milion. Nie możesz dać całkowicie ponieść się chwili zwycięstwa, ale cieszysz się nią.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com