AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1052

Enrique: Byliśmy lepsi od City


Jose Enrique stwierdził, że jeden punkt to bardzo niewielka nagroda za dobry występ Liverpoolu przeciwko Manchesterowi City. Stanął on także w obronie swojego partnera z linii defensywy, Martina Skrtela. The Reds dwukrotnie wychodzili na prowadzenie dzięki trafieniom Skrtela i Luisa Suareza, jednak przez błędy w obronie Yaya Toure i Carlos Tevez wywalczyli dla swojej drużyny remis na Anfield.

Brendan Rodgers był na dobrej drodze do pierwszego ligowego zwycięstwa na ławce Liverpoolu, jednak fatalne podanie Skrtela do Reiny pozwoliło Tevezowi wyrównać na dziesięć minut przed końcem meczu.

- Według mnie graliśmy naprawdę dobrze i zasłużyliśmy na wygraną. Popełniliśmy dwa błędy, które oni wykorzystali bezlitośnie. Mimo wszystko punkt z Manchesterem City nie jest złym rezultatem. Ta drużyna była najlepsza w lidze w zeszłym roku, a dzisiaj to my okazaliśmy się lepsi od nich - powiedział Enrique.

- Martin czuje się źle, jak każdy po takim błędzie. Jednak to jeden z najlepszych środkowych obrońców w kraju. Każdy może się pomylić. My już o tym zapomnieliśmy i skupiamy się na następnym meczu. To jest przeszłość, a my musimy myśleć o ważnych meczach w przyszłości. W czwartek gramy z Hearts, a w niedzielę z Arsenalem. Chcemy kontynuować naszą grę z konfrontacji z City.

Enrique, który w drugiej połowie zmienił Martina Kelly'ego, wierzy, że tak dobry występ The Reds był zasługą Rodgersa.

- Wciąż budujemy zrozumienie z nowym menedżerem oraz nowymi piłkarzami, oczywiście potrzebujemy na to czasu, jeśli jednak będziemy grali tak jak wczoraj to zdobędziemy jeszcze wiele punktów.

- Menedżer chce od nas byśmy utrzymywali się przy piłce, a gdy jej nie mamy musimy grać bardzo agresywnym pressingiem. W meczu z City robiliśmy to bardzo wysoko. Musieli wiele razy podawać do bramkarza lub grać długie piłki, co było nam na rękę.

- To jak Tiki-taka. Najlepsza drużyna na świecie jest najlepszym przykładem, a to jest Barcelona. Widzimy jak świetnie prezentują się oni z piłką i co robią po jej stracie - często odzyskują ją już po kilku sekundach. Nie możemy się z nimi porównywać, ale chcemy grać podobnie w tych elementach.

W meczu z City pierwszy pełny ligowy mecz rozegrał Raheem Sterling, który dobrze wykorzystał tą okazję. Enrique przyznaje, że był pod wrażeniem gry Sterlinga.

- Raheem poradził sobie bardzo dobrze w ostatnich dwóch meczach. Pracował ciężko i również dobrze się ustawiał. Każdy wie na ile go stać - to utalentowany chłopak. Jest szybki i ma wszystko co trzeba, jednak musimy być ostrożni. On jest wciąż młody, ma tylko siedemnaście lat i musi się jeszcze wiele nauczyć. Jeśli jednak będzie dalej grał tak dobrze i słuchał menedżera, wtedy stanie się fantastycznym piłkarzem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

tyfus 27.08.2012 10:36 #
Najlepsze drużyny maja to do siebie że nawet grając chałę przez 3/4 meczu potrafią uzyskać korzystny wynik. Niestety wczoraj to odczuliśmy boleśnie.
Michaił 27.08.2012 10:37 #
Dobrze, że Enrique już wraca do pierwszego składu, bo jednak wprowadza on więcej jakości niż gdy gramy z Glenem na lewej obronie, a Kellym na prawej.Co do samego newsu to może i byliśmy lepsi, ale z drugiej stronie grając tak niepewni w defensywie remis również jest dobrym wynikiem. Mam nadzieję, że poprawimy te błędy, bo podobne klopsy mogą przekreślić nasze szanse na zwycięstwa w kolejnych meczach. Mam nadzieję, że wczorajsza dobra gra to nie tylko efekt mobilizacji na spotkanie z mistrzami Anglii, ale przede wszystkim znak, że Czerwoni zaczynają grać zgodnie z filozofią Rodgersa i jego metody powoli skutkują coraz lepszymi występami. Oby! :)

PS Proszę o aktywację konta na forum. Niestety nie mam jak skontaktować się z administracją, bo nie korzystam z GG. Pozostają prośby w komentarzach. Nick Michail. Z góry dziękuję.
ktnwisniewski 27.08.2012 10:42 #
Udowodnili że pierwsza kolejka to wypadek przy pracy, teraz już tylko progres. Małymi kroczkami do Top4
mat19 27.08.2012 10:49 #
Mecz kapitalny w naszym wykonaniu oprócz gola Yaya i Teveza. Nie zapominajmy również o sytuacji przy stanie 2-1 kiedy Glen był ewidentnie podcięty przez Kolarova w plu karnym.
diablinadali 27.08.2012 10:51 #
Spoko, spoko, za tydzień Arsenal leży i kwiczy ;)

Przydałby się jeszcze jeden lewy obrońca, bo kiedy Glen schodzi na lewą to nie wygląda to już tak solidnie jak przy optymalnym ustawieniu. No ale funduszy brak. Chyba żeby Henry jakieś rezerwy uruchomił ;)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo