AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1497

Ferguson: Połóżmy kres nienawiści


Sir Alex Ferguson wezwał do położenia kresu nienawiści, jaka występuje między odwiecznymi wrogami - Manchesterem United i Liverpoolem. Oba kluby posiadają ogromną historię i zaciekle rywalizują ze sobą, zarówno na boisku, jak i poza nim.

Jednak w tym tygodniu po opublikowaniu przez Niezależną Komisję Hillsborough raportu oczyszczającego z poniesienia jakiejkolwiek winy kibiców Liverpoolu za tragiczne wydarzenia z 1989 roku, w których zginęło 96 osób, Ferguson pragnie zdecydowanego polepszenia relacji, przez co rywalizacja stanie się bardziej przyjazna.

- Jesteśmy dwoma wielkimi klubami, my i Liverpool - powiedział Ferguson przed sobotnim starciem z Wigan. Musimy zacząć rozumieć swoje wzajemne problemy. Być może istnieje szansa, aby zmieniło się nastawienie obu klubów w stosunku do siebie.

- Fakt, że zagramy przeciwko sobie już po ujawnieniu w ostatnich dniach raportu powinien przynieść dodatkowe skupienie. Oba kluby poprzez futbol poniosły ofiary śmiertelne. Miejmy nadzieję, że fani w trakcie meczu swoim dopingiem będą wspierać tylko ukochaną drużynę i na tym się skończy.

W kolejny weekend dojdzie do pojedynku obu drużyn na Anfield, mając przy tym nadzieje, że kontrowersyjne zachowania z poprzedniego sezonu nie będą miały już miejsca.

Napastnik Liverpoolu, Luis Suarez został zawieszony wówczas na osiem spotkań z powodu obraźliwych wyzwisk na tle rasowym w kierunku Patrice'a Evry na Anfield w październiku zeszłego roku.

Następnie obaj zawodnicy nie uścisnęli sobie dłoni przed meczem na Old Trafford w lutym tego roku, ponownie rozpętując kłótnie na boisku, zaś Czerwone Diabły ostatecznie wygrały 2:1.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (23)

fanatykLFC 14.09.2012 17:17 #
Trochę w tym rakcji ale inaczej by mówił jak by to Suarez wrobił Evre a nie na odrwót.Jego zawodnik zrobił swoje zawieszając Luisa na 8 meczy i teraz chce żebyśmy o tym zapomnieli i się kochali. Moje zdanie o Mułach nigdy nie ulegnie zmianie i pewnie każdy wie jakie te zdanie ma treść.
RemigiouLFC 14.09.2012 17:24 #
http://img.zryte.pl/urzekla_mnie_twoja_historia_4469.jpg
LewikLFC 14.09.2012 17:25 #
a mi się ten pomysł podoba i byłbym zadowolony gdyby do pojednania doszło
GrzeliSuarez7 14.09.2012 17:32 #
Miałem do niego szacunek, ale straciłem po tym co zrobił Suarezowi i LFC. Niech zajada swoją gumę i się nie wypowiada ... już wolę być z nimi w nienawiści niż w pojednaniu !!
Diesel 14.09.2012 17:36 #
are you fucking kidding me !?
coatx 14.09.2012 17:38 #
Ser był i zawsze będzie czerwony... na pysku YNWA SAF!
shalafi 14.09.2012 17:43 #
Over my dead body...
hoster 14.09.2012 17:55 #
Taa już to widzę jak się nasze kluby jednają, może po tym jak Ferguson zejdzie ze stołka i skończą się głupie pomeczowe wypowiedzi może nie będzie takiego jadu ale zawsze bezie coś więcej niż rywalizacja.
LoBoss 14.09.2012 18:01 #
Temu panu już dziękujemy ! Emeryturka czeka ! ; ) YNWA !
kondzio9611 14.09.2012 18:19 #
hahahhahahahahahahaahahhahshhshshhshshshshs


NAWET SIE UŚMIAŁEM )
ChrisLFC 14.09.2012 18:28 #
Wydaje mi się, że Fergusonowi chodziło bardziej o wzajemny szacunek do bolesnych historii obydwu klubu. W pełni popieram, bo prawdziwą hipokryzją jest apelowanie o szacunek dla 96, przy okazji skandując "Munich".
DudekLFC21 14.09.2012 18:36 #
Moim zdaniem ludzie wzieli sobie za bardzo tą nienawiść między Man Utd a LFC do serca. Powinna ona towarzyszyć jedynie na boisku w formie współzawodnictwa a nie jakichś przepychanek i najeżdżania na siebie po za boiskiem. Nie ma to wielkiego sensu ale ktoś niezbyt mądry, kiedyś tak sobie to wymyślił i ciągnie się to bez końca.
Gilmour 14.09.2012 18:59 #
Z tymi gnidami nigdy!!!
Koniczyynka 14.09.2012 20:02 #
Z kim jak z kim, ale z mułami kosa była, jest i będzie ! Tyle Fergi ;)
brewmaster 14.09.2012 20:55 #
a jeszcze w 2002 mowil: "My greatest challenge is not what's happening at the moment, my greatest challenge was knocking Liverpool right off their f*****g perch. And you can print that." hipokryta ****
Vepson 14.09.2012 22:20 #
umrzyj
LivingforLFC 15.09.2012 01:42 #
nie dajmy się zwariować, przecież on to napisał żartobliwie...
Vepson 15.09.2012 08:48 #
@RedWarrior
Przesadzasz...
Albert 15.09.2012 10:08 #
Chciał wojny to ma.. taki z niego wódz a teraz chce nam dupe lizać?
Lampa 15.09.2012 10:36 #
O boże, hipokrytami to wy jesteście. Najpierw go ciśneicie że robi i wypowiada się zawsze na niekożyć Liverpoolu a gdy wypowiada się całkowicie okej i bez żadnych aluzji wyzywacie go. Nie można zamiast tego napisać czegoś konstruktywnego?
TwilightSparkle 15.09.2012 12:44 #
Heh, to tak jakby powiedzieć fanatykom PO i PiS na onecie, by przestali się kłócić. To tak, jakby Amerykanie mieli odpuścić wojny i ropę. Kosa między tymi dwoma klubami była, jest i będzie. My szydziliśmy z katastrofy w Monachium, oni - z Hillsborough.
denying 15.09.2012 13:49 #
Ja się utożsamiam z klubem, ale nie z kibicami. Nie czuję żadnych nienawiści do United i innych klubów. Tak samo jako sympatyk Barcelony nie mam nic do piłkarzy i kibiców Realu.
vibovit 15.09.2012 19:13 #
brewmaster napisał o 20:55: 2

a jeszcze w 2002 mowil: "My greatest challenge is not what's happening at the moment, my greatest challenge was knocking Liverpool right off their f*****g perch. And you can print that."

No i udało mu się. A L'pool stał się 'typical mid-table team'.

Pozostałe aktualności

Liverpool prowadzi do przerwy 2:0!  (83)
05.05.2024 18:18, Zalewsky, własne
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (2)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports