LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1049

Perch: Możemy wygrać


James Perch wierzy, że Newcastle United może osiągnąć historyczne zwycięstwo z Liverpoolem w niedzielę. Sroki ostatni raz wygrały na Anfield ponad 18 lat temu, kiedy to Rob Lee i Andy Cole zapewnili gościom trzy punkty w kwietniu 1994 roku.

Od tego czasu Merseyside nie było dla nich przyjaznym terenem, gdyż 15 razy przegrali i zaledwie w dwóch spotkaniach zdołali zremisować.

Jednak Liverpool jest w fazie przebudowy po tym, jak latem do klubu ze Swansea przybył menedżer Brendan Rodgers, a Perch uważa, że jest to idealny czas, aby pokonać the Reds, którzy nie mogą utrzymać w tym sezonie regularniej formy.

- W ostatnich latach nie graliśmy tam zbyt dobrze - powiedział wszechstronny obrońca dla nufc.co.uk.

- Ale Liverpool w ostatnim tygodniu miał nie najlepsze wyniki, a my będziemy chcieli spróbować wygrać na ich boisku. Mam nadzieję, że uda nam się to zrobić.

- Jest to wspaniały zespół i wielki klub, jednak niektóre rzeczy wymagają odpowiedniego czasu.

- Ich nowy trener próbuje wprowadzić swoją filozofię gry, tak jak uczynił to w Swansea.

- Myślę, że jego stylu gry nie da się nauczyć w jeden dzień, dlatego mam nadzieję, że możemy tam pojechać i napędzić im strachu.

- Jeśli spojrzymy na Liverpool z perspektywy ostatnich pięciu lub dziesięciu lat, to odpowiadając na pytanie, przeciwko któremu z tych zespołów wolałbym zagrać, powiedziałbym, że właśnie z aktualnym składem.

- Wciąż mają kilku świetnych zawodników, takich jak Gerrard i Suarez, ale po prostu czuję, że możemy z nimi wygrać.

Perch w tym sezonie dosyć regularnie występuje w drużynie Alana Pardew, zaliczając dotychczas 14 meczów na różnych pozycjach w obronie i pomocy.

Ostatnio pełnił rolę defensywnego pomocnika, zastępując na tej pozycji zawieszonego za kartki Cheicka Tiote, który nie zagra z tego powodu jeszcze w dwóch spotkaniach.

A po rozegraniu w pierwszej części sezonu kilku meczów w środku tygodnia w ramach rozgrywek Ligi Europy i Capital One Cup, Perch był zadowolony z siedmiu dni odpoczynku.

- Jestem zachwycony - zażartował.

- Mówiąc poważnie, jestem nieco zadowolony, że nie było w środę żadnego meczu.

- Mieliśmy niedawno kilka bardzo wymagających spotkań. Kolejny środowy mecz dla niektórych zawodników mógłby okazać się już zbyt wielkim wysiłkiem.

- To daje nam szansę na zregenerowanie sił, przez co lepiej przygotujemy się do starcia z Liverpoolem i miejmy nadzieję, że wywieziemy stamtąd korzystny rezultat.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

Oski_LFC 01.11.2012 21:57 #
Kilka lat temu bym go wyśmiał, ale teraz muszę mu przyznać rację - Newcastle jak najbardziej może z nami wygrać. Smutne, ale prawdziwe...
Izzy 01.11.2012 22:09 #
Innym razem James.
esto 01.11.2012 22:26 #
aaa to w takim razie...
kamillfcfans 01.11.2012 22:32 #
uwazaj, bo z baniki dostaniesz...

Lyzwa7 01.11.2012 23:05 #
To ten pajac, co wybił piłkę ręką z bramki, a potem odwalił teatrzyk przed Pepe? Taki uczciwy, nigdy nie oszukujący Anglik.
jericho 02.11.2012 00:43 #
@Lyzwa7, to nie on wybijał ręką z linii, tylko Danny Simpson, były gracz Man Utd.
Masacra 02.11.2012 01:24 #
Na Anfield każdy może.
hoster 02.11.2012 07:19 #
Przestańcie, pokonała nas Sawanesa w pucharze z którą zagraliśmy rezerwowym składem. Kiedy gramy podstawową 11 nasza gra wygląda coraz lepiej, w tej chwili piłkarze tacy jak Robinson, Cole czy Yesil mogą mieć pretensje do siebie że ograniczyli swoje występy w czerwonym trykocie. I wszystko po co ciągle płakać że nas oklepali teraz liczy się tylko mecz z NCU.
mayro78 02.11.2012 07:37 #
I tak o wyniku decyduje sędzia
BillyLiddell 02.11.2012 11:35 #
pfff i mowi to cwaniaczek, ktoremu podczas ostatniego meczu z Liverpoolem o malo co glowy nie urwalo od tego poteznego uderzenia Reiny ;) Pamietam jeszcze od was bramkarza, Krula, ktory przed meczem mowil, ze Anfield wcale sie nie boi i jest pewny, ze wygraja, a przeciez wszyscy pamietamy jak to Liverpool strzelil 3 bramki w tym jedna "dziurka", ktora dostal od powracajacego po kontuzji Steviego :P

Pozostałe aktualności

Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagać z Tottenhamem  (8)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com