LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1087

Pardew: Akceptuję decyzję arbitra


Menedżer Newcastle United, Alan Pardew nie zamierzał krytykować sędziego Anthony'ego Taylora po zremisowanym meczu z Liverpoolem. Sroki prowadziły dzięki imponującej bramce Yohana Cabaye'a, jednak Luis Suarez w równie efektowny sposób zdołał wyrównać rezultat.

Zespół gości musiał kończyć spotkanie w osłabieniu po tym, jak ich kapitan, Fabricio Coloccini obejrzał czerwoną kartkę za agresywne wejście w Suareza.

Pardew rozmawiał z Taylorem po zakończeniu meczu o jego decyzji i ostatecznie zaakceptował pokazanie czerwonej kartki swojemu zawodnikowi, biorąc pod uwagę presję, jaka jest ostatnio wywierana na sędziach.

- Myślałem, że Taylor dał się ponieść emocjom i chciałem go zapytać o to, zanim miałem okazję obejrzeć powtórki - powiedział Pardew dla Sky Sports.

- Powiedział mi, że był to bardzo ostry faul. Morale wśród arbitrów muszą być w tej chwili naprawdę niskie z powodu ciągłej krytyki. Akceptujemy jednak jego decyzję i myślę, że miał udany dzień.

- Nie sądzę, aby w tym faulu były jakieś złe intencje, ale jestem w stanie to zaakceptować.

Pomimo ogromnej przewagi Liverpoolu pod względem posiadania piłki oraz okazji strzeleckich, Newcastle wyglądało na zmartwione po zdobyciu bramki przez Suareza.

- Czuję, że zabrakło nam koncentracji przy wyniku 1:0. Próbowaliśmy grać spokojnie i mieliśmy ochotę na zdobycie drugiego trafienia.

- Niestety w drugiej połowie w końcu straciliśmy gola. Suarez jest wielkim piłkarzem i sprawiał nam wiele problemów. Jeśli lepiej udałoby się go upilnować, moglibyśmy wygrać ten mecz.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Oski_LFC 04.11.2012 22:23 #
Brawo Alan, naprawdę świetna wypowiedź. Pokazałeś, że można mieć klasę, w odróżnieniu od Fergusona...
Hulus 04.11.2012 22:30 #
Alan uczciwie się wypowiedział, ale Collociniemu łatwo bym nie odpuścił. Facet stracił na moment kontrole nad sobą, bo to wejście było bardzo dalekie od piłki. Trafiłby czysto w nogę Suareza i moment szaleństwa skończyłby się tragedią. Ewidentna czerwień a zagranie fatalne.

Sędziego trzeba pochwalić a jego współpraca z asystentem w tej sytuacji była wzorcowa.
dann 04.11.2012 22:48 #
Co zatłumaczenie...."Pomimo ogromnej przewagi Liverpoolu pod względem posiadania piłki oraz okazji strzeleckich, Newcastle wyglądało na zmartwione po zdobyciu bramki przez Suareza." Juz ktorys raz to napitykam, ilez mozna...
LechuCN 05.11.2012 02:51 #
Wystraszylem sie jak zobaczylem ten wslizg. Co prawda musniecie ale jakbysmy stracili ostatniego napastnika to zostalibysmy w ciemnej...

Pozostałe aktualności

Van Dijk może nie zagać z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo