LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 993

Oceny według LFC.pl


Liverpool dzieląc się z Chelsea punktami na Stamford Bridge, zanotował trzeci remis z rzędu, a szósty mecz bez porażki w lidze. Poniżej oceny piłkarzy ze te spotkanie.

Brad Jones 7.5 - Był pewnym punktem między słupkami bramki Liverpoolu. Przy bramce nie miał szans, za to uchronił zespół przed większymi stratami, między innymi dwukrotnie broniąc groźne strzały Torresa. Może nie gra nogami na takim poziomie co jego hiszpański konkurent, ale przynajmniej w tym sezonie nie ustępuje mu w grze na linii.

Glen Johnson 7 - Przyzwoite zawody Anglika. Zaczął jako prawy obrońca w pięcioosobowym bloku defensywnym, później zajął miejsce na lewej obronie, gdy zaczęliśmy grać czwórką z tyłu. Nieźle grał w ataku i obronie, a warto pamiętać, że wrócił do gry po krótkiej przerwie spowodowaną kontuzją.

Andre Wisdom 6.5 - Jako środkowy obrońca ustrzegał się większych błędów, choć raz łatwo dał się ograć Macie, z czego mógł paść drugi gol dla Chelsea. W drugiej połowie grał jako prawy obrońca, raz nawet był w dobrej sytuacji strzeleckiej, ale został zablokowany i mieliśmy rzut rożny, którego nasi zawodnicy zamienili na gola.

Jamie Carragher 8 - Zajął miejsce w sercu defensywy Liverpoolu i spisywał się bardzo dobrze. Dobrze asekurował pozostałych kolegów z drużyny, a co najważniejsze, zaliczył asystę przy golu Suareza.

Daniel Agger 7 - Ponosi winę przy straconym golu kompletnie odpuszczając krycie Terry’ego. Raz dał sobie przepuścić piłkę między nogami po dryblingu Torresa, ale czujny Carragher przerwał atak Hiszpana. Gdy Liverpool przeszedł na grę z czwórką obrońców, był już dużo pewniejszy.

Jose Enrique 8 – PIŁKARZ MECZU - Jego niesamowita siła fizyczna i dobra szybkość dały o sobie znać w pojedynkach jeden na jeden. Gdy Hazard lub Azpilicueta mieli piłkę przy linii bocznej boiska, nie mieli szans na wygranie pojedynku z Hiszpanem. Enrique potrafi odebrać przeciwnikom chęć do grania. W drugiej połowie mając na uwadze jego nawyk do przetrzymywania piłki, Rodgers przesunął go na lewą pomoc, gdzie spisywał się naprawdę dobrze. Nie tracił piłek i świetnie wspomagał Johnsona w defensywie. W końcówce meczu bliski strzelenia bramki. Strzał był niezły, ale Cech nie popełnił błędu i sparował piłkę na rzut rożny.

Joe Allen 4.5 - Najsłabszy mecz odkąd przybył na Anfield. Jego straty piłki i niedokładne podania mogły nas kosztować stratę bramki, na szczęście, skończyło się tylko na strachu. Był pierwszy do zmiany, ale pozostał na boisku do końca zawodów, bo pod nieobecność Lucasa nie było w kadrze meczowej zawodnika, który mógłby przejąć jego obowiązki.

Nuri Sahin 5.5 - Kolejny bezbarwny występ Turka. W pierwszej połowie próbował strzału z dystansu, ale uderzał za lekko i metr obok słupka. Raz dobrze obsłużył Suareza, który jednak stracił piłkę. Zmieniony już po godzinie gry. Musi wywierać większy wpływ na grę Liverpoolu.

Steven Gerrard 6 - Zaczął jako ustawiony najbardziej ofensywnie z trójki pomocników. Wiele napracował się na własnej połowie, gdzie rozbijał ataki Chelsea. Na połowie przeciwnika nie sprawiał wielkiego zagrożenia.

Raheem Sterling 7 - Jak zwykle bardzo aktywny na boisku, lubił brać grę na siebie. W drugiej połowie grając na skrzydle był lepszy niż będąc ustawionym w środku pola. To po jego podaniu Suso stanął przed dobrą okazją na strzelenie gola. Warto odnotować dobrą grę w defensywie, 17-latek nie wymiguje się od zadań w obronie.

Luis Suarez 7 - To nie był jego wielki mecz, bo też brakowało mu wsparcia od początkowo defensywnie ustawionej drużyny. Nie irytował, był skupiony na futbolu. Cofał się po piłkę, próbował brać ciężar gry na swoje barki, ale nie mógł wiele zrobić, bo był pod czułą opieką zawodników Chelsea. Zasłużył na gola, a w końcówce mógł dołożyć drugiego, ale nie udało mu się minąć Cecha. Także w doliczonym czasie gry przytomnie podawał w polu karnym do Enrique, któremu niewiele zabrakło, by wyprowadzić Liverpool na prowadzenie.

Rezerwowi:

Suso 6.5 - Dobre zagrania przeplatał niedokładnością. Ogółem dał dobrą zmianę i wniósł powiew świeżości w nasze poczynania. To on wybijał rzut rożny, po którym padła bramka.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

Matas 12.11.2012 20:17 #
Ogólnie jestem zadowolony z przebiegu gry ;D Z ocenami się zgodzę. Szkoda tylko, że Suarez nie wykorzystał piłki meczowej...
wdo 12.11.2012 20:33 #
Wisdom więcej niż Gerrard, cos tu chyba nie tak.
Suarez7fan 12.11.2012 21:11 #
LoL Suarez nam znowu ratuje dupe a wy dajecie gracza meczu jakiemus enrique który sie zbytnio jak dla mnie nie wyróżniał
LewikLFC 12.11.2012 21:52 #
Za co 6 dla Gerrarda? Max 4 i to mocno naciągane bo zagrał dramatycznie
kalif19 12.11.2012 22:23 #
Ja też jestem fanem Suareza ale nie ma co sie czarować gra Enrique była znacznie lepsza nie jedno krotnie wyratował nasze czerwone tyłki od straty bramk oraz groźnie zapowiadających się akcji i jak dla mnie zasłużenie ma gracza meczu a co do Suareza to na gracza meczu zapracowałby prawdopodobnie w tedy kiedy wykorzystałby okazje sam na sam z Chechem jak dla mnie oceny są jak najbardziej prawidłowe.
Pustelnik 13.11.2012 00:53 #
Enrique zasłużył na motm.
W obronie grał pewnie i włączał się do ataku znacznie częsciej. To że 3 razy był na spalonym to ma obniżyć jego ocenę? Boje sobie wyobrazić co by było gdyby zagrał tam Downing albo Robinson. Suarez miał parę okazji, zmarnował setkę, przegrał parę dryblingów a właściwie cudem strzelił tą bramkę, bo równie dobrze Ramires mógłby wtedy położyć się na murawie i płakać gdy Luis go popchnął.
Oceny mi się podobają. Może ocena Aggera i Gerrarda lekko naciągana w górę.

Pozostałe aktualności

Van Dijk może nie zagać z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo