LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 992

BR: Reszta musi wspierać Steviego


Steven Gerrard nie może samodzielnie dźwigać odpowiedzialności za wspieranie Luisa Suareza, zgodnie ze słowami Brendana Rodgersa, który wezwał swoich piłkarzy do przyłączenia się do duetu w atakach na bramkę rywali.

Kapitan Liverpoolu jak na razie odnalazł drogę do bramki trzy razy w trakcie sezonu 2012-13, przy czym menedżer, będąc zadowolonym z ogólnej postawy pomocnika, wezwał jego kolegów z drużyny do zintensyfikowania wysiłków i pomocy w podziale zadania zdobywania goli przez całą drużynę.

Rodgers powiedział kibicom: - Steven był znakomity ostatniego wieczoru [przeciwko Tottenhamowi]. Prowadzi ten klub przez blisko 13 lat i nadchodzi już czas, aby znaleźli się inni będący w stanie ponieść ciężar odpowiedzialności.

- Spisywał się znakomicie od momentu, kiedy tu przybyłem. Jego inspiracje i przywództwo wewnątrz drużyny były fenomenalne.

- Mógł nie zdobyć w tym sezonie tylu goli, ile chciał, ale widzieliście go poprzedniego wieczoru - jego zasięg podań, zaangażowanie i rajdy w pole karne były wyborowe.

- Jest osądzony na podstawie strzelonych przez niego bramek, ponieważ przez lata był bramkostrzelnym pomocnikiem, jednak nadal oferuje tej grupie bardzo wiele zarówno na, jak i poza boiskiem.

- W zespole są inii, co do których chcemy, aby zrobili krok do przodu i zdobywali bramki. Wszyscy chcemy się poprawić i znaleźć rozwiązania.

Gerrard został zatrzymany w sytuacji, która wyglądała na pewny powód do ubiegania się o rzut karny w trakcie przegranego środowego 2-1 meczu the Reds z Tottenhamem, jednakże boss odmówił krytykowania sędziego i zapewnił, że wyniki ulegną zmianie.

- Sędziowie wykonują rzetelną pracę. Zjawiają się na każdym spotkaniu i dokonują uczciwych ocen, - kontynuował 39-latek.

- Miejmy nadzieję, że doświadczymy jednej lub dwóch szczęśliwych decyzji w drugiej połowie sezonu, na czym moglibyśmy skorzystać. Szanuję to, że wykonują oni dobrą pracę - po prostu wygląda na to, że w tym sezonie całkiem sporo obróciło się przeciwko nam.

- Potrzebujesz odrobiny szczęścia na swojej drodze. Pojechaliśmy na Tottenham i zdominowaliśmy spotkanie, lecz nie wywalczyliśmy rezultatu i to właśnie jest istotne.

- Przez mniej więcej następny miesiąc musimy zamienić tego typu występu w zwycięstwa. Zanotowaliśmy ciąg ośmiu meczy bez porażki, w którym to zaprezentowaliśmy się solidnie, a jakość naszej gry była dobra.

- Teraz musimy wejść na ścieżkę zwycięstw i jest to coś, czego jesteśmy w stanie dokonać. Jeśli to osiągniemy, możemy wspiąć się w tabeli na miejsce, gdzie uważam, że powinniśmy się znajdować.

- Za wyjątkiem pierwszych 15 minut, jakość gry w naszym poprzednim meczu zasługiwała co najmniej na jeden punkt.

- Nie jestem nadmiernie zmartwiony, jednak chodzi nam o zwycięstwa. Chcemy zdobyć tak wiele punktów, ile tylko możemy.

- Nastrój w ekipie jest znakomity, a sama drużyna jest bardzo zżyta. Poziom naszych występów w obecnym sezonie jest bardzo dobry.

- Tworzymy sytuacje bramkowe - chodzi jedynie o stanie się bardziej dokładnymi. Jeśli to zrobimy, będziemy dość silni we wszystkich obszarach, aby utrzymać dobrą passę.

Patrząc na zbliżającą się weekendową potyczkę przeciwko drużynie the Saints, Rodgers pochwalił beniaminka i jego menedżera, Nigela Atkinsa, jednak zaakcentował, że Liverpool nie myśli o niczym innym, jak o zdobyciu trzech punktów.

Dodał: - To będzie trudny mecz. Nigel wykonał ogromną pracę - jest jak wielu brytyjskich menedżerów, którzy musieli zapracować sobie na prawo do gry w Barclays Premier League poprzez awans.

- W ostatnich spotkaniach osiągnęli dobre wyniki. Są drużyną, która lubi grać podaniami i przyjadą do nas nieskrępowani. Jednak tak jak w meczu z Wigan, naszym oczekiwaniem i celem jest wygranie tej rywalizacji.

- Jako drużyna piłkarska nie ma u nas wielkiego "hurra" z powodu dostania się do górnej części tabeli. Jest to klub, który potrzebuje znajdować się blisko ligowego szczytu. Każdy krok w postaci wygranej jest pozytywnym posunięciem. Tym szybciej awansujemy się w tabeli zdobywając komplet punktów, taki jest nasz cel.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

hoster 29.11.2012 20:07 #
I to już trzeba zaliczyć do mydlenia oczu. Gerrard nie jest w żadnym atakującym duecie bo nie biega za akcjami i to nie dlatego że nie ma siły tylko mu się nie chce. kropka. Jedynymi zawodnikami którzy pomagają Suarezowi to Enrique, Sterling i czasami Glen.
Z drugiej jednak strony kiedy Gerrard strzelił przeciwko MU strzelił zaraz dla Norwich i jego gra wyglądała lepiej, być może gdyby zaczoł trafiać forma by wróciła a co jest najśmieszniejsze gdyby odgwizdano nam połowę karnych Gerrard miałby teraz ok 6 goli na koncie.
Asahi 29.11.2012 20:49 #
Oj kolego, jeżeli nie widzisz lepszej gry, to mi zwyczajnie przykro z powodu Twojej ślepoty :)
Izzy 29.11.2012 21:06 #
Cały czas słyszę słowa: poprawa, pięcie się w górę tabeli, brak szczęścia. Trzy kluczowe zwroty w tym sezonie. Kur*** ile razy można mówić jedno i to samo. Nikogo z nas nie interesują słowa tylko wyniki których nie ma! Nie ma poprawy w grze. Gra w naszym wykonaniu wygląda tak samo jak sześć kolejek wcześniej. Nie mam takiej szerokiej wiedzy na temat gry taktycznej naszego zespołu, ale wiem jedno, nawet ten skład, pozornie słaby powinien wygrywać. 10pkt straty do WBA! Taaaa, odbudowa potrwa parę lat. WBA praktycznie o tak… stała się zespołem na miarę TOP 4.
Myśl o tym że nie wygraliśmy z żadnym czołowym zespołem PL mnie przeraża. Teraz gramy z Southampton na Anfield i jeśli nie zdobędziemy 3 pkt w dobrym stylu to naprawdę trzeba będzie się zastanowić czy ta piękna, mądra mowa Brendana nas nie zaślepiła.
.
arekW1993 29.11.2012 21:19 #
Gdyby powiedział że Gerrard jest beznadziejny i już nie wróci do swojej wybitnej formy to skazałby się na pożarcie. Medią nie można mówić prawdy.
Izzy 29.11.2012 21:33 #
Nie mówie o zwalnianiu trenera, bo to nie ma NAJMNIEJSZEGO sensu, ale trzeba coś zrobić, nie wiem co, ale trzeba!
Klapouchy93 29.11.2012 23:01 #
Kiedy Lucas wróci na boisko to Gerrard będzie bardziej widoczny w ataku. Jak dla mnie twierdzenie, że Sevenowi sie nie chce jest na wyrost...

Pozostałe aktualności

Van Dijk może nie zagać z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (5)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo