LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1102

BR: Czemu trio nie pojechało


Brendan Rodgers wyjaśnił, że decyzja o pominięciu Stevena Gerrara, Daniela Aggera i Lucasa Leivy na mecz przeciwko Udinese została podjęta w celach zapobiegawczych.

Gerrard pozostał w Merseyside z powodu choroby zaś Agger nie pojechał z zespołem, by mógł odpocząć po serii meczów, które rozegrał dla drużyny.

Lucas odpoczywa z kolei po jego imponującym powrocie z kontuzji w meczu z Southampton.

Menedżer co prawda przyznał, że będzie mu brakowało trójki, gdy the Reds będą szukać ważnego zwycięstwa w czwartkowy wieczór, ale wsparł Luisa Suareza i chce by ten błyszczał we Włoszech i dał Liverpoolowi awans do fazy pucharowej Ligi Europy.

- Steven był ostatnio chory. Dopiero dzisiaj rano zaczął biegać – wyjaśnił Rodgers.

- Brak Stevena z pewnością osłabia zespół, bo jest zawodnikiem klasy światowej. Mamy pecha, że zachorował, ale jego podróż wiązałyby się ze zbyt dużym ryzykiem i potem mógłby w ogóle nie grać.

- Tak zarządzamy zdrowiem Aggera, żeby był w optymalnej formie na każdy mecz.

- Podobnie sprawa się ma z Lucasem, dopiero co wrócił z długiej kontuzji. Wspaniale zaprezentował się w weekend, ale jest za wcześnie, żeby grał dwa mecze w tygodniu. Cała trójka zagra w niedzielnym spotkaniu. Mimo tego jesteśmy silni. Przyjechaliśmy tu po zwycięstwo.

- Co jest ważne w Liverpoolu to zespół. Nie polegamy na jednym piłkarzu, chodzi o zespół i na nim będziemy dzisiaj wieczorem polegać.

Suarez nie zagrał jeszcze w żadnym wyjazdowym spotkaniu w Europie dla the Reds odkąd przybył do Anglii w styczniu 2011 roku.

W meczu przeciwko Udinese na Anfield wszedł na boisko jako zmiennik i prawie zapewnił punkt gospodarzom po tym jak strzelił bramkę kontaktową z rzutu wolnego.

- Nie może się doczekać dzisiejszego wieczoru i to będzie mecz, w którym będzie mógł pokazać swoje umiejętności - powiedział Rodgers.

- Luis jest typem zawodnika, który sprawia, że zawsze coś się dzieje. Jest światowej klasy napastnikiem i jeżeli masz światowej klasy zawodnika w drużynie to z pewnością sprawia, że jesteś lepszym zespołem.

- Można to było zauważyć z przebiegu obecnego sezonu. Był po prostu niesamowity i chciałby grać w większej ilości meczów, ale starałem się tak zarządzać jego siłami, by wyjść z grupy i dać szansę innym.

Udinese zwyciężyło w październiku na Anfield w meczu, w którym włoski zespół prowadzenie Liverpoolu zamienił na wynik 3:1 zanim Suarez strzelił bramkę kontaktową.

Rodgers uważa, że jeśli jego zespół chce wygrać w drugim meczu, to muszą się lepiej skoncentrować niż to miało miejsce w pierwszym spotkaniu.

- Graliśmy bardzo dobrze na Anfield, bardzo dobrze w pierwszej połowie, a potem straciliśmy koncentrację na początku drugiej. To spowodowało, że przegraliśmy mecz. Ważne jest dla nas, żebyśmy się koncentrowali na grze i upewnili się, że będziemy skupieni przez całe 90 minut.

- Mają kilku naprawdę dobrych piłkarzy, szczególnie Antoni Di Natale, który przez całą swoją karierę był niesamowity. Jesteśmy pewni siebie i chcemy z taką samą postawą wyjść dzisiaj na boisko.

- Udinese nie ma szans na kwalifikację, ale to nie wpłynie na przebieg meczu, bo myślę, że każdy profesjonalny piłkarz, szczególnie w Europie, chce wygrywać mecze. My gramy o wszystko, a oni grają dla dumy i dla swojego kraju.

- Myślę, że to sprawia, że mecz będzie ciężki. Wiemy, że to będzie trudny mecz, ale jesteśmy pewni siebie i zmotywowani, by osiągnąć dobry rezultat.

Dziennikarze zapytali menedżera również o to w jakim stopniu zaimplementowany w klubie jest preferowany przez niego styl gry.

- Nie wnoszę niczego, co jest nowe. Mamy cały czas ten sam cel i tym celem jest wygrywanie meczów.

- Oczywiście chcemy grać w konkretny sposób, ale ten styl gry jest znany Liverpoolowi i jego historii.

- Ten klub przez wiele lat grał podając piłkę, dużo się ruszając i pracując jako zespół. Taka jest historia Liverpoolu i chcemy ją powtórzyć.

- Nie zawsze osiągaliśmy taki rezultat na jaki zasłużyliśmy naszymi występami, ale mam duże zaufanie dla piłkarzy i wierzę, że klub pójdzie do przodu.

- Liverpool ma prawo chcieć być na szczycie europejskiej piłki i nasza praca polega na tym, żeby w najbliższych latach, dzień po dniu, mecz po meczu, iść do przodu. Dzisiejszy wieczór to kolejna szansa, by tego dokonać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

marioLFC 06.12.2012 15:05 #
@dymek2323
Tak samo kontuzji może dostać w lidze czy grając w każdym innym pucharze czy reprezentacji, gdzie w obecnej sytuacji dla nas udział w każdym pucharze jest istotny :) Zwłaszcza w pucharze europejskim, bo wygrywając taki puchar wzrasta szansa na pozyskiwanie dużo lepszych piłkarzy ;) Wszędzie jest ryzyko, ale bez ryzyka nie ma nic :)
euflowers 06.12.2012 18:45 #
mecz nie bedzie latwy ale jedyny strzelajacy bramki w tym klubie Da Rade!-co On pier@li!!!Suarez to nie superman,tez sie zuzywa,nie daj Bog mu sie cos stanie to jestesmy w d...i to czarnej jak odchlan!A po drugie czytajac te wypowiedz to widac jaka olewke ma nasz trener na Puchar LE,nie jestem hejterem,ale 4 pozycja w tym roku nie przyjdzie z taka gra,a lejac na Puchar LE,to beda transfery pilkarzy z 5ligi

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo