LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 929

BR: Przegraliśmy na własne życzenie


Brendan Rodgers przyznał, że Liverpool sam zadał sobie rany, które doprowadziły do klęski 3:1 z Aston Villą w sobotnie popołudnie. Christian Benteke dwa razy trafił do siatki, Andreas Weimann zrobił to raz. W końcowej fazie meczu na pocieszenie bramkę strzelił Steven Gerrard.

Menedżer Liverpoolu uznał, że wszystkie trzy stracone gole były do uniknięcia, ale pozostaje pewien, że wynik to tylko potknięcie na drodze jego podopiecznych w górę tabeli Barclays Premier League.

- To był po prostu zły dzień - powiedział dziennikarzom, kiedy trzybramkowy blamaż Liverpoolu się skończył.

- Jesteśmy bardzo rozczarowani i, szczerze mówiąc, nie spodziewałem się tego. Nasza pewność siebie i skupienie przed meczem były bardzo duże.

- Na początku mieliśmy wiele okazji i ich nie wykorzystaliśmy.

- Z łatwością mogliśmy prowadzić 3:0, ale brakowało tego ostatniego podania albo odrobiny jakości w grze pod bramką przeciwnika. Potem straciliśmy kilka kiepskich goli.

- Przy pierwszym z nich oddaliśmy piłkę w okolicach połowy boiska, a nasze ustawienie się nie było zbyt dobre, Benteke mógł zbyt łatwo ustawić się do strzału. Przy drugim golu nie nadążyliśmy za zawodnikami wbiegającymi w pole karne, a przy trzecim oddaliśmy piłkę w naszej własnej połowie.

- Zazwyczaj jesteśmy w defensywie dużo mocniejsi, więc, bez urazy dla Aston Villi, sami zadaliśmy sobie tę ranę.

- Ważne było dla nas dzisiaj, żeby strzelić pierwszą bramkę, bo w ustawieniu 3-5-2 Aston Villa blokowała swoją połowę boiska i sprawiała, że robiło się to trudne.

- Piłkarze są bardzo rozczarowani, bo to nie byliśmy my. Nie tacy jesteśmy. Dobrze pracowaliśmy przez cały tydzień, ale byliśmy wypompowani.

Liverpool podejmuje za tydzień u siebie Fulham, przed świątecznymi wyjazdami do Stoke i QPR.

- Cały tydzień mówiliśmy o możliwościach dojścia do Top 4, ale dla nas będzie to powolny postęp - dodał Rodgers. - Czekają nas kroki naprzód, takie jak robiliśmy przez ostatnie kilka tygodni, natomiast dzisiaj zaliczyliśmy krok w tył.

- Nadzieja wśród tych ludzi tkwi w ich szczerości. Piłkarze są gorzko rozczarowani, jak my wszyscy. Ale będziemy pracować w przyszłym tygodniu, przemyślimy wszystko i upewnimy się, że powrócimy za tydzień i zdecydowanie zagramy bardziej intensywnie, tak jak przez większość tego sezonu.

Anfield w ciągu 90 minut domagało się kilku rzutów karnych. Rodgers uważa, że sędzia Neil Swarbrick mylił się odmawiając Danielowi Aggerowi faulu, gdy czuł się przytrzymywany w polu karnym.

- Gdy było 2:0, myślałem, że powinniśmy dostać jedenastkę, tę z udziałem Aggera - powiedział. - Nie jestem pewien, co musimy zrobić, żeby kiedykolwiek podyktowano karnego na naszą korzyść.

- Agger był dzisiaj wyjątkowy i został wtedy sprowadzony do parteru. To mogło zmienić wynik na 2:1 i pozyskać nam całą drugą połowę z mniejszą presją.

W międzyczasie Rodgers wyjaśnił, że decyzja o zastąpieniu Jonjo Shelveya Joe Colem w połowie meczu była powodowana względami taktycznymi, nie urazem.

- Z Jonjo wszystko w porządku - powiedział. - Przegrywaliśmy i chcieliśmy, żeby skrzydłowi bardziej schodzili do środka, a Joe wszedł w ostatnim meczu i strzelił bramkę. To było czysto techniczne, próbowaliśmy zmienić przebieg gry.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (21)

ManiacK 15.12.2012 22:28 #
Pod jednym względem skarcił piłkarzy, co jest dobre przy tak słabej skuteczności ( dobra gra była, ale ona nie usprawiedliwia niczego, jeśli przegrywamy ), pod drugim broni piłkarzy przed krytyką medialną.

Mam nadzieję, że dostanie dużo czasu na budowę drużyny, to może być Nasz odnowiciel, tylko potrzebny czas - no i fundusze, które niestety w większości zostały zmarnowane przez Kennyego :<
Peter1892 15.12.2012 22:28 #
Najbardziej w tym wszystkim mnie wkurza jak piszą o nas na swoich stronach kibice mułów i cwelsów... szlak mnie trafia takie upokorzenie!
1imperator 15.12.2012 22:32 #
Też liczę, że Brendan dostanie czas, przegraliśmy w ostatnich latach już sporo takich spotkań gdzie przeważaliśmy, ale piłka jest bezlitosna, trzeba strzelać inaczej się kończy marnie jak dzisiaj.
MilyLFC 15.12.2012 22:36 #
Komentatorzy Canal+ Sport:
- Niespodzianka na Anfield, Liverpool przegrywa!
- Jak powiedziałeś niespodzianka to myślałem, że wygrywa
arekW1993 15.12.2012 22:38 #
Piłkarze w wywiadach sami dodawali sobie punkty teraz zanim coś powiedzą to pomyślą. Zdziwiła mnie postawa Suareza wydawało mi się że będzie głodny gry a niczym specjalnym się nie wykazał ponadto odpuszczał walkę o piłkę.
sg1248 15.12.2012 23:24 #
Choćby nam szczęścia nie zabrakło ...
RedFulBad 15.12.2012 23:46 #
@MilyLFC
I to podoba ci się?
MilyLFC 15.12.2012 23:54 #
@RedFulBad
Czy ja gdzieś napisałem, że mi sie to podoba? Bądź co bądź, jest to dosyć zabawny komentarz, który w pewien sposób obrazuje naszą pozycję w Premier Leauge co mnie wcale nie cieszy.
YNWA
Arvedui 16.12.2012 00:49 #
"Potem straciliśmy kilka kiepskich goli."

Parę kiepskich punktów to można w kosza stracić. Ewentualnie w piłce ręcznej, ale w kopanej strata "kilku goli" to na 90% przegrany mecz. Za delikatnie panie trenejro...
NazwaUżytkownika 16.12.2012 10:26 #
Brendan jakie wypompowanie? O wypompowaniu mógłbyś mówić gdyby zawodnicy w tygodniu grali jeszcze jakieś mecze(LE, puchary), a Ty miałeś cały tydzień na przygotowanie drużyny(treningi, odnowa, itp.).
Druga kwestia, to jak już większość zauważyła, nasza ofensywa leży i prosi o pomoc. Patrząc na statystyki nie chce się wierzyć, że przegraliśmy ten mecz... W dodatku 1:3.
Teraz pozostaje tylko czekać tydzień, znowu, na kolejny mecz. Mam nadzieje, że piłkarze sprawią nam jak i sobie prezent na święta wygrywając z Fulham. :)
mayro78 16.12.2012 11:06 #
Boris! Na szzęście to nie Ty o tym zdecydujesz ! Hańba to mieć takich kibiców, którzy po każdej porażce chcą zmiany trenera.
Frymo 16.12.2012 11:16 #
Rzeczywiście hańba mieć takich kibiców, bo mamy dopiero pierwszą porażkę w tym seznie... Nie zgodzę się mamy 5 porażek i 5 zwycięstw w lidze oraz 7 remisów. Wiadomo nie wszystko można zrzucić na menagera. Bo on nie gra ale z drugiej strony w każdym meczu brakuje nam sędziego,karnych,goli. Od początku sezonu Brendan mógł coś w tej ostatniej kwestii zmienić. Mam nadzieję że zostanie bo jak nie on to kto ?
miśted 16.12.2012 11:29 #
" To był po prostu zły dzień"... Nie ma jak ambitna i przemyślana wypowiedź po meczu... To jest jakiś kabaret...
saviola998 16.12.2012 12:03 #
YNWA !! będzie dobrze musimy w to wierzyc
mayro78 16.12.2012 12:06 #
Mam wrażenie, że jakaś część , którzy się wypowiadają na forum nigdy nie dotknęła piłki. Ciężko im zrozumieć, że można przegrać zremisować lub mieć zły dzień w którym po prostu nie idzie. Żeby zrozumieć trzeba spróbować. Wyjść, pobiegać, pokopać, a nie siedzieć z paczką chipsów i browarem przed tv.
miśted 16.12.2012 13:09 #
mayro78- Życzę Ci abyś zostawił na boisku tyle zdrowia, potu, i zaangażowania co Ja... Pozdrawiam.
MilyLFC 16.12.2012 13:50 #
@mayro78
Piłkarze grający w PL dostają za gre kupe kasy, wytłuaczenie gorszym dniem jest kompletnie nie na miejscu. Wg mnie :)
roxcod 16.12.2012 17:47 #
Wszystko do stycznia wtedy przekonamy się drodzy fani jak zależy właścicielom na naszym ukochanym klubie.
Lyzwa7 16.12.2012 17:51 #
Boris przecież na trybunach jest cicho od sezonu 2008/09.
Jedynie w prestiżowych meczach jest jako taka atmosfera.
zbanowany 16.12.2012 19:29 #
`Boris- jesli bylbys na paru meczach premier league to zauwazylbys jedna bardzo dziwna rzecz...a mianowicie ze jest cisza straszna, tylko czasem jakies gwizdy, buczenie przy faulu itp. nawet stac nie mozna bo Cie steward wyprosi a to ze ludzie wychodza przed koncem jest naturalne dla tej ligi, ludzie wola wyjsc 7 min wczesniej niz potem probowac wyjechac przez 1,5h.
ps. zawsze jak chodze na Anfield na mecz to potem ogladam match of the day, zeby zobaczyc dokldanie akcje i powiem Ci jestem 100% przekonany ze to co slyszymy w tv jest w duzym stopni podlozonym dzwiekiem.

pozdro
wisnia_pisz 17.12.2012 19:48 #
Skończ Waść Pan, wstydu oszczędź!

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo