LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 957

Rodgers: Przegraliśmy zasłużenie


Brendan Rodgers był wyraźnie niezadowolony po przegranym 1:3 spotkaniu ze Stoke, zwracając podopiecznym uwagę na konieczność utrzymania konsekwencji w grze. The Reds mimo objęcia prowadzenia w 2. minucie pozwolili w krótkim czasie na stratę trzech goli, ostatni cios przyjmując tuż po przerwie.

- Mówiłem to ostatnio wielokrotnie - konsekwencja i ciągłość w grze będzie dla nas sprawą najważniejszą - wyjaśnił menedżer.

- W spotkaniu z Fulham zaprezentowaliśmy się niesamowicie, jednak trzeba umieć utrzymać taką formę przez kilka spotkań. Uczynić dwa kroki w tył, a następnie trzy do przodu.

- Grupa charakteryzowała się tym na przestrzeni ostatnich sezonów. Musimy to poprawić. Czeka nas ogrom pracy.

- Po dobrym początku daliśmy sobie strzelić dość łatwe gole. A zaczęliśmy świetnie - wspaniałe zagranie Martina Skrtela w połączeniu ze szczyptą magii Luisa przyniosło nam pierwszy w tym sezonie rzut karny, który świetnym uderzeniem zamienił na gola Steven. A ze strzelaniem bramek nie idzie nam zbyt dobrze.

- Pierwsza stracona bramka to raczej zasługa pecha - Skrtel poślizgnął się i Walters udanie wykończył akcję. Jednak dwa pozostałe trafienia pozostają naszą winą. Zawodnicy muszą zachowywać się w takich sytuacjach zdecydowanie lepiej.

- W każdym meczu należy udowodnić, że zasługuje się na grę, szczególnie na tym terenie. Presja jest nieunikniona. Jestem przekonany, że w drużynie posiadam kilku wspaniałych i charakternych graczy, jednak do meczu podeszli oni po prostu zbyt swobodnie.

Zapytany o ewentualne wzmocnienia składu w nadchodzącym okienku transferowym, Rodgers odparł:

- Teraz o tym nie myślę. Jedyne, co się dla mnie w tej chwili liczy, to wynik dzisiejszego spotkania. Będę myślał tylko i wyłącznie o tym, ponieważ jestem bardzo rozczarowany.

- Trzeba oddać Stoke, iż cokolwiek sobie założyli, potrafili to świetnie wcielić w życie i wygrali w pełni zasłużenie.

- Zaraz zacznie się styczeń, a wraz z nim przeprowadzimy jeden czy dwa małe interesy. Teraz jednak skupiam się wyłącznie na meczu oraz sposobie, w jaki mogę wpłynąć na naszą postawę.

Szkoleniowiec wypowiedział się również na temat Luisa Suareza, który w drugiej połowie doznał bolesnego zderzenia w starciu z Asmirem Begoviciem.

- Przez ostatnie tygodnie grał ze spuchniętą kostką. Rano dowiemy się więcej, jednak Luis to typ wojownika, dlatego myślę, że powinien być gotowy na następne spotkanie.

- Jego żółta kartka [za faul na Begoviciu] była dość pechowa. Nie patrzył na bramkarza, chciał tylko obrócić się na piłce. Moim zdaniem ta kara jest troszkę niesprawiedliwym rozwiązaniem - zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (29)

Noodles 27.12.2012 11:33 #
Czy niejaki K.Dalglish chociaż raz przyznał, ze przegralismy zasłużenie? Nie, to wszystko przez pecha :)

Brendan out!
woocash 27.12.2012 11:34 #
Za rok wolnego na święta nie będzie.
zakulfc 27.12.2012 11:39 #
In Brendan We Trust!
euflowers 27.12.2012 12:02 #
Skoncz Wasc pierd...lic po raz kolejny to samo!
dymos 27.12.2012 12:02 #
Find the missing ingreedient. i know you're close, Brendan.
Trael 27.12.2012 12:15 #
@GUNS - boczni powinni zostać bo nie zagrali fatalnie. Jose na tle całego zespołu wypadł nawet b. dobrze. Za to środek do zmiany. Skrtel z Aggerem zasługują na przynajmniej jeden mecz grzania ławki. Mieliby chwilkę żeby sobie trochę przemyśleć, niektóre rzeczy. Dobra okazja jest bo będziemy grali z QPR.
Grafito 27.12.2012 12:20 #
Przekręca mi się w żołądku jak czytam wasze komentarze... Dalglish cały czas mówił że to wina pecha pecha pecha pecha GÓWNO! Brendan przynajmniej umie się przyznać. Poza Tym czego wy oczekujecie Brendan przychodzi i odrazu jesteś w pierwszej 4 ? Pf, z tego co wiem drużyna po Dalglishu była po tzw. "przejściach" więc jeżeli przegraliśmy ze Stoke to od razu "BRENDAN OUT" ? Idzcie do MUłów mają bardzo podobne podejście co Wy. Gość jeszcze dobrze nie wniósł swojego planu do drużyny a Wy już "WYJAZD Z NIM RAFA BACK". Osoboiście ja w niego wierze ;) i wiem że na pewno nie w tym ale w nastepnym sezonie będzie LM! YNWA!
silver7 27.12.2012 12:35 #
Jedyne do czego można się przyczepić u Brendana,to poozstawienie na placu bardzo słabo spisującego się Jonjo,a tak to nie jest jego winą,że Skrtel się poślizgnął,że Agger z Gerrardem się przewietrzyli,że Luis strzela w słupek ( mając 100 ),a zaraz potem leci kontra i tracimy po raz kolejny w idiotyczny sposób bramkę. Mam nadzieję,że wyciągnie odpowiednie wnioski i posadzi na ławie, tych co na to zasługują.YNWA!!!
klosinho 27.12.2012 12:40 #
Ja może napiszę tak, że to nasz Liverpool gra jak kobieta w ciąży (charakter). Raz gra cudownie (jest zachwyt), a raz takie drewno jak w konferencji :) Stąd takie komentarze zróżnicowane
tasty 27.12.2012 13:01 #
tak, poztawmy na inna defensywe, powolajmy syna Carraghera, na pewno się sprawdzi.. Idiots.
Asahi 27.12.2012 13:18 #
@tasty
Akurat syn Carry gra w napadzie, więc Twój argument jest inwalidą ;)
repcak18 27.12.2012 13:32 #
ewidentnie brakuje nam Shankly'ego...
grozdek 27.12.2012 13:34 #
Dopóki będziemy stabilni jak epileptyk na dyskotece nie zasługujemy na TOP4. Nie potrafię tego pojąć jak drużyna która w pięknym stylu wygrywa jeden mecz bezceremonialnie daje dupy w drugim. Prawa logiki nakazują myśleć, że jeżeli w jednym meczu gra się świetnie to jest się w tak zwanej formie i każdy kolejny mecz powinien być prostszy do wygrania - szczególnie jeśli nie jest nim przeciwnik z góry tabeli, tylko ligowy średniak. A mnie coraz bardziej martwi, że ludzie zaczynają tak myśleć o Liverpoolu.
silver7 27.12.2012 13:39 #
Boris,ale przynajmniej widzi i próbuje coś kombinować,a nie jak KK jak się uparł na Adama, to grał nim non stop. Poczekajmy, nie skreślałbym jeszcze nabytków Brendana, Sahin zapewne się nie zaaklimatyzował ( nie dla wszystkich Anglia, wiecznie deszczowa jest przyjaznym krajem, można tu popaść w depresję ). Nasi muszą popracować nad psychiką, tu jest pies pogrzebany. Jeszcze tydzień temu nic nuie wspominałeś o rozwalaniu defensywy. Czy to Brendana wina,że Skrtel się poslizgnął,że Agger się przewietrzył. Styczeń niebawem,wzmoncnienia przylezą, będą i wyniki
Lyzwa7 27.12.2012 13:54 #
Boris- tak 15 mln to bardzo drogi piłkarz, który i tak zagrał więcej dobrych meczów niż złych, a teraz odpoczywa.
Sahin miał kontuzję, ale to nieważne, nieważne, że Assaidi i Borini są połamani, są ciency i tyle.
Rozwalił defensywę... dobre sobie, zauważ tylko, że brakuje w sztabie Steve'a Clarke'a, którego zasługą był brak jeszcze większej kompromitacji w ubiegłym sezonie.
Jakoś w niektórych meczach nasza defensywa spisuje się rewelacyjnie, ale co tam, to też nieważne, widzimy to co chcemy widzieć.
gardanawszystko 27.12.2012 14:03 #
przepraszam administratorów za umieszczenie tutaj tego wpisu ale niestety nie każdy może dostać sie to tego elitarnego grona forumowiczów tej strony ! A coś dziś mnie tak rozbawiło , że nie mogłem sobie darować , dokładnie chodzi mi o wpis na forum pewnego użytkownika o treści:
" 5 miesięcy temu nie przeszłoby mi to przez głowę, bo Daniel był wprost REWELACYJNYM graczem. Jednak teraz jestem mądrzejszy o kolejne pół sezonu i uważam, że szkoda żeśmy go nie sprzedali za tę kilkanaście milionów. Wiadomo kto przewidywał to, że Agger tak spuści z tonu, jednak "gdybanie" jest nie rozłączną cechą człowieka. W jego miejsce za mniej niż 10 mogliśmy kupić Shawcrossa czy Hangelanda, a resztą pieniędzy dofinansować transfer Dempsey'a. " buhahahhah
jestem przygotowany na opuszczenie tej strony z banem ale skoro dopuszczacie na forum takich ludzi a mi się to nie udało to powodzenia i pozdrawiam !!!:D (lat 25 , 15 letni kibic LFC )
damiand 27.12.2012 14:11 #
Tylko dlaczego Rodgers milczy! Dlaczego tak jak Pullis nie krzyczy"run" do swoich graczy? W wywiadach przed i po meczach jest elokwentny. Ale nie potrafi zmotywować i utrzymać koncentracji zespołu. Tak ja za KK trafiamy najczęściej w obramowanie bramki. Ale gramy tragicznie w obronie. Rodgers zamiast nad tym zapanować stoi, nie ma planu B gdy nam nie idzie. Wymowne były ujęcia gdy pokazywano naszego managra wczoraj. Wyglądał niekiedy jakby połkną język. Zdarza się to nie pierwszy raz!
Lyzwa7 27.12.2012 14:14 #
Wiesz Ferguson i Mourinho czasem cały mecz nie wstają z ławki i nie krzyczą, nawet gdy nie idzie ;)
Zmotywować to ich Rodgers mógł w szatni, a na samym początku drugiej połowy powinno być 2-2, ale Luis w sam sobie tylko znany sposób nie trafił do siatki, poszła kontra i 3-1, takie coś naprawdę potrafi odciąć skrzydła, szczególnie drużynie, która dopiero wychodzi z kryzysu i jest pozbawiona pewności siebie.
euflowers 27.12.2012 14:14 #
Slepa wiara jest cudowna na tej stronie,czasami zastanawiam sie czy to kibice liv pisza czy podstawieni goscie do potegowania wpisow.Styczniowy transfer bedzie 1 albo 2 co widac w wypowiedzi Brendana,jezeli uwazacie,ze te dwie osoby wprowadza rewolucje w postaci bramek to...
Zdania nie zmieniam Rodgers pieknie gada i tylko tyle,a wygrana z fulham byla perelka w tym sezonie(z jakze slabym zespolem).Ja nie wierze w tego goscia czytajac w polowie sezonu,ze czeka nas ogrom pracy!@?$#?!
Lyzwa7 27.12.2012 14:20 #
A nie czeka nas dużo pracy? Boże cóż za ignorancja..
Ślepa wiara? Nie bardzo, od początku było wiadomo, że będzie ciężko i wpadki będą czymś normalnym, jednak jak zwykle kibice LFC mają wybujałe ego i chore ambicje, bycia w czołówce, gdy od kilku lat jesteśmy solidnym średniakiem bez woli walki.
Zmiana mentalności, stylu gry to wszystko trochę trwa, a w pół roku nie da sie zbudować drużyny, takie coś trwa lata.
A jakie fundamenty ma Rodgers? Słaba, odmóżdżona kadra, która trzeba od nowa nauczyć myśleć i grac kreatywnie, a widać, że brakuje na kreatywnych graczy, nie stać nas, żeby rzucić 100 baniek na transfery nowych graczy.

Ja się liczyłem z takim fatalnym sezonem, zastanówcie się czego oczekujecie i czy są to oczekiwania na miarę naszych możliwości.
silver7 27.12.2012 14:28 #
euflowers,a co nie czeka nas praca?Czy Brendan jest winien,że Suarez nie potrafi wykorzystywać sytuacji z zimną krwią,winą Brendana jest że piłkarze przewracają się o własne nogi heh. My nie gramy źle, ale potrzebujemy wzmocnić się przede wszystkim mentalnie. Poza tym,nie wiesz ilu przyjdzie nowych zawodników, a może przyjdzie 4, w tym jakiś lis pola karnego, który będzie potrafił wykorzystywać sety
damiand 27.12.2012 14:30 #
Cały mecz nie wstają? Oni mogą sobie na to pozwolić, Rodgers nie! On nie trenuje nas 10 nawet 5 lat. Jesteśmy w połowie sezonu styl powiniśmy już mieć. 10 meczy jeśli się nie mylę za nami. Ale zwykle gdy nam nie idzie Rodgers nie ma pomysłu. Nie pisz, że mamy krótką ławkę. Bo ten mityczny Dempsey nic by nie zmienił. Jego forma skończyła się wraz z odejściem z Fulham. Gramy wciąż Suarezem, który potrzebuje conajmniej 5 sytuacji żeby wogóle trafić w światło bramki. Dlaczego nawet paru minut nie dostanie Morgan?
silver7 27.12.2012 14:34 #
Morgan jest za słaby by grać w PL
damiand 27.12.2012 14:46 #
Pewnie jeszcze tak. Ale swoje szanse powinien już dostać. Szczególnie przy braku napastników
kluzio92 27.12.2012 14:55 #
bezradnosc w ataku ;(
Piotrek7LFC 27.12.2012 15:35 #
@dymek

A co ma do cholery mówić, że było zajebiście? Że jest progres - jak Kenny? Że był controlling - jak Rafa? Czy że jest zadowolony jak - Woy? Wam to się nie dogodzi, cokolwiek się powie to źle.
keible 27.12.2012 16:26 #
Brendan to facet z jajami zobaczymy czy starczy jemu cierpliwości dla piłkarzy.
silver7 27.12.2012 17:09 #
Dymek, co może innego powiedzieć, przecież nie powie na konferencji,iż ma piłkarzy mentalnie słabych,że nie potrafią kopnąć w stronę bramki,że popełniają szkolnebłędy,że ciżko im się zmotywować od kilku lat,że nie rozumie jak jeden z najlepszych napastników świata potrzebuje co najmniej 3-4 sytuacji by strzelić gola, że ma zaledwie jednego napastnika i nikt nie może mu dograć jak należy,a jak już ktoś się taki znajdzie, to ten obija obramowanie heh. Mnie też to męczy,ale ja widzę progres w naszej grze. Czekam na okno.
Kefir1892 27.12.2012 20:23 #
Noodles> Nie wiem czy Ty poważnie z tym "Brendan out", ale jak tak toś pi** nie kibic.

Piotrek7LFC
Lyzwa7
silver7

Nie gadajcie z tymi trolami.
Widać, że nie znają życia. Nawet City potrzebowało 3 sezonów, żeby ugrać Mistrza i to jeszcze w jaki sposób. Chcecie nagle sukcesów, to odpalcie sobie FM czy inną grę sportową i tam wygrywajcie.

P.S. Administrację prosze o skasowanie moich 2 poprzednich postów. Przepraszam za zamieszanie i zaśmiecenie komentarzy. (Za szybko wciskałem Enter :P)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic