LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1110

Boss: Sturridge ma głód gry


Brendan Rodgers po zwycięstwie z Sunderlandem odpowiadał m.in na pytania dziennikarzy, czego oczekuje po sprowadzonym do klubu Danielu Sturridge'u. Napastnik złożył wczorajszego popołudnia podpis na kontrakcie, pieczętując swój transfer na Anfield.

Snajper oglądał z wysokości trybun popisy swoich nowych kolegów, którzy dzięki Sterlingowi i Suarezowi ze stoickim spokojem pokonali Black Cats.

- To zawodnik, którego postępy piłkarskie śledziłem, odkąd ukończył 12 rok życia. Widziałem go w różnych klubach. Zaczął pracować na swoje nazwisko jako młody chłopak w Manchesterze City, gdzie był jednym z najlepszych młodych napastników w europejskiej piłce.

- Przeniósł się do Chelsea i to nie było dla niego łatwe, kiedy zaliczasz transfer w tak młodym wieku.

- Jest snajperem i potwierdził to będąc w Boltonie. Kiedy gra to po prostu strzela bramki.

- Zaoferuje nam swoją siłę, dynamikę i wielką ruchliwość w okolicach pola karnego. Najważniejszym jednak jest jego wielki głód gry.

- Daniel ma wielkie umiejętności, ale doskonale zdaje sobie sprawę, że to może być jego ostatnia szansa na zabłyśnięcie w wielkiej piłce. Pokładam w nim olbrzymie nadzieję i wierzę, że będzie swoją osobą stanowił wielkie zagrożenie dla naszych przeciwników.

Luis Suarez zdołał strzelić 4 bramki w Premier League na przestrzeni ostatnich kilku dni. Brendan Rodgers zwrócił jednak uwagę na rosnącą formę Stevena Gerrarda i jego wielki wpływ na grę zespołu.

- Daniel sporo nauczy się od piłkarzy, z którymi przyjdzie mu pracować w klubie. Będzie miał obok siebie kapitana reprezentacji Anglii, który zagrał 4 spotkania w krótkim odstępie czasu i był absolutnie fenomenalny.

- Widzisz jego zaangażowanie i całą pasję gry, którą oferuje drużynie. Steven jest niesamowity i jego rola w zespole jest nieoceniona.

- Daniel rzeczywiście od każdego będzie mógł się wiele nauczyć. Przyszedł do klubu z wartościami i pewną etyką, która jest tu pielęgnowana od długich lat. Nie będzie się wyłącznie rozwijał pod kątem piłkarskim, ale też czysto ludzkim.

Brendan Rodgers wyraził podziw dla swoich podopiecznych, którzy w ostatnich 4 spotkaniach, zdobyli 9 punktów, poprawiając wyraźnie swój bilans strzelecki.

- To był 4 mecz w ostatnim natłoku gier. Musieliśmy grać w tym niezwykle intensywnym i szalonym czasie. Patrzyłem na zaangażowanie i charakter, jaki zaprezentowali chłopcy w meczu z Sunderlandem i wyglądało to wspaniale.

- Sunderlandowi należy się duży szacunek, gdyż są dobrą ekipą, która ostatnio notowała niezłe rezultaty. Zespół O'Neila ciężko jest pokonać, ale pokazaliśmy pełną wyższość w grze i jestem z tego powodu zadowolony.

Liverpool po meczu z Sunderlandem zajmuje 8 pozycję w Premier League i według menadżera The Reds teraz zacznie się najważniejszy okres sezonu dla jego podopiecznych.

- Zagraliśmy w podobny sposób z QPR, gdzie byliśmy niestrudzeni. To jasne, że chcielibyśmy mieć 12 punktów w ostatnich 4 spotkaniach, lecz 9 pkt na 12 w tym ciężkim harmonogramie spotkań, trzeba uznać za pozytyw.

- Byliśmy bardzo rozczarowani meczem ze Stoke. Zawiedliśmy siebie i przede wszystkim kibiców. Szybko nastąpiła reakcja w postaci 6 bramek, 2 czystych kont i 2 zwycięstw. Rozegraliśmy 2 świetne spotkania, prezentując wyborny futbol, potwierdzając w jakim kierunku zmierzamy.

- Wielokrotnie w tym sezonie nasze mecze kończyły się rezultatem, na który kompletnie nie zasłużyliśmy. Mam nadzieję, że druga część sezonu będzie dla nas dużo bardziej owocna, jeśli chodzi o zdobycze punktowe. Widzisz naszą wysoką grę pressingiem, szybką wymianę podań, agresję, wywieranie presji na rywalach i ciągłą wymianę pozycji. Zyskujemy przewagę w środku pola, co pomaga nam w kontrolowaniu wydarzeń na boisku.

- Stwarzamy sobie coraz więcej okazji bramkowych, oddaliśmy 29 strzałów na bramkę Sunderlandu.

- Szczególnie cieszy mnie fakt, że nasza gra z meczu na mecz jest coraz bardziej konsekwentna. Na tym możemy budować swoją siłę w najbliższych miesiącach i latach.

Na sam koniec Rodgers nie mógł oszczędzić sobie pochwał pod adresem Luisa Suareza. Urugwajczyk ma póki co na koncie 18 bramek, o jedno trafienie więcej, niż przez cały poprzedni sezon.

Boss Liverpoolu uważa, że Suarez ciągle rozwija się piłkarsko w systemie gry prezentowanym przez The Reds.

- Rozmawiałem z Harry'm Redknappem następnego dnia rano po meczu z QPR. Wspólnie stwierdziliśmy, że Luis posiada charakter Leo Messiego.

- Na początku sezonu chciałem dać mu chwilę wytchnienia po okresie letnim, ale on kompletnie tego nie chciał! Według mnie jest piłkarzem, który musi rozgrywać 2-3 mecze tygodniowo, by być w szczycie swojej formy. Jedno spotkanie w tygodniu to stanowczo zbyt mało dla Luisa.

- Potrzebuje częstego grania i później widzisz jego perfekcyjne odpowiedzi na boisku. Suarez to typ zawodnika, który pracuje dla całego zespołu. Codziennie ciężko pracuje i zawsze daje z siebie 100%.

- Nasza gra staje się coraz bardziej płynna, dzięki czemu Luis wykorzystuje lepiej wolną przestrzeń, którą znajduje na boisku. Gdy gramy bardziej kombinacyjnie, wtedy wykorzystując swoją boiskową inteligencję, znajduje sobie momentalnie miejsce na boisku, stwarzając wielkie zagrożenie.

- Możesz doskonale zobaczyć, jak świetnie sobie teraz radzi. Podpisał nowy kontrakt latem i fantastycznie codziennie obserwować, jak się rozwija. Myślę, że ma jeszcze wiele do pokazania - podsumował boss Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

ossmar 03.01.2013 00:54 #
Od długiego czasu zazdrościłem CFC Sturridge'a. Myślę, że ten transfer to może być strzał w dziesiątkę.
baczulaha 03.01.2013 01:01 #
Szczerozłoty uśmiech Brendana na tym zdjęciu :P
Hulus 03.01.2013 01:26 #
Potrafi mówić ten nasz treneiro. Sturidge to potencjał do odkurzenia, ale nie gwiazdor. Fajnie, że od razu Rodgers rzuca mu wyzwanie i stawia w roli ucznia w klubie. Zobaczymy czy ma ten głód. Już kilku ostatnio Anglików go podobno miało.
ivers 03.01.2013 06:58 #
Potencjał facet ma co pokazał w Boltonie ale czy go wykorzysta i przystosuje się do gry na Anfield to już inna kwestia.Mam nadzieję,że tak.
Choto 03.01.2013 10:06 #
Gadane to nasz Brendan ma, nie ma co... Mnie przede wszystkim cieszy zwyżkująca forma Staśka Gerrarda... Hmmm jestem ciekaw czy Daniel wybiegnie na Mansfield w pierwszym składzie, a Coach da odpocząć Suarezowi...
Robert1966 03.01.2013 12:17 #
Oby mial racje.Czas pokaze.
A wy Panowie spokojnie..
Afoxx 03.01.2013 12:42 #
ja mam na dzieje ze w niedziele wybiegnie w podstawowej 11 i Sturridge i Suarez , bo wlasnie jak wspominal BR to wychodzi mu tylko na lepsze a co idzie za tym takze i nam ;d
Tomek9 03.01.2013 16:46 #
'Przyszedł do klubu z wartościami i pewną etyką, która jest tu pielęgnowana od długich lat.' Czyżby uderzenie w Chelsea i Man City?

Pozostałe aktualności

Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (6)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo