LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 914

BR: Jak zadbaliśmy o ich kondycję


Brendan Rodgers podkreślił pozaboiskową pracę swojego sztabu w Liverpoolu, która pomogła Stevenowi Gerrardowi i całej drużynie utrzymać kondycję i zmaksymalizować ich wytrzymałość, co pozwoliło zespołowi występować jak najwięcej.

Gerrard nie ominął ani jednej minuty w składzie the Reds podczas bieżących rozgrywek Barclays Premier League. Jego śladami podążają Daniel Agger, Glen Johnson i Luis Suarez, którzy też rzadko siadali na ławce rezerwowych.

W konferencji przedmeczowej z Southampton, w czwartek, menedżer wyjaśnił jak indywidualne zestawy ćwiczeń zostały stworzone dla pojedynczych zawodników na początku kampanii i jak plany te zaowocowały w późniejszych etapach rozgrywek.

- Niektórzy piłkarze, np. Steven Gerrard rozegrali największą ilość spotkań z rzędu w swojej karierze.

- Jego występy, jak i jego kolegów stały na wybitnym poziomie w tym roku. Daje mi to duże nadzieje na przyszłość i mam nadzieję, że uda się nam to utrzymać.

- Obserwowaliśmy każdego zawodnika, nie tylko Stevena. Kiedy tu przybyłem, wszystko polegało na oddaniu. Nie skupialiśmy się jedynie na motywacji piłkarzy, lecz przede wszystkim na ich poświęceniu całej sprawie. To jest to, na czym się koncentrujemy.

- Obiecaliśmy naszej drużynie, że jeśli poddają się naszym działaniom, przygotujemy osobny plan poszczególnym zawodnikom, który znacznie polepszy ich kondycję fizyczną i wytrzymałość. Steven jest przykładem gracza, który na tym skorzystał.

- Wzmocniliśmy nasz sztab medyczny – Glen Driscoll, główny zarządca, odpowiada za moją pracę na boisku, co pomaga mi przy tworzeniu osobnych planów treningowych dla drużyny.

- Nie możemy traktować naszego składu jako jednego organizmu. Mimo, iż pracujemy kolektywnie, każdy z nas ma inne potrzeby, o które musimy zadbać.

- Dla Stevena, powinien to być okres odpoczynku. Jednakże, sam wciąż chce się doskonalić i rozwijać. Zaufał nam i naszemu systemowi i to przyniosło pożądany efekt.

Zwycięstwo z Tottenhamem Hotspur 4 dni temu, pozwoliło zespołowi Rodgersa awansować na szóstą pozycję w tabeli Premier League. Menedżer podkreślił progres swojej drużyny.

- To był wspaniały tydzień dla zawodników, albowiem nie byliśmy w najlepszej dyspozycji. Już wiele razy schodziliśmy z boiska remisując lub przegrywajac spotkanie po wspaniałej grze.

- Ukazuje to naszą determinację. Tottenham jest niezwykłą drużyną; graliśmy naprawdę dobrze, ale przegraliśmy spotkanie. W związku z tym, wiedzieliśmy, że będzie ciężko i jak ważne będzie to zwycięstwo.

- Przez cały czas obserwowałem rozwój całej grupy; inni potrzebowali jakiegoś dowodu.

- Dla mnie, jako trenera zespołu, pracującego ze składem bardzo blisko każdego dnia i widzącego ewidentny progres drużyny, jest to bardzo przyjemna sytuacja. Jednakże, wciąż czeka nas mnóstwo pracy.

- Na początku sezonu mieliśmy duże problemy w związku z nowym systemem pracy. Skupialiśmy się na tych samych aspektach, co teraz, jednak było to dla nas coś całkiem nowego.

- Wielu zawodników było nieobecnych latem przez co nie mieliśmy okazji wspólnie popracować i przystosować się do nowego stylu. Zanim się obróciliśmy, znaleźliśmy się w kwalifikacjach do Ligi Europy.

- Bez przerwy wierzyłem w sposób, w jaki pracujemy. Nigdy nie przestałem wątpić nasz system i w ewentualny sukces, jaki osiągniemy. Byłem pewny, że będziemy się bezustannie rozwijać przez ten cały okres i to ma teraz miejsce.

- Nie damy się jednak ponieść emocjom. Nie możemy popaść w hurraoptymizm. Musimy zachować skupienie. Jeśli nam się to uda, będziemy w stanie osiągać wyniki.

- Odziedziczyłem kilku wspaniałych zawodników po swoich poprzednikach. Ten sezon był przejściowy na wiele sposobów, jednak piłkarze świetnie sobie poradzili i powoli przyłączaliśmy kolejnych graczy do zespołu.

- Mamy nadzieję, że uda się nam to powtórzyć w letnim okienku. Drużyna ma się bardzo dobrze i wygląda mocno, jednakże musimy nadać trochę więcej jakości i polotu.

- Jeśli uda nam się to osiągnąć latem, okienko przyniesie coraz więcej tych, którzy faktycznie robią różnicę i będzie to bardzo widoczne.

- Nie ujmując oczywiście naszemu dotychczasowemu składowi, prezentowali się wybitnie. Łatwo zauważyć po drużynie i po stylu, jakim gramy – jakich zawodników tak naprawdę poszukujemy. Są to piłkarze, którzy lubią być przy piłce i mają świetną kontrolę nad nią. Ponadto, muszą być dominujący i konsekwetni, zwłaszcza w formacjach obronnych. Pamiętajmy, że wszyscy walczymy dla wspólnej sprawy.

Następnym wyzwaniem dla menedżera i jego zawodników będzie wyjazd do St Mary, gdzie stoczą pojedynek z Southampton o 3 punkty w niedzielne popołudnie.

Nastąpiła zmiana w zarządzie Świętych od ostatniej potyczki, z której Liverpool wyszedł zwycięsko. Przed przybyciem Mauricio Pochettino, nowego menedżera Southampton, The Reds wygrali 1:0 na Anfield. Rodgers wciąż oczekuje, że zadanie zostanie podobnie wykonane, mimo tej odmiany.

- Nie możesz zapomnieć o Nigelu Adkinsie. Został zwolniony ze swych dotychczasowych obowiązków, jednak wykonał świetną robotę, zdobywając dwa awanse z rzędu.

- Styl gry, jaki prezentowali, był bardzo charakterystyczny dla Nigela. Widziałem to zarówno w League 1, jak i w Championship. Ze wszystkich drużyn, które osiągnęły sukces i wspinały się powoli, to zespół, który wywarł na mnie najlepsze wrażenie. Sposób, w jaki drużyna grała i to jak bardzo próbowała zachować konsekwencję naprawdę mi zaimponowały.

- Przystosowywanie się do nowego środowiska zajmuje sporo czasu. Po awansie zawsze musisz się rozejrzeć, sprawdzić warunki, jakie panują w danej lidze. Wraz z kolejnymi meczami w sezonie, Nigel ze swoją drużyną świetnie sobie radzili i wyglądali tak, jakby mieli zostać w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Niestety, stracił pracę, jednak do klubu przybył menedżer z podobną filozofią.

- W ich drużynie widać małą różnicę w rozgrywaniu piłki; zmianę taktyczną, do której się przystosowują.

- Za Nigela Adkinsa, drużyna grała naprawdę dobrze, ale oczywistym jest, że wraz z przyjściem nowego menedżera, zmieni się wiele aspektów gry. To zajmie im trochę czasu.

- Ich występy w tym sezonie były bardzo dobre – przyzwoicie stawiali czoła najlepszym drużynom. Są zespołem, który będzie na nas naciskał i nie odpuści za łatwo i z pewnością będziemy musieli zagrać na najwyższych obrotach, aby wrócić z pozytywnym wynikiem.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

kader 15.03.2013 19:29 #
Coutinho też w fifie nie wytrzymuje dłużej niż 60-70 minut ale w kolejnej wersji powinno się to poprawić :) liczę, że nasi młodzi zawodnicy będą lepsi :)
Lucaas 15.03.2013 19:44 #
@96YNWA
Dokładnie i jeszcze te umiejętności tak szybko u niego spadają :/
klosiek 15.03.2013 20:13 #
@kader
Ja raczej nie gram w gry komputerowe ,ale mogę chyba wtrącić że Coutinho faktycznie 90min by nie wytrzymał . Już po 70 chłopak oddycha bardzo ciężko.
sebeszczyn 15.03.2013 20:17 #
Szkoda że Steve trochę wcześniej nie trafił na tego typu trenera, który przygotowuje indywidualny trening dla każdego zawodnika. Być może wtedy nie zmarnowałby tyle czasu na leczeniu kontuzji co też odbijało się na jego formie.
kader 15.03.2013 21:02 #
@klosiek
W tym momencie rzeczywiście nie jest jeszcze gotowy na całe spotkanie ale za jakiś czas to się zmieni, a w grze zostanie tak jak jest;p
Uważam jednak, że w ciągu tych 60-70 minut daje drużynie naprawdę dużo pod bramką przeciwnika :) tylko czekać aż się zgra z resztą drużyny, zrobi masę (nad czym pracuje od przejścia do LFC) i zacznie czarować kibiców swoją grą :)

Pozostałe aktualności

Klopp: Nie ma już żadnej presji  (0)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (20)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com