LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 945

Coutinho: Stambuł był niewiarygodny


Philippe Coutinho wyjaśnił, jak wielkie wrażenie zrobiło na nim oglądanie dramatycznego finału Ligi Mistrzów z 2005 roku. Brazylijczyk również podkreślił, że czuje się szczęśliwy w nowym otoczeniu w Merseyside.

20-latek przybył do Liverpoolu w styczniu z Interu Mediolan i już zdołał zaznaczyć swoją obecność na Anfield, strzlając dwie bramki i kilka razy asystując w zaledwie pięciu występach.

Jako młodzik w Brazylii, nasz nr 10 przyznaje, że był już świadom reputacji, jaką posiada Liverpool - szczególnie jako 12-latek, gdy oglądał w domu dramatyczny mecz w Stambule.

- Dorastając w Brazylii znałem Liverpool. W końcu to jeden z największych klubów na świecie - powiedział Liverpool Echo.

- Byłem bardzo młody, ale pamiętam finał Ligi Mistrzów z 2005 roku, kiedy Liverpool odrobił stratę trzech bramek, by ostatecznie sięgnąć po trofeum. To było niewiarygodne.

- Trener wysłał mi kilka wiadomości zanim przybyłem tu z Włoch. Również dużo rozmawiałem z Lucasem. Dzwonił do mnie i opowiadał o klubie.

- To pomogło mi podjąć decyzję. Teraz wiem, że była ona dobra.

- Trener zaprezentował dużą wiarę we mnie i mam nadzieję, że uda mi się mu za to odpłacić. Chciałbym zdobyć kilka tytułów w ramach rekompensaty za to, co klub dla mnie zrobił.

Coutinho już zaczął spłacać swój dług, prezentując dobrą formę, aczkolwiek sam podkreśla, że ma jeszcze wiele do nauczenia się, zwłaszcza że musi się przystosować do warunków panujących w angielskim futbolu.

- Sprawy potoczył się dla mnie wspaniale. Może dlatego, że grałem we Włoszech oraz spędziłem pół roku w Hiszpanii w ostatnim sezonie pomogły mi szybciej dostosować się do tutejszej gry - kontynuował.

- Również muszę podziękować moim kolegom z drużyny, którzy wiele mi pomogli w moich pierwszych meczach. Każdy sprawił, że poczułem się mile widziany.

- Trener jest wciąż młody, ale jest wspaniałą osobą i świetnym managerem. Otwarcie mówi do każdego i jestem zadowolony, że przyszło mi z nim pracować.

- Gra się tutaj dużo szybciej, do tego jest wiele kontaktów fizycznych, ale podoba mi się to. Uczę się cały czas.

- Każdy zawodnik chce stawać się lepszy, nie inaczej jest ze mną. Jestem wciąż młody i mam wciąż wiele do nauczenia się.

- Mam nadzieję pozostać tutaj przez wiele lat i stać się ważnym zawodnikiem dla Liverpoolu. Będę kontynuował ciężką pracę i zrobię wszystko, aby stawać się coraz lepszym i pomóc Liverpoolowi.

W ramach swojej aklimatyzacji, Coutinho również pobiera lekcje angielskiego - aby dojść do porozumienia z tutejszymi, zrozumieć ich akcent.

- Komunikacja pomiędzy mną a kolegami sprawia mi wciąż odrobinę trudności. Ludzie tutaj mówią bardzo szybko, więc ciężko mi wyłapać pojedyncze słowa, ale się staram.

- Gdy trener chce mi przekazać na treningu jakieś wskazówki, mówi po hiszpańsku. Lucas również bardzo mi pomógł.

- Byłem już w dokach i kilku restauracjach. Poza klubem najbardziej uwielbiam spędzać czas w domu ze swoją żoną.

Fakt, że finały Mistrzostw Świata w 2014 roku zostaną rozegrane w jego ojczyźnie, daje mu dodatkowy bodziec do ciężkiej pracy, aby znaleźć się w składzie Brazylii na ten turniej.

- To był dla mnie zaszczyt, gdy powołano mnie do kadry po raz pierwszy. W tym momencie mój cel to grać najlepiej dla Liverpoolu, uczyć się i rozwijać najlepiej jak to możliwe.

- Ale jestem pewny, że jeśli będę konsekwentnie grał dla Liverpoolu, wtedy trener kadry narodowej Brazylii dostrzeże mnie i powoła do reprezentacji.

- Każdy piłkarz marzy o tym, by reprezentować swój kraj, zwłaszcza na Mistrzostwach Świata.

- Do tego następny turniej zostanie rozegrany w Brazylii, co czyni tą okazję jeszcze bardziej wyjątkową. Będę starał się grać najlepiej jak potrafię, by znaleźć się w składzie.

- Wiele wspaniałych nazwisk przewinęło się przez mój kraj. Gracze tacy jak Pele, Ronaldo, Ronaldinho czy Romario - dodał.

- To moi bohaterowie i zawodnicy, których staram się naśladować. To mój cel, ale wciąż jestem jeszcze młody i muszę się wiele nauczyć.

Umiejętności Coutinho były ostatnio porównywane do jednego z jego bohaterów, Ronaldinho, czy nawet aktualnej supergwiazdy Barcelony, Lionela Messiego, przez trenera Southampton, Maurcio Pochettino, który opiekował się Brazylijczykiem, gdy ten był na wypożyczeniu w Espanyolul

- Zawsze miło jest usłyszeć podobne słowa od trenera, z którym się pracowało. Ale nie mogę być porównywany z takimi piłkarzami. Jesteś świadom tego, ile mi do nich brakuje - powiedział Coutinho.

- Będę się starał rozwijać i dając z siebie wszystko dla Liverpoolu, aby stać się jak najlepszy. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę uważany za wspaniałego piłkarza jak oni.

- Moim marzeniem jest zagrać dla Brazylii na Mistrzostwach Świata.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com