AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1084

Potrzebowaliśmy Carrolla


Ostatnie spotkanie przeciwko West Hamowi było typem meczu, w którym desperacko potrzebowaliśmy planu B, by utrudnić drużynie przeciwnika obronę. Był to też mecz, który wymagał zmiany podejścia.

Wydaje mi się, że the Reds mogliby wywalczyć 3 punkty, jeśli mieliby na ławce Andy’ego Carrolla, który wszedłby na ostatnie 10-15 minut.

W czasie podań w pole karne rywali mieliśmy tam zbyt małą liczbę piłkarzy, których dodatkowo obrońcy West Hamu skutecznie wyłączyli z gry – momentami grali w formacji 6-3-1.

Carroll nie mógł wystąpić w niedzielnym meczu. Była to część umowy, kiedy przechodził na wypożyczenie do londyńskiego klubu. Rozmowa o nim, jak by mógł wpłynąć na grę, jest czysto hipotetyczna.

Jeśli Liverpool pogromiłby West Ham nie byłoby dzisiaj dywagacji o Carrollu. Był on jednak dokładnie tym typem piłkarza, który mógłby wprowadzić w szeregi obronne drużyny Allardyce’a trochę zamętu.

Zamiast tego, Brendan Rodgers wprowadził Assaidiego, by ten wniósł trochę świeżości do gry Czerwonych. Miał jednak zbyt mało czasu, by wpłynąć znacząco na wynik meczu.

Nie wiem, jakie są plany menedżera co do Carrolla oraz letniego okienka transferowego.

Jednak wyobraźcie sobie taki wariant naszej linii ofensywnej: Luis Suarez, Daniel Sturridge, Philippe Coutinho oraz Andy Carroll.

Wydaje się to być bardzo silną atakującą czwórką. Nie wiemy jednak, co chodzi po głowie naszego menedżera.

Wiem jednak jedno – zbyt wielu piłkarzy zagrało poniżej swoich możliwości.

Był to jeden z wieczorów, kiedy the Reds bili głową w mur. Nawet bezbłędny ostatnimi czasy Suarez nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na stronę Liverpoolu.

Drużyna Młotów zasługuje jednak na słowa uznania, bronili się bardzo dobrze.

James Collins oraz James Tomkins byli znakomici. Szczególnie Tomkins był w niedzielę skałą nie do przejścia.

John Aldridge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Lyzwa7 09.04.2013 13:41 #
Taa i wtedy rzucalibyśmy długie piły dając się wplątać w ulubioną grę Allardyce'a, no brawo, genialne po prostu. Takich trzeba pokonywać szybkością i błyskotliwością, a u nas zabrakło szybkiego myślenia ile razy zamiast szybko zagrać piłkę i przyśpieszyć grę, Gerrard czy Lucas wozili się z nią i zastanawiali co robić.
Zabrakło szybkiego podejmowania decyzji, a nie słabego napastnika, który nic by nie wniósł, a jedynie sprowadził grę do zasad WHU.
LewikLFC 09.04.2013 14:08 #
Lyzwa7

Nikt nie powiedział, że Carroll miał grać od początku. Zawsze jest to dobry plan B
Lyzwa7 09.04.2013 14:20 #
LewikLFC- doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ale czy naprawdę dobrym pomysłem jest wprowadzać wysokiego napastnika na świetnych w powietrzu obrońców i w konsekwencji grać górą? Przecież to samobójstwo, Oni są słabsi na ziemi, mało zwrotni i tak trzeba ich pokonać.
nir 09.04.2013 14:40 #
Problem jest taki, że mając Carrolla na boisku możemy grać albo na niego, albo obok niego. Gdybyśmy mieli Ibrahimowica, Dzeko czy innego wysokiego napastnika któremu nie plączą się nogi, to moglibyśmy mówić o szukaniu dodatkowych opcji w ataku.

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo