Rodgers: Chcę Wam podziękować
Brendan Rodgers podziękował dzisiaj fanom Liverpoolu za wsparcie jakiego dostarczyli jemu, piłkarzom i sztabowi szkoleniowemu w trakcie kampanii 2012-13 i podkreślił: „Chcemy sprawić, że będziecie z nas dumni."
The Reds dziś po południu zakończą sezon 2012-13 potyczką z Queens Park Rangers na Anfield i boss jest wdzięczny za wsparcie otrzymane od Kopites w trakcie całej kampanii.
Rodgers powiedział dla liverpoolfc.com:
- W tym sezonie nieraz podnosili nas i nieśli. To wielki zaszczyt i przywilej zarządzać klubem z tak wspaniałymi kibicami.
- Prawdopodobnie ten rok był dla nich mieszanką satysfakcji i rozczarowania, jednak nie ma wątpliwości, że będą odgrywać dla nas dużą rolę w przyszłości, ponieważ naprawdę ich potrzebujemy.
- Klub jest w okresie przejściowym. Potrzebujemy sukcesu długodystansowego - to oczywiste - jednak chcemy odnosić również małe sukcesy. Wykonano tutaj mnóstwo świetnej pracy w trakcie tego sezonu. Wykopaliśmy fundament i oczekuję, że w następnym sezonie postawimy kolejny krok.
- Wsparcie i jedność - to będzie wkład kibiców w sukces.
- Chciałbym oficjalnie przekazać im ogromne podziękowanie za to co dali mi, sztabowi i piłkarzom w tym sezonie.
- Tak jak powiedziałem, prawdopodobnie czasem nie było im łatwo, jednak czuję, że sposób w jaki nas wspierają wzrasta cały czas z powodu tego co próbujemy zrobić, a nasza walka jest po to, by sprawić, że poczują się dumni ze swojego zespołu.
Liverpool nie ma już możliwości, by zmienić swoją ligową pozycję – bez względu na dzisiejszy mecz zajmie na finiszu rozgrywek siódme miejsce.
Niemniej jednak Rodgers podkreśla istotność zakończenia kampanii zdobyciem trzech punktów.
Stwierdził:
- To bardzo ważne. Chcemy zakończyć sezon silnym akcentem – to było celem na ostatnie mecze i zrobiliśmy to.
- Poziom występów i rezultaty zasadniczo były dobre. Zaliczyliśmy kilka remisów w meczach, w których powinniśmy odnieść zwycięstwo, jednak teraz chcemy zakończyć sezon ze zwycięstwem, a następnie z pozytywnym półroczem za sobą wejść w przygotowania do następnego sezonu.
To będzie wyjątkowo emocjonalna okazja na Anfield ze względu na to, że Jamie Carragher rozegra swój 737., ostatni mecz dla Liverpoolu przed przejściem na piłkarską emeryturę.
Rodgers powiedział, że będzie to jeden z powodów dla, których piłkarze będą chcieli 'zrobić to dla Carry', jednak kiedy rozpocznie się mecz każdy skupi się na trzech punktach.
- Jamie jest wybitnym profesjonalistą, potrzeby klubu zawsze stawia nad swoimi - przede wszystkim będzie chciał zdobyć trzy punkty – powiedział
- Jako zespół chcemy to zrobić. Pragnę, aby opuścił klub z przyjemnymi wspomnieniami.
- Jednak nie ma wątpliwości, że zespół będzie chciał wygrać dla Carraghera. Grupa ma olbrzymi respekt dla Carry i dla tego co osiągnął. Zagrać tak wielką liczbę meczy w swojej karierze to już duże osiągnięcie, a do tego zrobić to grając dla Liverpoolu! Nie sądzę, że ktoś w kraju mógłby nie podziwiać Jamiego Carraghera.
Komentarze (4)
W końcu, kiedy oglądam Liverpool widzę jakiś pomysł na grę, pomysły taktyczne, plan B, chęć strzelania jak największej liczby goli. Od 4 lat widać, że ta drużyna ma przyszłość. Przy odpowiednich wzmocnieniach pierwsza czwórka powinna być celem minimum. Rodgers jest idealnym trenerem dla Liverpoolu, on ma plan, który chce wdrożyć w odpowiednim czasie, kierując Liverpool na szczyt.
tiki taki, następnie coś ruszyło i mogliśmy zobaczyć zalążki czegoś odpowiedniego, czegoś co można nazwać poukładaną taktyką. Następnie nastało zwątpienie, gra nie ulegała poprawie, cały czas byliśmy na poziomie spójności . Kluczowym momentem okazały się zimowe transfery. W końcu nasza gra ruszyła do przodu i znów można było zobaczyć postępy. Jestem zadowolony z tego sezonu. Oszczędności, decyzja w sprawie stadionu, wprowadzanie nowej filozofii, marketing. Brendan odwalił kawał dobrej roboty, a owoce tej pracy ujrzymy w najbliższych latach.