LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1217

Globalna rodzina LFC: Korea Płd.


Michael Owen obecnie może nie być zbytnio lubiany przez sympatyków Liverpoolu, ale jego nazwisko pojawia się we wspomnieniach większości fanów na świecie.

Nikt już nie zabierze Owenowi pięknej bramki strzelonej Argentynie na Mistrzostwach Świata w 1998 roku, a to właśnie ona dała początek wielu kibicowskim miłościom. Urokowi futbolu granego przez byłą już gwiazdę the Reds uległ także Choi Yong-suk, mieszkaniec Korei Południowej.

Imię i nazwisko: Choi Yong-suk

Wiek: 29 lat

Miasto/państwo: Pochodzę z Seulu, ale obecnie mieszkam w Kansas, w USA.

Zawód: Student, szef koreańskiego klubu kibica LFC i pracownik serwisu goal.com

Jakie jest twoje pierwsze wspomnienie związane z klubem?

Pamiętam swój zachwyt bramką Owena na MŚ piętnaście lat temu. Zdecydowałem wtedy, że przyjrzę mu się bliżej w trakcie sezonu ligowego. Jego występ w drugim meczu sezonu – na wyjeździe z Newcastle – w którym strzelił hat-tricka, był niewiarygodny. A ten chłopak miał tylko osiemnaście lat i grał pod ogromną presją, a jej skutków w ogóle nie było wtedy widać.

Co ostatecznie przekonało cię do kibicowania?

Kiedy pierwszy raz usłyszałem nasz hymn, serce zaczęło walić mi jak młotem – to była miłość od pierwszego wejrzenia. Decyzja o tym, że to będzie mój klub, podjęła się sama, tak działa przeznaczenie.

Przez co Liverpool stał się popularny w twoim kraju?

Boom zaczął się od cudu w Stambule. Sześć minut zaszokowało cały świat, także Koreę Południową. Wbijające w fotel bramki Gerrarda, Šmicera i Alonso i Milan rozbity w rzutach karnych – to sprawiło, że po raz kolejny Liverpool stał się centrum piłkarskiego wszechświata, korzystając na pechu Włochów. W rezultacie wielu koneserów futbolu przeszło transformację w prawdziwych Kopites.

Pojawiały się trudności z dostępem do informacji i meczów?

Zanim wystartowała oficjalna strona klubu, bycie na bieżąco z nowinkami było praktycznie niemożliwe. Ale jako oddany kibic, zawsze znajdowałem jakiś sposób, by temu zaradzić.

Kto był twoim pierwszym bohaterem z Anfield i dlaczego?

Mogę wskazać trenera, a nie zawodnika? Bill Shankly! Jego filozofia totalnie mnie oczarowała. To pod jego skrzydłami staliśmy się potęgą. Shankly to Liverpool, a Liverpool to Shankly.

Jest jakiś moment w twojej kibicowskiej karierze, który chciałbyś wyróżnić?

Finał Pucharu Ligi Angielskiej! W ubiegłym roku po zwycięstwie nasz fanklub zdecydował, że zainwestuje 400 funtów w specjalny prezent dla zawodników (zdjęcie poniżej). Wprowadziliśmy pomysł w życie, wysyłając paczkę do Melwood w dowód wdzięczności dla piłkarzy i sztabu.

Kto był twoim ulubionym menedżerem w historii klubu?

Muszę przyznać, że Brendan Rodgers, nasz obecny trener. W ubiegłym sezonie odwalił kawał dobrej roboty. Próbował zmniejszyć przepaść dzielącą nas od pierwszej czwórki. Przedostatnią kampanię zakończyliśmy mając siedemnaście punktów mniej, niż czwarta drużyna. Rok później brakło nam tylko dwunastu, a strzeliliśmy o dwadzieścia cztery bramki więcej. Ciągle mamy problemy z defensywą, ale czuję, że Rodgers zajmie się odpowiednio także i tą formacją, co pozwoli nam osiągnąć zamierzony cel. Lubię też jego styl dowodzenia chłopakami. Nie dość, że ma pozytywne usposobienie, to jest racjonalistą, dzięki czemu klaruje ciekawą wizję przyszłości z takimi zawodnikami, jak Coutinho czy Sturridge.

Zawitałeś kiedyś na Anfield?

Planuję wybrać się tej zimy, co będzie moją pierwszą wizytą. To niezmiernie ekscytująca perspektywa.

Gdzie byłeś podczas meczu w Stambule?

Odbywałem obowiązkową służbę wojskową, nie widziałem na żywo tego, co tam się wydarzyło.

Liverpool posiada wielu kibiców w Korei?

Oczywiście! Mamy mnóstwo pasjonatów. Wielu z nich wspiera Manchester United z powodu Parka Ji-sunga, który zostawił dobre wspomnienia po swoich występach w Manchesterze. Przyciągnął wielu ludzi i zwrócił ich uwagę na Premier League, dzięki czemu część Koreańczyków zauważyła też Liverpool.

Które kluby uznawane są za naszych największych wrogów?

United i Everton. W przyszłym sezonie szykuje się kumulacja – Moyes w Manchesterze.

Gdzie najczęściej szukasz newsów o LFC w sieci?

Zazwyczaj wyświetlają mi się one na Twitterze i Facebooku, aczkolwiek zanim pojawiły się tam oficjalne konta, ciężko było uwierzyć w rzetelność tych informacji. Razem z moją redakcją dzień w dzień tłumaczymy wszystkie wiadomości na język koreański, żeby na naszej stronie podzielić się nimi z innymi.

Chodzisz na mecze lokalnej drużyny?

Śledzę naszą ligę i klub – FC Seul. Oczywiście staram się też dopingować kadrę, ale moje serce zawsze należeć będzie do Liverpoolu.

Kto jest twoim ulubionym zawodnikiem z obecnie grających?

Wiem, że on już nie zalicza się do tego zestawienia, ale chciałbym wskazać Carraghera jako mojego bohatera – to prawdziwy lider z ogromną dozą lojalności. Wkładał w każdy mecz całe swoje serce. Smutno mi, bo jeszcze kiedyś chciałem ujrzeć jego szeroki uśmiech podczas podnoszenia ligowego trofeum. Teraz wszystko zostało już tylko w rękach naszego kapitana.

Gdybyś mógł spotkać osobę obecnie lub kiedyś związaną z klubem, kto by to był?

To bardzo trudne pytanie i, szczerze mówiąc, nie umiem wybrać, najchętniej zobaczyłbym się z wszystkimi. Jestem rozdarty między Shanklym, Dalglishem, Carrą, Gerrardem i Suárezem.

Co sprawia, warto być kibicem LFC?

Każda sekunda spędzona z Liverpoolem to ważny aspekt mojego życia. Ciągle mam gęsią skórkę, kiedy słucham naszego hymnu. Mając na uwadze naszą piękną historię i wartości, sam staram się być lepszym człowiekiem.

Na koniec powiedz nam, co znaczy dla ciebie „the Liverpool way”.

Że nigdy nie będziesz szedł sam. To duma, waleczność i kroczenie z podniesioną głową nawet, kiedy przed nami pojawiają się przeszkody. Walka o sprawiedliwość. Skromność. Liverpool to więcej, niż futbol. To więcej, niż klub.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Lucaas 19.07.2013 00:44 #
Super kolo :D
Arvedui 19.07.2013 01:29 #
Sorry, wysłali klubowi piłkarskiemu ciastka?
Olka1310 19.07.2013 08:17 #
@Arvedui oj no, każdy przecież lubi ciastka :D.

Pozostałe aktualności

Luis Díaz graczem meczu z Młotami  (0)
29.04.2024 01:20, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
29.04.2024 00:28, Piotrek, liverpoolfc.com
Shearer: Mo może czuć się pokrzywdzony  (6)
28.04.2024 19:22, B9K, Liverpool Echo
Quansah po meczu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:48, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Media po spotkaniu z West Hamem  (0)
28.04.2024 15:13, Fsobczynski, thisisanfield.com
Redknapp: Czas Salaha w klubie dobiega końca  (9)
28.04.2024 10:40, Ad9am_, Sky Sports
Salah odmawia wywiadu i zaskakuje w mediach  (46)
27.04.2024 20:44, BarryAllen, Liverpool Echo