PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1745

Mølby: Simon wzmocnił mentalność


Liverpool zagra z Aston Villą, będąc bardzo podbudowany po ostatnim spotkaniu ze Stoke City – jest to zdanie Jana Mølby’ego. Daniel Sturridge strzelił jedynego gola na Anfield w meczu pierwszej kolejki, ale mogło być inaczej, jednak Simon Mignolet wybronił rzut karny w 88. minucie i the Reds zdobyli trzy punkty na inaugurację.

Mølby uważa, że ostatnie dramatyczne spotkanie z the Potters sprawiło, że teraz the Reds pojadą na Villa Park bardziej pewni siebie.

– Dzięki obronionemu karnemu Simon Mignolet zwiększył swoją odporność psychiczną. Cała drużyna także zupełnie inaczej podejdzie do tego meczu – napisał w swojej kolumnie w Liverpool Echo Jan Mølby.

– Śmieszne jest to, że ludzie rozmawiali kiedyś o debiucie Stewarta Downinga, mimo że w tym meczu trafił w poprzeczkę po znakomitym rajdzie.

– Takie drobne rzeczy, jak ostatnia sytuacja Mignoleta, mają wpływ na jego dalszą karierę.

– Belgijski bramkarz wyglądał na zdenerwowanego, ale w konsekwencji został bohaterem.

– Było widać w nim świeżość i energię do gry, tak jak to powinno wyglądać w drużynie Liverpoolu.

– The Reds wywarli presję na Stoke i na wiele im nie pozwalali, dlatego the Potters popełniali błędy.

– Liverpool mógł strzelić więcej goli, ale zabrakło skuteczności.

– Ważne, że odnieśliśmy zwycięstwo w przeciwieństwie do innych zespołów jak Newcastle czy Sunderland.

– W tym tygodniu podczas ich treningów pewnie nie było zbytnio miłej atmosfery po tych porażkach. Teraz będą musieli się podnieść. Liverpool nie będzie miał takiego problemu jak oni.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (4)

Krzysiek 23.08.2013 15:06 #
Wszyscy nadmuchują ten balonik a prawda jest taka że nadal mamy niesamowitą łatwość tracenia bramek zupełnie z niczego i coś trzeba z tym zrobić bo nie zawsze będziemy mieli takie szczęście jak ze Stoke.To jest wielki problem. Nie ważne czy gramy z United, Stoke, Luton czy Bradford potrafią tak namieszać nam w polu karnym że gubimy się jak dzieci we mgle.
Szpieg 23.08.2013 16:19 #
Każdy chyba ma to samo wrażenie, że na pewno nie chodzi o jakość/ilość obrońców tylko o indywidualne błędy, które trzeba naprawić - tak mój kiedyś Rodgers i miejmy nadzieję, że dotrzyma słowa w tej kwestii (jego zdaniem to była główna przyczyna tracenia bramek na początku poprzedniego sezonu - brak zrozumienia i indywidualne błędy, a nie zła taktyka).
Krzysiek 23.08.2013 16:33 #
Owszem skutecznoć nasza to tragedia, ale jeśli chodzi o obronę to nie sądzę zeby to była kwestia zgrania.W tamtym roku mieliśmy zgranych Carre i Aggera z tymi samymi bokami a cały czas gtraciliśmy bramki z niczego i z każdym w bardzo dziwnych sytuacjach
Szpieg 23.08.2013 16:43 #
Krzysiek - ale sam Rodgers mówił wtedy, że jego obrońcy popełniają indywidualne błędy, które są do naprawy. Oglądając mecze też odnosiłem takie wrażenie ale te indywidualne błędy wynikały z przystosowywania się do nowej taktyki.

Pozostałe aktualności