LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 957

BR: Dają z siebie tyle, ile dostają


Brendan Rodgers wierzy, że Luis Suárez i Daniel Sturridge zademonstrowali dokładnie to do czego są zdolni. Dwójka napastników rozbiła przyjezdnych z West Bromwich Albion w stosunku 4:1 w sobotnie popołudnie.

Suárez zdobył swojego pierwszego hat-tricka na Anfield wyprowadzając The Reds na trzy bramkowe prowadzenie

Urus otworzył wynik po udanym dryblingu w 11. minucie spotkania. Po kilku chwilach dołożył kolejne, sensacyjnie uderzając z główki w okno bramki po dośrodkowaniu Aly’ego Cissokho.

Trzecie trafienie zaliczył po dośrodkowaniu Stevena Gerrarda z rzutu wolnego tuż po przerwie. Przewagę gospodarzy zredukował James Morrison po rzucie karnym.

Sturridge przypieczętował zwycięstwo the Reds znajdując drogę do bramki pięknym lobem z za pola karnego.

Streszczając, w 11 meczach ligowych, w których Sturridge i Suárez wspólnie rozpoczynali spotkanie w pierwszym składzie, zdobyli razem 17 bramek. Rodgersowi nie pozostało nic innego jak po raz kolejny pochwalić talent dwójki napastników.

– Uważam, że nasza dwójka była genialna. Gole Suáreza były wyjątkowe. Umiejętnie wykorzystywał miejsce jakie zostawili mu obrońcy z przodu – mówi Rodgers na konferencji pomeczowej.

– Przy pierwszym golu pokazał, że jest bardzo kreatywny zakładając siatkę Olssonowi i szybko oddając strzał.

– Druga bramka była efektem pracy zespołowej. Podawaliśmy dobrze futbolówkę, wrzutka przyszła szybko i skutkowała świetnym uderzeniem z głowy. Trzeci gol to efekt świetnej piłki od Stevena.

– Mógł zdobyć jeszcze więcej; trafił w poprzeczkę i miał kilka innych ciekawych okazji.

– To był chyba jego pierwszy hat-trick tutaj na Anfield i mogliście dostrzec jego zaangażowanie dla drużyny. To był wspaniały występ Suáreza.

– Co do gola Danny’ego Sturridge’a – widzieliście takie gole na tym stadionie wiele lat temu; strzelali je tacy zawodnicy jak choćby Kenny. Ten dzisiejszy gol był niesamowity.

– To był świetny występ i możemy być bardzo zadowoleni.

Wygrana 4:1 Liverpoolu jest jak dotychczas największą wygraną w tym sezonie. Dziennikarze pytają Rodgersa czy również uważa, że był to najbardziej udany występ jego podopiecznych w tej kampanii.

– Tak jak najbardziej. Wyglądaliśmy dzisiaj jak bardzo dobra drużyna. Byliśmy pewni siebie i równie dobrze poruszaliśmy się z piłką.

– Dwójka z przodu daje tyle i dostaje od całej drużyny, a wsparcie za nimi jest bardzo dobrze. Ponad to, mamy graczy takich jak młody Coutinho, który wróci do gry w przyszły weekend.

Rodgers wyjawia także, co uważa za kluczowy czynnik w dzisiejszym zwycięstwie Liverpoolu.

Menedżer mówi, że sposób, w jaki jego gracze naciskali na West Brom w głębokich rejonach boiska w celu odzyskania posiadania piłki, natychmiastowo był nagradzany.

Jest to z satysfakcją dla Rodgersa, który trenował ten element z zawodnikami w Melwood przed przyjazdem Baggies na Anfield.

– Musimy szanować West Brom, są bardzo dobrą drużyną, ale dzisiaj chodziło o to, jak dobrze my zagraliśmy – powiedział.

– Steve Clarke wykonuje tam fantastyczną robotę, parę tygodni temu wygrali na Old Trafford w świetnym stylu.

– Stosowaliśmy dzisiaj lepszy pressing – to było kluczowe. Naszym założeniem było naciskać przeciwnika bardzo wysoko.

– W ciągu przerwy na mecze reprezentacyjne wielu naszych graczy było zmęczonych po podróżach. Trudno było znaleźć nam regularność.

– Powiedziałem piłkarzom na początku tego tygodnia, że muszą wrócić do intensywniejszego, wyższego pressingu, co pozwoli nam na zdominowanie posiadania piłki. Uważam, że to jak to dzisiaj robiliśmy było doskonałe.

Rodgers zdecydował się na jedną zmianę w stosunku do jedenastki wystawionej na mecz z Newcastle w zeszły weekend. Powracający do składu Lucas Leiva zastąpił Victora Mosesa.

Brazylijczyk opuścił wyjazd na St. James’ Park w związku z narodzinami jego drugiego dziecka, a wcześnie nie mógł wystąpić w meczu z Crystal Palace przez zawieszenie spowodowane nadmierną liczbą żółtych kartek.

– Grając w tym systemie, szukałem zawodnika, który mógłby kontrolować grę – odpowiada Rodgers zapytany o Lucasa. – Pozwala to pozostałej dwójce na grę bardziej ofensywną.

– Lucas wykonał to zadanie bardzo dobrze. Uważam jego występ za świetny. Tak samo dobrze spisali się Jordan Henderson i Steven.

– Mieli kilka ciekawych akcji ofensywnych i dobrze utrzymywali się przy piłce.

Rodgers podsumowuje konferencję prasową zaznaczając, że Liverpool przegrał tylko dwa razy w Premier League na Anfield w 2013 roku.

Niemniej, 40 latek wierzy, że Liverpool pokaże jeszcze wiele więcej pod jego wodzą.

– Jeśli spojrzycie na nasze wyniki z poprzedniego sezonu, to dostrzeżecie, że byliśmy świetni w meczach z „mniejszymi” drużynami – mówi Rodgers.

– To właśnie z większymi graczami Premier League nie umieliśmy wygrywać. Większość z tych spotkań remisowaliśmy przegrywając jeden czy dwa razy.

– Te mecze, które „powinniśmy” wygrać w zeszłym roku, wygrywaliśmy. Oczywiście, parę takich spotkań przegraliśmy, ale polegliśmy tylko dwa razy na Anfield w tym roku kalendarzowym.

– Gdy przybyłem tutaj, ciężko było mi wygrać na Anfield. Teraz stworzyliśmy atmosferę, w której przeciwnikom trudno się gra.

– To był nasz plan od początku – przebrnąć do stycznia ze składem jaki mamy, umocnić się, nabyć pewności w grze i wzmocnić się w kolejnym okienku – tak jak to zrobiliśmy na początku tego roku.

– Miejmy nadzieję, że wszyscy będą zdrowi i będziemy trzymać równą formę do tego czasu, bo uważam, że od stycznia będziemy grać coraz lepiej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

gerrocaptain 26.10.2013 21:50 #
Rozkręca nam się Liverpool, rozkręca :)
Robert1966 27.10.2013 13:08 #
R.W.
Masz racje.Ale badzmy szczerzy...United to dalej niebezpieczny przeciwnik.To taki przyczajony tygrys.Oby sie nie obudzil.

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (3)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo