Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

Magiczna chwila dla Flanno

Cóż to był za moment dla Jona Flanagana w Londynie. Po celebracji bramki widać było, jak każdy się cieszył debiutanckim trafieniem młodego obrońcy w barwach Liverpoolu.

Wspaniale było go zobaczyć w tej sytuacji w polu karnym Tottenhamu, a jego wykończenie akcji było genialne.

Odkąd pojawił się na boku obrony w zeszłym miesiącu spisuje się doskonale.

Wydawało się, że przeciwko Aaronowi Lennonowi czeka go ciężka przeprawa, a on schował go sobie do tylnej kieszonki w spodniach.

Podobnie było w derbach, gdy dobrze poradził sobie z Kevinem Mirallasem.

Musimy stawiać na swoich wychowanków i jest nadzieja, że Flanagan zostanie następnym Jamiem Carragherem.

John Aldridge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (4)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

Ja też strasznie ucieszyłem się z tej bramki. Dobry mecz i jeszcze ta piękna brameczka.

Ten mecz byl genialny. Wybuchy radosci byly po kazdej bramcei nie tylko, ale po bramce Flanno to byla prawdziwa eksplozja radosci z mojej strony ;)

A czemu nie Maldinim od razu? :) Cieszę się niesamowicie z jego powodu, bo przede wszystkim blokuje Cissokho. Jego sukces polega na tym, że jest niezwykle zdeterminowany, zaangażowany i pewny siebie. To trzy cechy, które piłkarz w formie musi mieć by odnieść sukces a dla mnie największa zagadka futbolu: jak profesjonalny piłkarz może nie posiadać w każdym meczu całego kompletu?

Ta bramka świetna. Przecież to było cholernie trudne tak to wykończyć. Super, że się na to odważył, bo równie dobrze mógł stchórzyć i strzelić słabiej, przez co pewnie by to zepsuł.

Mam marzenie odnośnie boków obrony, które może się ziści z czasem: chciałbym żebyśmy tam mieli 4-5 zawodników, wyłącznie wychowanków. Kelly, Flanagan, Robinson, McLaugin(!) i Smith. Jak już Johnson się skończy, Enrique nie uda się wszczepić mózgu a Cissokho wypędzimy z klubu to będzie na to szansa. Tak w 2-4 lata.

Z tym chowaniem Lennona do tylnej kieszeni to bym nie przesadzał, bo ten 3 razy objechał go jak juniora którym do niedawna był ;)
Ale ogólnie bardzo dobry występ CAŁEJ obrony LFC. Świetnie się asekurowali :)