LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1106

Oceny według LFC.pl


Liverpool, pomimo przemeblowanego składu, zdołał awansować do kolejnej rundy pucharu FA Cup pewnie zwyciężając z przyjezdną ekipą Oldham Athletic 2:0. Poniżej prezentujemy oceny za to spotkanie.

WYJŚCIOWA XI

Brad Jones 6 – Spokojny występ naszego rezerwowego bramkarza. Pomimo lepszej gry przeciwników w drugiej połowie nie zdołali oni realnie zagrozić bramce Brada. Na plus przyzwoita gra nogami oraz spokój przy rozprowadzaniu piłki. Widać, że służy mu współpraca na treningach z Simonem Mignoletem.

Martin Kelly 6 – Dużo walczył, dużo biegał. Rzadko kiedy włączał się w akcje ofensywne, jednak jeśli chodzi o defensywę – nie ma o co się doczepić. Nie podejmował zbędnego ryzyka, grał stanowczo i dojrzale. Przy wahającej się formie Johnsona może on w przyszłości stanowić solidny zamiennik lub nawet alternatywę, dla starszego kolegi z reprezentacji.

Ali Cissokho 5,5 – Blady występ naszego lewego obrońcy. W pierwszej połowie nie miał z kim grać z przodu, w drugiej cofnął się i skupił na obronie. Zaliczył w pierwszych 45 minutach jedno ciekawe wejście w pole karne przeciwnika oraz dwa czyste odbiory pod polem karnym the Reds. Wciąż brakuje mu odwagi i elementu zaskoczenia pod bramką rywala. Z reguły wybiera najprostsze sposoby minięcia przeciwnika, które prawie za każdym razem kończą się niepowodzeniem.

Kolo Touré 6,5 – Przyzwoity występ naszego olbrzyma. Czyścił piłki, mądrze wybierał odbiorcę swoich podań. Raz dał się wyprzedzić na pełnej szybkości rywala, jednak oprócz tego stanowił solidny filar zespołu the Reds. Na uwagę zasługuje również zachowanie Touré w drugiej połowie, gdzie rywal przycisnął nas na własnym stadionie. Kolo motywował kolegów, krzyczał i własnym przykładem starał się pokazać, że nie wolno lekceważyć rywala.

Daniel Agger 7,5 – Najlepszy obrońca wczorajszego wieczoru. Pewnie wychodził do górnych piłek, czyścił to co miał w swoim zasięgu oraz kilka razy odważnie udawał się pod bramkę Oldham z piłką przy nodze. Niestety w drugiej połowie nabawił się kontuzji, która uniemożliwiła mu dalszy udział w meczu. W pamięci zapadł mi świetny i przede wszystkim czysty wślizg od tyłu, który uratował the Reds od sytuacji sam na sam po fatalnym błędzie Luisa Alberto. Olbrzymia to będzie strata dla Liverpoolu, jeśli kontuzja Daniela okaże się poważna.

Steven Gerrard 6,5 – Steven cały mecz grał na tym samym, równym poziomie. Miał za zadanie cofać się aż pod bramkę Jonesa, by już stamtąd rozgrywać piłkę i szukać ciekawych rozwiązań. W destrukcji udało mu się raz w swoim dawnym stylu wybić piłkę spod nóg rywala. Kilka razy podjął złą decyzję, jednak praktycznie każdy daleki cross, w szczególności do szybkiego i fenomenalnego Sterlinga, wymierzone były co do centymetra. Zmieniony w celu zaoszczędzenia sił kapitana na ważniejsze spotkania.

Jordan Henderson 7,5 – Jordan grał w swoim stylu, czyli szybko, żywiołowo i ciekawie. Biegał za dwóch, motywował kolegów do walki oraz asekurował nerwowego w swoich zagraniach Luisa Alberto. Nie popisał się w tym spotkaniu jakimś niekonwencjonalnym zagraniem, jednak widać było, że jest najlepiej wyszkolonym technicznie piłkarzem Liverpoolu. Piłka kleiła się jego nogi, nie bał się gry na jeden kontakt, jednak Jordan wciąż ma olbrzymi problem ze strzałami z dystansu. Dwukrotnie próbował, dwukrotnie the Kop musiało chronić twarz rękoma. Ten element wciąż musi ćwiczyć.

Luis Alberto 5,5 – Zagrania ciekawe przeplatał z błędami chłopca z boiska szkolnego. Szukał rozwiązań trudnych, które najczęściej kończyły się stratą. Widać w nim potencjał, dlatego wciąż wierzę w tego chłopaka. Potrzeba mu więcej ogrania. Na plus jedno ładne zagranie prostopadłe do wychodzącego na dobrą pozycję Mosesa. Na minus strata w środku pola, która mogła okazać się kosztowna, gdyby nie fenomenalna interwencja Daniela Aggera.

Raheem Sterling 8,5 – GRACZ MECZU – Ten chłopak przeciwko Oldham rozegrał niesamowite spotkanie. Nie było akcji, w której nie brałby udziału Raheem. Biegał, odbierał, dryblował, próbował zakładać siatki, walczył o rzuty rożne i strzelał na bramkę przeciwnika. To po jednym z tych strzałów Tarkowski strzelił sobie samobója. Podziw budził we mnie duch walki Sterlinga na własnej połowie, gdzie walczył o każdą, nawet straconą piłkę. Widać, że Brendan miał rację wierząc w niego. Raheem jest olbrzymim talentem, który już teraz daje nam olbrzymią różnicę na boisku. Momentami bardzo dobrze współpracował z Gerrardem i Luisem Alberto. Świetnie się pokazywał do prostopadłych piłek i potrafił na pełnej szybkości wrzucić ciekawą piłkę w pole karne. Oby więcej takich występów zaliczał nasz Sterling! Żółta kartka, wręczona zresztą niesłusznie, w ogóle nie rzutuje na postawę Anglika.

Victor Moses 2 – Naprawdę ta ocena nie jest przesadzona, a jedynie zawyżona. Victor nie miał ani jednego dobrego kontaktu z piłką. Pomimo braku krycia Steven Gerrard wolał podawać do kogoś innego. Dwa razy w sytuacjach sam na sam zamarkował strzał, stanął i… podał do tyłu. Nie wytrzymywali już tego nawet kibice oglądający mecz z trybun. Victor w ogóle nie wychodził na wolne pozycje, nie szukał gry, a gdy już ją miał to próbował minąć rywala przy pomocy swojej szybkości. Niestety i to przeważnie zawodziło. Przy jednej ze strat o mało nie połamał się o własne nogi. Nonszalanckie zachowanie oraz brak zaangażowania – tylko to pokazał Moses w spotkaniu przeciwko zespołowi Oldham.

Iago Aspas – 7 – Ocenę ratuje mu słupek oraz pierwszy gol dla the Reds. Oprócz tych dwóch rzeczy występ Hiszpana był w przeciągu całego meczu słaby. Dużo biegał i walczył, ale był egoistyczny i niedokładny. Raz mógł podać do świetnie ustawionego Gerrarda, jednak wolał oddać zablokowany strzał. Oczywiście Steven zaraz po całym zajściu powiedział mu co o tym myśli… Dopóki nie wszedł Suárez, można było odnieść wrażenie, że gramy bez napastnika z prawdziwego zdarzenia.

Rezerwowi:

Lucas Leiva 6,5 – Miał za zadanie przejąć obowiązki Gerrarda i prawie mu się udało. Prawie, bo przez kilka minut dominacji Oldham nie umiał poradzić sobie w środku pola. Oprócz tych kilku minut grał pewnie i stanowczo. Dwa razy ładnie przerwał akcje gości. Warto zaznaczyć, że udało mu się w ciągu 45 minut uniknąć faulu w pobliżu własnego pola karnego, a to już coś, patrząc na resztę spotkań Brazylijczyka.

Philippe Coutinho 6,5 – Cou wszedł w mecz idealnie. Na początku drugiej połowy ciągle był pod grą. Potem trochę przygasł, jednak znowu uaktywnił się w końcówce spotkania. Próbował strzałów z daleka, jednak wciąż pozostaje bez bramki. Nie popełniał poważnych błędów, ale i nie ryzykował. Przy korzystnym wyniku cechował się spokojem i mądrością. Czasem zbyt długo holował piłkę, co skutkowało czystym odbiorem Oldhamu.

Luis Suárez – 6 – Urugwajczyk dostał zbyt mało czasu. Zanim się rozgrzał to już usłyszał końcowy gwizdek. Niczym nie zachwycił, ale i reszta drużyny wyczekiwała końca meczu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (16)

RK23 06.01.2014 19:20 #
Moses? Panu już podziękujemy, wracaj do Chelsea!
Ziaja 06.01.2014 19:35 #
Gdybym nie wiedział jak gra Moses to bym w tą ocenę nie uwierzył.
Hills 06.01.2014 19:44 #
Ja widziałem na żywo i nie mogłem innej wystawić...
TormenT 06.01.2014 19:46 #
Na podstawie skrótu śmiem twierdzić, że przynajmniej jedno dobre zagranie Mojżeszowi się udało. Mam na myśli akcję, gdy po długim przerzucie na drugą stronę boiska Nigeryjczyk przyjął piłkę na klatkę, jednocześnie zwodząc obrońcę zmianą kierunku biegu, by sekundę później odegrać piętką do pędzącego na skrzydle Cissokho.
Całkiem zgrabnie to wyszło, zawodnik Oldham aż usiadł z wrażenia.

Swoją drogą szkoda, że oficjalka w skrócie nie pokazała paru innych wydarzeń, o których dowiedziałem się tutaj, czy na forum. Mam na myślę tę interwencję Aggera po błędzie Alberto, czy wejście syna Rodgersa. Komentator bez ikry, słaby montażysta i reżyser bez pomysłu niestety siedzą w LFC.tv.
Asahi 06.01.2014 20:01 #
Ciekawi mnie, dlaczego Jones otrzymał wyjściową, skoro błędu żadnego nie popełnił, a parę razy naprawdę fajnie między słupkami czy na przedpolu się zachował?
Dla Aly'ego ocena za niska, Moses też nie zagrał tak mega tragicznie jak to chyba z trybun wyglądało. Nad oceną Alberto też bym podyskutował.
Marek98 06.01.2014 20:29 #
Mam pytanie niezwiązane z newsem. Kiedy będzie można typować wyniki w typerze?
LucasFromGremio 06.01.2014 20:36 #
mozna się spodziewać jeszcze ocen z meczu z Hull?
Bozno1892 06.01.2014 21:40 #
Jak dla mnie ocena Alberto za niska
Pustelnik 06.01.2014 22:27 #
Jeśli będzie taka możliwość to ściągne ten mecz i obejrze tylko po to aby pośmiać się z Mosesa.
Krawiec8781 06.01.2014 22:28 #
Prosiłbym o ździebko obiektywizmu przy ocenie Moses'a. Na pewno nie zagrał na ocenę 2. Można go nie lubić, gdyż faktycznie nie spełnia pokładanych w nim nadziei, co nie zmienia faktu, że w mojej ocenie zagrał nie gorsze zawody od Luisa Alberto. Pozdrawiam
Krawiec8781 06.01.2014 22:40 #
Piotrek dobrze to ująłeś.
Glodzilla 06.01.2014 22:40 #
Alberto - Szukał rozwiązań trudnych, które najczęściej kończyły się stratą.
Hm, chodzi o to, że szukał podań w stylu Coutinho, które jeśli nie wyjdą = nieco irytująca strata, a jeśli wyjdą = oklaski? Liczę na niego w niedalekiej przyszłości... np. w meczu ze Stoke na kilkanaście chociaż minut... jeśli wynik pozwoli.
Davvid8 07.01.2014 08:01 #
Autora nieźle poniosło pisząc, że Henderson jest najlepiej wyszkolonym technicznie piłkarzem Liverpoolu. Dobrze, że Coutinho czy Suarez tego nie czytają:)
PiotrekLFC8Gerro 07.01.2014 09:45 #
tam raczej chodziło o to że najlepiej z tych co grali w wyjściowej jedenastce, bo i Luis i Cou byli rezerwowymi ;)
PiotrekLFC8Gerro 07.01.2014 11:18 #
... obejrzałem pierwszą połowę meczu i jestem w szoku. Autor zdecydowanie nadużył faktu że 3/4 osób nie widziało meczu i nie są w stanie zweryfikować ocen.
Naprawdę Moses zagrał na 2?! Wybaczcie, ale w pierwszej połowie grał dużo lepiej od Sterlinga. 6 z czystym sumieniem można mu za ten występ dać. Nie wiem co musiałby wyczyniać Sterling w drugiej połowie aby z noty 1,5 wejść na 8,5 (tak, skoro Moses zagrał na 2 to słabszy Sterling w takim razie na 1,5), ale na pewno tego nie zrobił. tak drastyczny wzrost noty to tylko przy 3-4 golach by mógł być.
Nota Luisa Alberto to też trochę przesada, był najbardziej widocznym zawodnikiem na boisku i żaden błąd (szczególnie że nie było po tym błędzie żadnego zagrożenia, dzięki dobrej interwencji Aggera, a szczerze to nawet bez tego wątpię aby gościu sobie poradził bo Kolo bez problemu by do niego dopadł, blisko był) nie może sprawić że został oceniony najgorzej. Także zapracował sobie na solidną 6, może nawet na 6,5.
PiotrekLFC8Gerro 07.01.2014 13:52 #
Widziałem cały mecz, teraz muszę się jeszcze przyczepić co do 2 ocen, a raczej ich opisów...
"Ocenę ratuje mu słupek oraz pierwszy gol dla the Reds. Oprócz tych dwóch rzeczy występ Hiszpana był w przeciągu całego meczu słaby"
jak można go tak pojechać?! Totalna bzdura. Czy oceniający zdaje sobie sprawę z tego że druga bramka padła tylko dzięki Aspasowi? Kapitalne podanie prostopadłe do Sterlinga który zagrał do Gerrarda i piłka wylądowała w bocznej siatce, do tego świetne zagranie piętką do Luisa Alberto który był bliski pokonania bramkarza... Naprawdę trzeba mieć coś przeciwko Aspasowi aby go za ten mecz tak pojechać. Z oceną się zgadzam, ale z opisem kompletnie nie.

No i co do Sterlinga: " Żółta kartka, wręczona zresztą niesłusznie"
żółta kartka jak najbardziej zasłużona. Sterling nie miał pojęcia co się dzieje za nim i zagrał ręką - nie ma znaczenia czy rywal do piłki by dobiegł bo równie dobrze mogło to być podanie do nadbiegającego kolegi a nie próba mijania Sterlinga. Takie zagranie ręką zawsze kończy się żółtą kartką i to nie mógł być wyjątek ;)

Kelly zagrał wyraźnie słabiej od Cissokho, ale zauwazyłem że jest tutaj maniera zaniżania not graczom wypożyczonym i zawyżania naszym aby wyglądali na lepszych :D dałbym 5,5 Kelly'emu i 6 Cissokho :P

Pozostałe aktualności

Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, skysports.com
Klopp: Mogą mnie skreślić z listy abonentów  (1)
04.05.2024 14:36, B9K, thetimes.co.uk
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (25)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com