PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1803

Suárez: Jesteśmy poziom wyżej


Luis Suárez jest zdania, że forma, którą Liverpool prezentował w pierwszych 21 meczach tego sezonu, jest godna występów w Lidze Mistrzów. Zdaniem napastnika, skład wszedł na wyższy poziom.

Kolejny dublet ustrzelony przez Urugwajczyka w niedzielę, podczas meczu w Stoke zwyciężonego 5:3, powiększył jego dorobek bramkowy do 22 goli w 16 meczach Premier League.

Numer 7 błyszczał w spotkaniach ligowych tego sezonu. Co tydzień zdobywa on niesamowite bramki i prezentuje wspaniałą kreatywność.

Świetne występy Suáreza pomogły drużnie Brendana Rodgersa niemalże ciągle zajmować miejsce w czołowej czwórce i nawet nie odstawać od głównych potentatów do tytułu.

- To bardzo ważne. Przez ostatnie dwa lata nie pokazywaliśmy, że jesteśmy godni gry w Champions League - wyjaśnił napastnik.

- Teraz gramy bardzo dobrze i na odpowiednim poziomie, żeby znaleźć się w elicie. Mamy bardzo dobrych piłkarzy. Jeśli utrzymamy tę tendencję, będziemy mogli się cieszyć.

Mimo że Suárez nie był brany pod uwagę przy wyborze zwycięzcy Złotej Piłki, obserwatorzy zaczęli dyskutować o tym, czy urugwajski napastnik zajmuje miejsce pośród najlepszych piłkarzy na świecie.

Czysto statystycznie, talizman Liverpoolu nie odstaje od Lionela Messiego, czy Cristiano Ronaldo w liczbie strzelonych bramek.

Jeśli zapyta się samego zainteresowanego, to odpowiedź będzie skromna. Były piłkarz Ajaksu skupia się na swoich występach i zadowalaniu kibiców klubu.

- Jak jest się dzieckiem, to dużo się marzy. Teraz wielu ludzi mówi o mnie jako o jednym z najlepszych, a ja nie mogę w to uwierzyć - dodał 26-latek.

- To samo dzieję się z Liverpoolem. Przez dwa, trzy lata nie graliśmy na miarę oczekiwań i daleko nam było do właściwego poziomu. Teraz jesteśmy tam, gdzie być powinniśmy.

- Liczy się praca dla kibiców i dla ludzi. To ważne, ponieważ ostatnie kilka miesięcy miałem trudnych. Teraz się zmieniłem i jest dobrze.

Suárez zdobył 23 gole w lidze w 33 spotkaniach w minionej kampanii, pierwszej, w której grał pod wodzą Rodgersa. Jest to statystyka, którą w tym sezonie prawie na pewno przebije w świetnym stylu.

Mówiąc o swojej coraz lepszej dyspozycji, reprezentant Urugwaju stwierdza, że menadżer pomógł mu odnaleźć dojrzałość oraz przekłada on dobro drużyny ponad swoje osobiste osiągnięcia.

- Dla mojej pewności siebie to dobra rzecz, ale najważniejszy jest Liverpool - zakończył - W niedzielę graliśmy nieźle, to się liczy.

- Gdy pracujemy ciężko na boisku, to nie ma się do czego przyczepić. Tam musimy robić wszystko. Zawsze się staramy. Wiara w swoje możliwości też jest ważna.

- Zespół gra dobrze, wiec nam, napastnikom, jest łatwiej. Nie liczy się dla mnie czy strzelę, czy nie. Liczy się dla mnie to, czy wygramy mecz.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (5)

Bonkil 14.01.2014 11:06 #
ale jest jeszcze bardzo dużo do zrobienia
TomOLFC1993 14.01.2014 11:21 #
A gdyby grał od początku sezonu :D
Negocjator 14.01.2014 11:30 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
iceroxax 14.01.2014 20:18 #
RedWarrior: a gdyby przeszedł do United ?
Escelios 14.01.2014 20:43 #
Iceroxax
W końcu mogę odpowiedzieć na Twoje pytania, w stylu fanów United na temat każdego domniemanego transferu Liverpoolu:
"A po co miałby się cofać zawodowo, do ligowego średniaka?"
silver7 14.01.2014 23:16 #
Racja jesteśmy poziom wyżej,ale potrzebujemy jeszcze o jeden się podnieść, by wygrywać z najlepszymi. Liczę na udane rewanże u siebie.

Pozostałe aktualności