LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1043

BR: Gramy lepiej niż oczekiwałem


Menedżer Liverpoolu Brendan Rodgers w wywiadzie dla stacji radiowej talkSPORT opowiadał, jak jego „wyjątkowa” ekipa poczyniła postępy dużo szybciej, niż tego oczekiwał, kiedy został zatrudniony w roli szkoleniowca drużyny z Merseyside.

Po tym, jak Liverpoolowi nie udało się ukończyć sezonu w czołowej piątce Premier League od czterech lat, nowy właściciel klubu John W. Henry przygotowany był, że będzie jeszcze musiał uzbroić się w cierpliwość, zanim praca nowego menadżera The Reds zacznie przynosić efekty.

Zapytany o to, czy jego zdaniem drużyna wyprzedziła jego założenia, na temat tego gdzie będzie się znajdować w tabeli na tym etapie jego kariery na Anfield, Rodgers odpowiedział:

– Tak, czuję, że tak. Kiedy rozmawiałem z właścicielami klubu przy moim zatrudnieniu, zdecydowanie chciałem zaatakować miejsce premiowane grą w Lidze Mistrzów w swoim trzecim sezonie z drużyną.

– To, co się dzieje, nie jest jednak dla mnie żadnym zaskoczeniem, codziennie widzę jak wiele wysiłku nasi zawodnicy wkładają w grę i doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak dobrymi piłkarzami dysponuję.

– Myślę, że jesteśmy w lepszej pozycji niż zakładałem, że będziemy, wchodząc w ten sezon; niektóre z naszych spotkań były niesamowite, jednak wciąż można wiele w naszej grze poprawić.

– To jest wspaniały sezon, znajdować się w takiej sytuacji na 11 kolejek przed końcem rozgrywek to fantastyczny wynik, nie zmienia to faktu, że czeka nas jeszcze bardzo dużo pracy.

Dyskusje na temat tytułu Rodgers już od jakiegoś czasu odkłada na bok, nawet kiedy w grudniu jego drużyna była liderem tabeli, menadżer The Reds twierdził, że nie liczą się oni w walce o mistrzostwo kraju.

Liverpool pokazał w tym sezonie wiele razy atrakcyjną i bardzo ofensywną piłkę, z drugiej strony cały czas jest on jednak prześladowany przez fatalne błędy obrony, czego przykładem może być niedzielne spotkanie ze Swansea, które Liverpoolczycy w wymęczony sposób wygrali 4:3.

Po tym jak Liverpool oddał pozycję lidera tuż przed nowym rokiem, drużyna nabrała jeszcze większego rozpędu i wróciła do czołówki, gdzie aktualnie traci zaledwie cztery punkty do liderującej Chelsea.

Rodgers jednak cały czas twierdzi, że przed The Reds bardzo długa droga, zanim będą mogli nazywać się kandydatem do mistrzostwa Anglii.

– Skupiamy się tylko i wyłącznie na następnym meczu – powiedział północnoirlandzki menedżer.

– Wierzymy w swoje umiejętności, jednak zdajemy sobie sprawę, że w naszej grze jest wiele elementów wymagających poprawy.

– Zespoły nad nami są faworytami do wygrania ligi i są do tego dużo lepiej przygotowane niż my – znajdują się w tej pozycji już od wielu lat.

– Jedyne co nam pozostało, to grać na 100% do samego końca. Znajdujemy się w naprawdę dobrej pozycji, jednak wciąż czeka nas wiele pracy, abyśmy w ogóle mogli zacząć myśleć o wygraniu czegokolwiek.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

PiotrekLFC8Gerro 25.02.2014 10:08 #
jak wyjdziemy z minimum 7 punktami z najbliższych 3 spotkań wyjazdowych to możemy być w naprawdę genialnej sytuacji do ataku pierwszego miejsca... niestety na wyjazdach niemiłosiernie się męczymy i będzie to ciężkie zadanie, ale stać nas nawet i na 9 pts, tylko trzeba to pokazać na boisku :)
Marcel 25.02.2014 11:18 #
PiotrekLFC8Gerro => Cardiff broniące sie przed spadkiem w 31 kolejce, wyjazd do odwiecznego wroga MU w 30kolejce i najbliższa cieżka potyczka w 28kolejce z zespołem Świętych, który pokonał nas 2krotnie na Anfield w 2ostatnich spotkaniach to nasze 3 najblizsze wyjazdy. Też życzyłbym sobie i wam wszystkim kompletu punktów, jednak biorąc pod uwagę naszą gre na wyjazdach dużym sukcesem jest już to, że nie przegrywamy a przynajmniej w nie przegraliśmy w lidzę od 2 miesięcy. 7 punktów w tych 3 meczach to byłby dla nas duży sukces i żeczywiście stawiał nas w dobrej pozycji jednak trzeba trzeżwo spojrzeć, dlatego uniknięcie porażki w każdej z akurat tych 3 konforntacji to byłby dla mnie jednak sukces choć Southampton rewanż się należy, to przecież jedyna ekipa, która pozbawiła nas punktów na Anfield Road.
PiotrekLFC8Gerro 25.02.2014 11:33 #
Właśnie liczę na to że chłopaków zmotywuje fakt że Southampton nas ograł na Anfield :D na MU motywować nie trzeba, na taki mecz zawsze jest motywacja :)
Zobaczymy co pokaże nasza ekipa, grunt to wierzyć w swoje możliwości ;) Będziemy mądrzejsi po pierwszym z tych spotkań :)
Lyzwa7 25.02.2014 11:47 #
Marcel- nieprawda. Ostatnie dwa mecze na Anfield to porażka 0-1 i wygrana 1-0 po główce Aggera, przegraliśmy 3-1 na Saint Mary stadium.
Mam nadzieję na rewanż za to 1-0 z Anfield( tym razem nie wyjdziemy 4 stoperami i nie będize środka pola statystów).
Marcel 25.02.2014 12:36 #
Lyzwa7 => Masz rację, jedynie ostatni mecz przegraliśmy na Anfield 1-0 poprzedni również 3-1, lecz na Saint Mary Stadium co nie zmienia faktu, iż ekipa Świętych pokonywała nas w 2 poprzednich spotkaniach. Właśnie mocno liczę na środek pola, Coutinho może okazać sie pomocny szczególnie te jego podania z kolei to właśnie on powinien ustąpić miejsca Allenowi, którego obecność może okazać się kluczowa, bo jak narazie Hendo i Gerrard są nie do ruszenia, choć osobiście to właśnie kapitana posadziłbym na ławce
Lyzwa7 25.02.2014 12:44 #
Ja bym kapitanan jednak zostawił w ten sposób będzie ow iwle lepiej zbalansowany środek pola, lepszy w defensywie, pressingu i również dobry w podaniach, strzalach itp.
Coutinho wygląda mi na trochę przemęczonego.
fellipe1892 25.02.2014 18:08 #
Allen zasluguje Na pierwszy sklad, 3pkt z soton i nie przegrac z mu i byloby pieknie,

Pozostałe aktualności

Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo