LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1015

Aldo: Mourinho boi się the Reds


W swojej najnowszej kolumnie John Aldridge, tłumaczy dlaczego José Mourinho może czuć się zaniepokojony postawą Liverpoolu w drodze po pierwszą lokatę w lidze.

José Mourinho boi się Liverpoolu. Chelsea czuje oddech Liverpoolu na karku, a menedżer the Blues ma powody do niepokoju. Jednak to nie pierwszy raz Mourinho w tym sezonie. Celebrował zwycięstwo na Stamford Bridge w grudniu w inny sposób niż inne wygrane. Dlatego, że jest zaniepokojony Liverpoolem.

Może korzenie tego stanu sięgają do półfinału Ligi Mistrzów, ale uważam, że ma to więcej wspólnego z obecnymi rozgrywkami oraz zagrożeniem ze strony drużyny Brendana Rodgersa. Bez względu na co to się wydarzy, Liverpool będzie miał bardzo dużo do powiedzenia w trakcie wyścigu o pierwszą lokatę.

Jeżeli sami nie wygrają tytułu to w dużej mierze od ich postawy zależy kto zostanie mistrzem kraju. Do końca wyścigu wciąż pozostało dużo czasu. Trzeba rozegrać jeszcze 10 spotkań i wiele rzeczy może się zdarzyć. Chelsea i Manchester City muszą zaliczyć wyjazd na Anfield, a Mourinho, mówiąc dosłownie, ma obawy.

Doskonale widział co stało się z Arsenalem, Evertonem i Tottenhamem i każda drużyna w lidze myśli sobie: „Nie chcemy z nimi grać”. Od paru lat spotkaniom z Liverpoolem nie towarzyszyły takie przemyślenia. Bez wątpienia the Reds liczą się w wyścigu po mistrzostwo, nawet pomimo tego, że Brendan Rodgers i Steven Gerrard starają się tonować nastroje.

Następny mecz jest przeciwko Manchesterowi United. Jeśli uda nam się zwyciężyć, a jesteśmy do tego zdolni, upragniony tytuł nie musi pozostać w sferze marzeń. Jednak przez cały czas, który pozostał, Liverpool powinien skoncentrować się na rzeczach, które pozwoliły im znaleźć się na obecnej pozycji.

Nie możemy się zdekoncentrować, ale musielibyśmy zanotować wiele słabych występów do końca sezonu, żeby nie zagwarantować sobie miejsce w Lidze Mistrzów. Zdarza się, że przerwa reprezentacyjna może wybić zespół z uderzenia, ale da to również Brendanowi więcej czasu na przygotowanie się do spotkania na Old Trafford.

Przerwa przyszła w odpowiednim momencie dla Philippe Coutinho. Chłopak wygląda na zachwianego, rozbitego. Drobny Brazylijczyk nigdy wcześniej w swojej karierze nie grał tak dużo i intensywnie jak w tym sezonie i wygląda na zmęczonego. Wszyscy znamy jego zalety i ta dwutygodniowa przerwa powinna zrobić mu dobrze.

Miejmy nadzieję, że pozwoli to Brendanowi Rodgersowi na dopieszczenie planu pobicia United na ich własnym stadionie.

Byłem bardzo zadowolony z bramki Fabio Boriniego w finale Capital One Cup

Kiedy przybył na Anfield, na jego barkach spoczywały spore oczekiwania. Brendan Rodgers mądrze wypożyczył go do Sunderlandu, by ten mógł liczyć na regularne występy.

Fabio odzyskał swoją pewność siebie i wiarę we własne umiejętności, a jego wykończenie akcji było świetne.

Dobre występy Boriniego spowodowały, że jeżeli Sunderland będzie chciał wykupić Włocha to będą musieli wyłożyć taką samą kwotę za jaką kupił go Liverpool. Jeżeli Rodgers będzie chciał zatrzymać go w drużynie, to równie dobrze, ponieważ zdobył cenne doświadczenie w Sunderlandzie i wróci do klubu znowu pewny siebie.

Wygrana ze Świętymi była miłą niespodzianką

Muszę przyznać, że nie spodziewałem się po wyjeździe do Southampton trzech punktów.

Perspektywa gry na St. Mary’s często przyprawia mnie o obawy. Liverpool w ostatnich latach niezbyt dobrze prezentował się na ich gruncie i nie byłem przekonany co do tego spotkania. Mówiąc krótko, byłem pozytywnie zaskoczony ostatecznym rezultatem.

The Reds zaliczyli jedno z ważniejszych zwycięstw w sezonie. Zgadzam się z Rodgersem, że wygrana 3:0 na St. Mary’s była tak samo ważna jak zmiażdżenie Arsenalu 5:1.

Jest tak ponieważ jesteśmy w tym okresie rozgrywek, w którym każdy mecz jest bardzo ważny. Arsenal zgubił punkty, ale Chelsea odniosła wygraną, dlatego tak ważne jest, że Liverpool zdobył te trzy punkty.

Interwencja Simona była punktem zwrotnym

Czyste konto powoduje, że wygrana nad Southampton jest jeszcze przyjemniejsza. To dopiero trzecie czyste konto zachowane w spotkaniach wyjazdowych w tym sezonie. Defensywa Liverpoolu w ostatnim czasie zasługiwała na krytykę, ale ich dobry występ w ten weekend był pokrzepiający.

The Reds popełnili kilka błędów, ale na szczęście nie spowodowały utraty gola. Bez wątpienia punktem zwrotnym spotkania była obrona Simona Mignoleta. To była świetna interwencja, a Simon nie uzyskał tylu pochwał na ile zasługiwał.

Mignolet kierował się w drugą stronę niż piłka po uderzeniu Jaya Rodrigueza, ale udało mu się ją zatrzymać.

Pardew posunął się za daleko

Jestem pasjonatem piłki, kocham tę grę, ale nigdy nikogo nie zdzieliłem tak, jak Pardew w sobotę.

To co zrobił menedżer Newcastle United jest bardzo, bardzo poważne i nie mogę zrozumieć, dlaczego postąpił w taki sposób, zwłaszcza, że jego zespół prowadził.

Zrobił to pewnie pod wpływem chwili. Wiem coś o tym.

Uderzyłem kiedyś Theo Zagorakisa, menedżera Tranmere Rovers po tym jak sarkastycznie oklaskiwał zejście Clinta Hilla z murawy Wembley. Czułem, że nie uszanował Clinta w jednej z jego największych chwil w karierze, dlatego go spoliczkowałem.

Popełniłem błąd i FA słusznie mnie ukarało, ale zachowanie Pardew poszło jeszcze dalej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

LIVERO 04.03.2014 15:00 #
Mou sie boi, ale nie tylko nas, w końcu 4 zespoły zostały w grze.

MU wyjdzie na mecz z nami mega zmotywowany. To nie tylko debry Anglii czy walka o punkty, prestiż, ale także zmniejszenie naszych szans na tytuł/LM. Będą grać nie na 100, 200, ale na 300% i niekoniecznie musi być tak łatwo, jak niektórym się zdaje. In Moyes we trust.

A co do Boriniego, jakiś taki tendencyjny ten komentarz Aldridge'a, tak jakby Fabio miał być bliżej odejścia niż pozostania. Przypomnę tylko, że Henderson zaczął grać w tym sezonie ale ma 23 lata, a Fabio jest rok młodszy. Kto wie, może w przyszłym sezonie status mega progresu na wzór Hendo przypiszemy do inicjałów FB.

Pozostałe aktualności

Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (15)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (2)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com