LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 953

Aldo: Trzeba udowodnić siłę


John Aldridge w swojej najnowszej kolumnie motywuje zawodników the Reds do pokazania swojej siły i obnażenia słabości Manchesteru United. Legenda Anfield apeluje, żeby pokazać Czerwonym Diabłom, że są zanikającą potęgą.

Ze wszystkich cytatów przypisywanych Aleksowi Fergusonowi, ten o Liverpoolu i strąceniu z grzędy jest tym, który był najbardziej denerwujący. Jest za wcześnie, by dopisywać trzy punkty po starciu na Old Trafford i strącić United z piedestału, ale bez dwóch zdań role w tym sezonie się odwróciły.

Brendan Rodgers i jego podopieczni mają wspaniała okazję, żeby pokazać wszystkim, że prawdziwy Liverpool wraca i znowu jest siłą, z którą należy się liczyć. W tym momencie zeszłego sezonu United znikali nam z pola widzenia, powoli zapewniając sobie tytuł, kiedy my graliśmy o zachowanie honoru, nie będąc w stanie zagwarantować sobie miejsca nawet w Lidze Europy.

Zwrot od tamtej chwili jest niezwykły. Wygrana w sobotę dałaby nam 14 punktową przewagę. To ogromna zmiana w przeciągu 12 miesięcy. Nie wyciągajcie pochopnych wniosków. Nie skreślałbym ich już teraz, ale czeka ich ogromna praca do wykonania. Zajmie im trochę czasu, żeby powrócić przynajmniej w pobliże miejsca, które zajmowali przez ostatnie 20 lat.

Nie będę kłamał, że nie jest przyjemnie spojrzeć w dół tabeli i ich tam zobaczyć. Koniec końców to my zbyt długo spoglądaliśmy na nich z dołu. Futbol kołem się toczy, nic nie trwa wiecznie. Liverpool doskonale zdaje sobie z tego sprawę.

Ferguson już od jakiegoś czasu nosił się z zamiarem przejścia na emeryturę. Zostawił swojemu następcy ogrom pracy.

David Moyes jest dobrym menedżerem, co zdążył udowodnić. Jednak jeszcze nie może ogarnąć rozmiaru obowiązków jakie na niego spadły. Osobiście nic do niego nie mam, ale mam nadzieję, że jego kłopoty jeszcze trochę potrwają. Według mnie kluczową zmianą jaka nastąpiła jest to, że Manchester United stracił czynnik lęku, który dzierżyli przez bardzo długi czas.

Pod rządami Fergusona wyjazd na Old Trafford równał się z wejściem na szubienicę. Zespoły spodziewały się, że zostaną pokonane. Często United nie musieli rozgrywać dobrych spotkań, żeby inkasować komplet punktów.

Już tak nie jest. Ferguson odszedł, standardowe pięć minut doliczonego czasu gry minęło, bramki w doliczonym czasie gry padają nie do tej siatki co trzeba. Wciąż mają dobrych zawodników, ale drużyny przyjeżdżają z przeświadczeniem, że mogą rywalizować jak równy z równym. Czują, że mogą urwać punkty rywalowi.

Everton, West Bromwich, Swansea, nawet Fulham pokazały, że na Old Trafford można uzyskać niezły rezultat. Żadna z tych drużyn nie jest tak dobra jak Liverpool.

Kluczem dla Liverpoolu powinny być odważne decyzje na jak i poza boiskiem. To spotkanie różni się od tych z poprzednich lat, bo oprócz dumy można stracić coś jeszcze. Jednak, jeżeli udamy się tam z pozytywnym nastawieniem, to bez wątpienia otrzymamy naszą nagrodę.

Może jeżeli uda nam się wygrać, to Brendan Rodgers wygłosi ciętą ripostę na temat strącenia United z ich grzędy!

Allen musi wyjść w pierwszym składzie

Padnie wiele przypuszczeń na temat tego jaki skład wystawi Brendan Rodgers, ale dla mnie Joe Allen powinien rozpocząć mecz w pierwszej jedenastce. Jadąc na Old Trafford musisz zdominować środek pola, a pomoc z Hendersonem, Allenem i Gerrardem jest do tego zdolna.

Kłopoty United w centralnej części boiska są udokumentowane, więc uczyniłbym środek pomocy tak mocnym jak tylko się da. Jeżeli ma to oznaczać, że Philippe Coutinho usiądzie na ławce, to trudno. Myślę, że Raheem Sterling również powinien wystąpić, Coutinho wyglądał w kilku ostatnich meczach na nieco przygaszonego.

Zresztą, możliwość wprowadzenia go z ławki nie jest złą opcja, nieprawdaż?

Nie trzeba rotować defensywą

Zobaczenie Mamadou Sakho i Lucasa Leivy w meczu rezerw było ogromnym pozytywem, ale nie sądze, żeby któryś z nich powinien zagrać w weekendowym spotkaniu.

Czyste konto z Southampton wiele znaczyło dla Liverpoolu. Było bardzo potrzebne po meczu ze Swansea i byłbym niechętny rotacji w formacji defensywnej.

Daniel Agger i Martin Škrtel po tym spotkaniu powinni buchać pewnością siebie i zostawiłbym ich na pojedynek z United, który byłby kolejnym testem na solidność obrony.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Lewus 11.03.2014 18:03 #
"Dla mnie największym wyzwaniem nie jest to, co dzieje się w tej chwili. Dla mnie największym wyzwaniem było strącenie Liverpoolu z ich pieprzonej grzędy. I możecie to wydrukować." Przykro mi panie Moyes, ale trzeba odpowiedzieć za grzechy poprzednika.
Mefiuu 11.03.2014 21:23 #
"Everton, West Bromich (...) Żadna z tych drużyn nie jest tak dobra jak Liverpool. " hehehehehehhe ;)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (2)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic