LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1109

Carra: Cena nie pomogła Carrollowi


Jamie Carragher stwierdził, że wydanie 35 milionów funtów na Andy’ego Carrolla było „wielkim błędem”. Zdradził również, że reprezentant Anglii miał ogromne problemy na treningach podczas swojego pobytu w Liverpoolu.

Carroll zmierzy się ze swoim byłym klubem już dzisiaj, kiedy jego West Ham będzie podejmował na Upton Park walczący o tytuł Liverpool.

W swojej kolumnie w Daily Mail, Carragher mówi, że nie ma między nim, a Carrollem żadnych większych problemów. Legendarny stoper Liverpoolu pochwalił gracza West Hamu za zwycięską bramkę przeciwko Evertonowi w półfinale FA Cup w 2012 roku.

– Gdyby udało nam się go pozyskać za 12 – 15 milionów byłby to świetny biznes. Klub wierzył, że Carroll może wyrosnąć na naszego własnego Didiera Drogbę – powiedział Carra.

– Niestety, decyzja aby wydać na niego 35 mln funtów była ogromnym błędem i to nigdy nie pomogło Andy’emu. Zaczął nieźle, strzelił dwie bramki Manchesterowi City w swoim pierwszym pełnym występie w barwach klubu. Potem nie było jednak lepiej i szybko można było zauważyć, że Carroll nie pasuje do tego klubu.

Carragher twierdzi, że styl Liverpoolu nie odpowiadał Carrollowi, a ciężkie treningi sprawiały napastnikowi sporo problemów.

– Podczas treningów często narzekał, że nie wrzuciłeś piłki w pole karne – nie mam na myśli wrzucenie ze skrzydła – powiedział Carragher. – On chciał abyś wrzucał piłkę w pole karne z okolic linii środkowej, w Liverpoolu takie rzeczy nigdy nie się nie wydarzą.

– Było też kilka innych problemów. Nie radził sobie z napiętym terminarzem i graniem trzech meczów w tygodniu.

– Wcześniej pewnie był przyzwyczajony do pełnej mobilizacji na weekend, a potem spędzenia wolnego czasu ze znajomymi – wszyscy tak robiliśmy za młodu. W Liverpoolu jednak wymagania są na dużo wyższym poziomie.

– Rzadko kiedy udało mu się przepracować cały tydzień w Melwood, ostatecznie dało to o sobie znać. Jeśli nie jesteś w odpowiedniej kondycji, jesteś bardziej podatny na kontuzje i Andy kilka na siebie przyjął.

Carroll występował w jednym zespole z Carragherem podczas swojego trudnego czasu spędzonego w Liverpoolu, który wydał na niego rekordowe 35 mln funtów w styczniu 2011 roku.

Po problemach z odzyskaniem formy oraz powrotem do pełnej sprawności, reprezentant Anglii został wypożyczony do West Hamu zaledwie 18 miesięcy po jego transferze z Newcastle. W czerwcu sfinalizował on swój transfer do drużyny z Londynu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

Lyzwa7 06.04.2014 11:51 #
Z tego raczej wynika, że problemem było podejście i zaangażowanie, a nie cena
LIVERO 06.04.2014 12:10 #
Carroll specyficzny charakter ma, ale cena z pewnością mu nie pomagała. Jeśli zapłacono za ciebie 35 mln Ł to wymagają od ciebie bramki co mecz.

Poza tym, zostawiając już wszystko, jak można było przeprowadzić tak nieprzemyślany transfer, tu już nie chodzi o cenę, tylko o typ zawodnika, kompletnie niepasujący do drużyny. Ja wiem, że wtedy nasz styl był taki jaki był, ale Carroll nigdy nie był, nie jest i nie będzie typem piłkarza, który pasuje do Liverpoolu, jakim stylem byśmy nie grali.

Swoją drogą, trzeba otwarcie przyznać, że może nie tyle zniszczyliśmy, co mocno nadszarpnęliśmy mu karierę. Z pewnością wolałby teraz grać w Newcastle jako wychowanek niż w słabszym WHU, bez nieciekawej przygody w LFC, bez metki najdroższego angielskiego piłkarza w historii, nawet kosztem pucharu CC, który być może będzie jego jedynym trofeum w karierze.
Maciek21095 06.04.2014 12:12 #
Skoro nawet treningi go przerosły, to my się dziwimy że tyle kasy poszło w błoto. Z takim podejściem do pracy w LFC, to klub powinien dać za niego max.10 mln a nie 35. Trochę jednak go szkoda, bo w końcowej fazie sezonu 2011/2012 i na EURO 2012 naprawdę było w nim widać potencjał.
ivers 06.04.2014 12:25 #
Cena ceną ale nie ma co ukrywać,ze technika Andego jest słaba a poza tym ma on kiepską koordynację.W zespole gdzie będa walić dzidy na niego nawet z połowy boiska jak to mówi Jamie nastrzela trochę bramek ale do klasy Luisa czy Daniela to on się nawet nie zbliży,jest dwie półki pod nimi.Newcastle zrobiło interes życia sprzedając go nam.Dobrze,że chociaż udało się go opchnąć do Młotów i trochę zminimalizować straty.
tome91 06.04.2014 12:31 #
Podejście typowego średniej klasy angielskiego grajka. Dobra tygodniówka do kieszeni, odwalony jak najszybciej trening, wypad na miasto z kumplami. Chyba jego szczytem marzeń był sam fakt, że grał dla tak dobrego klubu jak Liverpool i te 35 mln wydane za niego pozwolą mu tu zostać na kilka dobre lat, bez względu jaką formę będzie reprezentował.
Licznerek 06.04.2014 12:59 #
Cena i zaangażowanie to pikuś. Problemem były jego niskie umiejętności.
hoster 06.04.2014 13:43 #
Grając w WHU wygląda dobrze. Jest bardzo niebezpieczny i rozumie sie z Nolanem. Kenny też chciał grać w kopnij biegnij ale na szczęście mu nie wyszło. Carroll będzie dzisiaj niebezpieczny i trzeba na niego uważać.
Marcel 06.04.2014 13:48 #
Spójrzcie też na ten aspekt wg. transfermakt Andy dołączył do LFC za 41 mln euro a wliczając wypozyczenie, klauzule występów i definitywny transfer do WH odyzskano 20 mln. Straciliśmy dużo ale połowę odzyskano i z tego trzeba cieszyć się najbardziej. W momencie sprzedaży Caroll nie prezentował umiejętności nawet na 10 baniek

Pozostałe aktualności

Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, skysports.com
Klopp: Mogą mnie skreślić z listy abonentów  (2)
04.05.2024 14:36, B9K, thetimes.co.uk
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (25)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com