LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1122

Boss chwali Gerrarda, Sakho i Škrtela


Steven Gerrard był głównym odbiorcą komplementów od menedżera Brendana Rodgersa po dziewiątym z rzędu zwycięstwie the Reds. Tym razem ofiarą Liverpoolu padł West Ham United, który na własnym stadionie przegrał 1:2.

Pomocnik wykorzystał dwa rzuty karne na Upton Park. Jeden przed, a drugi po kontrowersyjnym golu dla Młotów, którego zdobył Guy Demel. Dzięki temu udało zdobyć się trzy punkty i powrócić na fotel lidera Barclays Premier League.

Dwukrotnie spokojnie umieszczając piłkę w siatce z 11 metrów, tak samo jak w meczu z Manchesterem United w poprzednim miesiącu, 33-latek z dorobkiem 173 goli wyprzedził Kenny’ego Dalglisha w klasyfikacji strzelców wszech czasów Liverpoolu.

– Będzie z niego pociecha na Mistrzostwach Świata – powiedział menedżer po końcowym gwizdku we wschodnim Londynie.

– To nie był przypadek. On studiuje bramkarzy, analizuje kierunki, w które się rzucają i gdzie bronią jedenastki. Ma bogaty repertuar strzałów i może posłać piłkę gdzie tylko chce.

– W tych stresujących sytuacjach poradził sobie fantastycznie. Sądzę, że dziś zagrał wspaniale, poradził sobie przy pierwszym golu, pokazał swoje opanowanie.

– Zmieniliśmy naszą grę. Zagraliśmy 4-3-3 i spróbowaliśmy ustawienia z dwoma zawodnikami na szpicy, ale nie pomogło nam to zbytnio, nie potrafiliśmy zdominować przeciwnika tak jak bym tego chciał.

– Przeszliśmy więc do diamentu w drugiej połowie co dało nam więcej swobody w środku pola, a dwóch napastników mogło grać bliżej siebie. Po przerwie radziliśmy sobie lepiej, a Steven był tutaj kluczową postacią.

Rodgers był także chętny do pochwał dla swoich kluczowych graczy w formacji defensywnej, dzięki Martinowi Škrtelowi i powracającemu Mamadou Sakho, wyłączony został były napastnik Liverpoolu Andy Caroll.

– Uważam, że nasza dwójka środkowych obrońców była niesamowita. Dla mnie Andy Caroll jest najlepszy w Europie jeśli chodzi o sytuacje, gdzie piłka jest zagrywana w taki sposób jak dziś [zapewne chodzi o mnóstwo długich, górnych podań – przyp. red.] – kontynuował boss.

– Mógł wykorzystać to do zdobycia gola lub wypracowania komuś sytuacji. Bezpośredni gol nie był możliwy, myślę, że Škrtel zagrał fantastycznie w pojedynkach jeden na jeden. Zabierał mu piłkę, gdy tylko stanął na przeciwko niego.

– Sakho czekał na swoją szansę i ją wykorzystał. Lucas wszedł w drugiej połowie i również pomógł nam w tym meczu.

– Musieliśmy się bronić, gdy oni nakładali na nas pressing. Nie było zbyt wielu strzałów, oddali tylko jedno celne uderzenie, jednak musieliśmy się podnieść i liczyć dalej na siebie. Zrobiliśmy to – podsumował boss.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

klosiek 07.04.2014 00:09 #
Mnie jedyne co przerażało to ten chlew ,jaki robią zawodnicy West Hamu podczas rzutów rożnych. Wygląda to co najmniej strasznie. Jakby 5 chłopa grało w rugby żeby jeden mógł uderzyć głową .
patrykslaw 07.04.2014 13:02 #

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (24)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com