Mourinho z poparciem zarządu

José Mourinho otrzymał zielone światło od zarządu Chelea na wystawienie drużyny złożonej ze zmienników podczas niedzielnego meczu z Liverpoolem, co jest równoznaczne z przyznaniem, że londyński klub stracił szanse na tytuł mistrzowski.

Mourinho przygotowuje się zatem do spełnienia swojej groźby, by być pewnym, że jego najważniejsi zawodnicy będą w pełni sił na rewanżowy pojedynek w półfinale Ligi Mistrzów z Atlético Madryt, który odbędzie się w środę.

Menedżer Chelsea jest przekonany, że jego zespół stracił szanse na tytuł w Premier League po sobotniej porażce u siebie 1:2 z Sunderlandem, która sprawiła, że do liderującego Liverpoolu traci już pięć punktów.

Członkowie zarządu Chelsea – Dave Barnard, Brude Buck, Ron Gourlay, Marina Granowska i Eugene Tenenbaum – wszyscy wsparli decyzję Mourinho na środowym spotkaniu mającym omówić bieżącą sytuację.

Mourinho podczas pierwszego meczu z Atlético stracił bramkarza Petra Čecha i kapitana Johna Terry’ego z uwagi na kontuzje. Oznacza to, że w bramce po raz pierwszy od trzech lat może pojawić się trzeci bramkarz Hilário – wszystko to, by chronić 41-letniego Marka Schwarzera.

Niewykluczone, że szansę otrzymają młodzieżowcy: Tomáš Kalas, Nathan Aké czy zawodnik U-21 Andreas Christensen.

Manchester City, który w niedzielę jedzie na mecz z Crystal Palace, ma sześć punktów straty do Liverpoolu, jednak również jeden zaległy mecz. W związku z tym z zainteresowaniem będzie śledzić wybór składu Chelsea.

Jednak Premier League potwierdziła, że Mourinho ma prawo wybrać zawodników spośród wszystkich znajdujących się w 25-osobowym składzie, w razie potrzeby uzupełniając drużynę członkami akademii.

Będąc menedżerem hiszpańskiego Realu Madryt Mourinho wdał się w gorącą kłótnię w podobnej sprawie. W 2010 roku skrytykował ówczesnego trenera Sportingu Gijón Manuela Preciado za dokonanie ośmiu zmian na mecz z Barceloną.

Mourinho stwierdził: – W Anglii nie można robić takich rzeczy bezkarnie. Zespół nie powinien poddawać spotkań bez walki.

Sporting przegrał 1:0 i Preciado, który od tego czasu zmarł, był wściekły na krytykę Mourinho. Powiedział: - Jeżeli naprawdę myśli to, co mówi, to jest nikczemnym, złym kolegą po fachu.

Premier League zmieniła swoje regulacje odnośnie osłabionych zespołów w 2011 roku – kiedy to Blackpool wysłało swoich przedstawicieli do pozostałych 19 klubów, gdy zostało ukarane za wystawienie zmienników w meczu z Aston Villą.

W regulaminie Premier League nadal znajduje się przepis L19, który brzmi: „W każdym meczu ligowym oba uczestniczące kluby powinny wystawić nieosłabiony skład”.

Jednak sformułowanie to otwiera drogę do interpretacji, ponieważ kluby muszą zarejestrować 25-osobowy skład przed rozpoczęciem rozgrywek. Mogą też uzupełniać zestawienie piłkarzami z drużyny rezerw (U-21). Były szkoleniowiec Sheffield United Neil Warnock wciąż utyskuje na fakt, iż Rafael Benítez przed finałem Ligi Mistrzów z Milanem w 2007 roku wystawił przeciw Fulham osłabiony zespół.

Wanock twierdzi również, że sir Alex Ferguson zrobił to samo w ostatniej kolejce, kiedy to Manchester United przegrał z West Hamem, a jego drużyna spadła z ligi.

Wczoraj zawodnicy Mourinho przeszli delikatną sesję treningową po powrocie do Londynu z zakończonego 0:0 meczu w Madrycie.

Do rozpoczęcia kolejnego sezonu będą musieli radzić sobie bez Čecha. Terry zmaga się z kontuzją kostki. Frank Lampard i John Obi Mikel są zawieszeni na środowy mecz, więc zagrają na Anfield.

Tymczasem Fernando Torres jest coraz bliżej opuszczenia Stamford Bridge, jako że jego agent prowadzi rozmowy z Atlético i Interem Mediolan.

Przedstawiciel napastnika Chelsea Antonio Sánz spotkał się na początku tego tygodnia z władzami Atlético i Interu, podczas gdy włoski zespół jest ponoć zainteresowany Dembą Ba.

Spotkanie dotyczące Torresa odbyło się w Madrycie i oba kluby przekazały Sánzowi swoją wolę rozwiązania kwestii przyszłości Hiszpana i szansy przywrócenia go do jego najlepszej formy.

Potencjalny skład Chelsea na mecz z Liverpoolem:

Hilário – Kalas, Mikel, Christensen, Aké – Matić, Lampard, van Ginkel, Salah, Schürrle – Ba

Neil Ashton