LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 966

Boss: Wyciągniemy wnioski


Brendan Rodgers obiecał, że przeanalizuje mecz z Crystal Palace i wyciągnie wnioski szczególnie z ostatnich minut spotkania, gdy the Reds roztrwonili trzybramkowe prowadzenie.

Wydawało się, że przy wyniku 3:0 na Selhurst Park, Liverpool ma już trzy punkty w kieszeni.

Pewne prowadzenie dali: Joe Allen, który wykorzystując dośrodkowanie Stevena Gerrarda, strzelił swoją pierwszą bramkę dla Liverpoolu oraz Daniel Sturridge i Luis Suárez, którzy pokonali bramkarza Palace w odstępie kilkudziesięciu sekund.

To jednak nie wystarczyło. Gospodarze wrócili do gry i w ciągu 12 szalonych minut wyrównali stan meczu. Bohaterami CP stali się Damien Delaney oraz Dwight Gale, który dwukrotnie pokonał Simona Mignoleta.

Po meczu Rodgers, podobnie jak jego piłkarze, wyglądał na rozbitego i załamanego wypuszczeniem z rąk tak istotnych trzech punktów.

Menedżer Liverpoolu zapewnił jednak, iż jego drużyna wyciągnie wnioski z tego remisu i obiecał, że taki scenariusz już się nie powtórzy.

– Oddaliśmy zwycięstwo mimo naprawdę dobrej gry – powiedział. – Jeśli jednak obrona wygląda tak jak dziś, gole muszą paść. To mnie najbardziej rozczarowało.

– Mieliśmy trzy bramki przewagi i mogliśmy ją powiększyć. Ostatnie 12 minut w naszym wykonaniu pokazało, że nawet 3:0 nie wystarczy. Musimy uważnie przeanalizować tę grę, aby nasi kibice już nigdy nie musieli oglądać czegoś podobnego.

– Jeśli strzela się 99 bramek w sezonie, na wyjeździe prowadzi 3:0, a w końcówce rywale wyrównują, coś tu jest nie tak. Piłkarze dali z siebie wszystko, ale zadecydowały o tym błędy w obronie.

– Szczególnie w tym aspekcie musimy się bardzo poprawić. Zapewniam, że skupimy się na obronie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (16)

mibaloo 06.05.2014 11:57 #
W środę city przegra, a w niedzielę liverpool trafi bramkę w 94 minucie.
Xabiz 06.05.2014 12:02 #
Byleby mecz nie trwał 93 minut...
Kielbol 06.05.2014 12:03 #
Jakoś do tej pory te wnioski nie były wyciągane. Zaczynam się martwić.
John 06.05.2014 12:05 #
Jeśli traci się mniej więcej tyle goli co Stoke, Palace, WHU i Hull to też jest coś nie tak. Jesteśmy drużyną, która zanotowała ogromny postęp, ale nie ma w niej równowagi pomiędzy obroną a atakiem.

Już kilka razy wcześniej udawało nam się wygrywać mecze, tylko dlatego, że był jeszcze czas na odrabianie strat. Bardzo łatwo roztrwaniamy prowadzenie, nawet wysokie. Nie mamy żadnego planu B, ciągły atak. W piłce nieraz trzeba poświęcić kolejne rekordy strzeleckie na rzecz dowiezienia zwycięstwa do końca.
redhuman 06.05.2014 12:12 #
Na początku chciałbym wszystkich Was powitać, jestem nowy na forum, aczkolwiek śledzę ten portal od dłużego czasu, jak i od dłuższego czasu jestem kibicem Liverpoolu, który jest moją pierwszą miłością.
Postanowiłem założyć tu wreszcie konto, bo w tej trudnej chwili musimy być wszyscy razem :)
A teraz do sedna: w ostatnim meczu zawiodła obrona. Taktyka na mecz była jasna i oczywista - nie żadne 3 punkty, tylko wynik 5/6-0 by to samo powtórzyć z Newcastle. Brendan postawił wszystko na jedną kartę - sami załatwiamy sobie mistrza, nie oglądamy się na City. Podjął ryzyko, nie udało się. Obrona nie była w stanie zabezpieczyć tyłów szturmującej bramkę CP ofensywy. Stało się. No dobra, ale sezon wciąż trwa, mamy szansę na mistrza. IDIOCI i TCHÓRZE, którzy bali się wierzyć, woleli się poddać, a któzy ujawnili się w połowie meczu Liverpool FC - AC Milan w Stambule w 2005 roku zostali srogo skarani przez los. Dostali wtedy nauczkę - wierzy się do SAMEGO KOŃCA! Rozumiecie? Teraz jesteśmy w fatalnej sytuacji po porażce z Chelsea i remisie s CP, ale piłka jest wciąż w grze! Możemy ten mecz wygrać mimo straty paru bramek. Nie popełniajmy błędów wszystkich niedowiarków, którzy zwątpili w 2005. Nie takie cuda się działy, City też zdobyli mistrza ostatnim razem w ostatnim meczu. Głowy więc do góry, YNWA k***a i skończmy wszyscy trząść portami, WE ARE LIVERPOOL i wierzymy do końca! City przegra 1 mecz, zobaczycie...
liverpool1445 06.05.2014 12:19 #
To byłaby rzeczywiście niebywała historia gdyby Liverpool zdobył mistrzostwo w tym sezonie. Jeśli City straciłaby punkty na tyle, aby stracić pierwszej na rzecz naszej drużyny to byłoby równoznaczne z cudem, a cuda nie zdarzają się gdy się ich oczekuje, więc City jest mi obojętne -> nie będę oglądał ich meczy i nie będę śledzić ich poczynań. Mamy jeszcze jeden mecz, fajnie byłoby go wygrać i zakończyć sezon z dorobkiem 84 pkt i 10X goli. O szansach na tytuł nie chce się wypowiadać, ale co by nie było i tak to był zajebisty sezon. Żadna z ekip w PL nie zapewniała tylu emocji i przeżyć co LFC. Myślę, że to może być przełomowy rok w rozwoju Liverpoolu.Wciąż jest dużo do zrobienia i myślę, że wnioski zostaną wyciągnięte i za rok będziemy jeszcze silniejszą drużyną i przełoży się to na sukces klubu. YNWA!
soz0wned 06.05.2014 13:09 #
zgadzam sie z redhuman! i dodam jeszcze że pomysly z konoplyanką czy lacazettem są lekko mowiac dziwne.. strzelamy 100 bramek w sezonie ( gdzie Suarez nie grał od poczatku) i dalej wzmacniamy atak ? kupic 4 obroncow i pomyslec co z mignoletem! zaraz bedzie duzo hejtow ze mignolet wybronil karnego ze stoke a Skrtel strzelil 7 bramek. zajebiscie.. tylko że on jest od bronienia! nie ma co plakac bo po pierwsze, nikt nawet nie myslal o 2 miejscu ( a i tak jest szansa na pierwsze) a po drugie, nie jestem pewien ale sakho chyba przegrywał rywalizacje z Alexem w PSG wiec co to za wzmocnienie? Agger jest dobry ale cos mu BR nie ufa, na twitterze ktos wczoraj napisal Johnsonowi ze nie jest wart 120k tygodniowo i sie z tym zgadzam, do flanno nie mozna sie czepiac bo jest mlody a i tak wygral rywalizacje z cissokho. czekamy na powrot Jose E., kupujemy srodkowych obroncow KLASY SWIATOWEJ i mistrz jest w zasiegu
Lyzwa7 06.05.2014 13:15 #
Naprawdę dziwi się ktoś, że wzmacniamy atak?
Suarez, Sturridge, Sterling, Coutinho na 3 pozycje to trochę mało czyż nie? Nawet jak dokoptuje się tutaj Suso, Ibe i Borniego to wciąż zbyt mało jakości.
ololfc 06.05.2014 13:22 #
Niektórzy sami sobie napompowali balonik niepotrzebnie... mamy TOP3 czyli to w co celowaliśmy, a nawet więcej, bo niektórzy by byli zadowoleni z TOP4 jeszcze jakiś czas temu. Brendan wyciągnie wnioski z tego sezonu i w przyszłym będziemy jeszcze lepsi! A i tak jeszcze cały czas mamy szansę na mistrza, więc nie ma co smutać tylko cieszyć się z tego co jest.
John 06.05.2014 13:25 #
Dokladnie Lyzwa, w Chelsea na 3 pozycje w ataku mają Williana, Salaha, Schurrle, Hazarda, Eto'o, Torresa i Dembę Ba. To jest 7. Inna sprawą jest jakość ich napastników, ale o to już się Mou latem zatroszczy.

My potrzebujemy wzmocnienia wszystkich formacji. I nie półśrodkami. Chyba, że chcemy ten sezon traktować jako jednorazowy wyskok to starczą kolejne Aspasy i Luisy Alberto.
mibaloo 06.05.2014 13:31 #
Mimo wszystko i tak pewnie każdy fan jest zawiedziony bo były spore szanse na mistrza, są oczywiście do tej pory, ale piłkarze sami komplikują sobie sytuacje.

Faktem jest jednak również to że nasza obrona gra po prostu słabo, nie usprawiedliwia ich to że strzelają sporo bramek, wczoraj skrtel dał ciała strasznie przy 3 bramce, nie wiem dlaczego przy wyniku 3-2 nasi obrońcy grali tak wysoko a gayle miał tyle miejsca do strzału, to po części również wina Rodgersa bo nie zareagował przy stracie 1 bramki a po stracie 2 pewnie czuł to co ja czyli to że będzie remis, niestety ale czułem że będzie remis jak CP strzelili pierwszego gola, a nasi zamiast bronić wynik poszli po 4 gola co było największą głupotą tego meczu.

Rodgers mówił że Liverpool nigdy nie zagra jak Mou ale po stracie 1 gola powinien tak zagrać, dłużej trzymać piłkę przy nodze a nie wybijać na Suareza który nie miał już siły.

Jeszcze jedna sprawa, w jednej z kontr city suarez wrócił szybciej na pozycje stoperów niż Sakho i Skertel, strasznie mnie to zdziwiło ale po meczu już wszystko było wiadome.
kulsky 06.05.2014 14:11 #
Nasz atak wystarczy, ale tylko jak w tym sezonie, bez gry w Europie. Sam Suarez, Sturridge i mlody Sterling to za malo. Jakis dodatkowy napastnik i skrzydlowy z najwyzszej półki. Dodatkowo wzmocnienie srodka pola, bo drewnianego Lucasa to ja juz nie chce widziec, krwawią mi oczy jak widze jego grę. Wysokiej jakosci DM i ofensywny pomocnik. Najgorzej jest z obroną, gramy otwartym i ofensywnym stylem, więc musi być zwarta i pewna. Lewy obronca, prawy obronca i CB. Dla mnie Rodgers popelnil straszna glupote wczoraj. Nie wiem po co ten Moses(moze ma jakies tam minuty w kontrakcie..), ale Sakho ze Skrtelem az wolali o pomoc, zeby wpuscic Aggera albo Toure.
Bartek97sz 06.05.2014 15:21 #
Nie ma co rozpaczać, chłopaki przez cały sezon dawali z siebie 100% i jestem z nich dumny. Nasz plan na ten sezon, czyli awans do LM został spełniony. Jeśli nasz atak utrzyma taką formę w przyszłym sezonie jak w tym, a przez wakacje Brendan poprawi grę obronną i pozyska kilku zawodników to szanse na tytuł w przyszłym sezonie będą jeszcze bardzie realne niż w tym.

klosiek 06.05.2014 15:33 #
Trzeba było wyciągnąć już z meczu ,z Chelsea ,a nie próbować za wszelką cenę udowodnić jacy to my nie jesteśmy ofensywni.
greggie 06.05.2014 18:24 #
Może to zabrzmi dość dziwnie ale ja zacząłem się obawiać jak zobaczyłem odpoczywającego Suareza na bandzie reklamowej.
Zemścił się na nas brak szacunku do rywala.
W taki sam sposób przegrywa w lidze Chelsea lub City ze słabszymi drużynami -tak samo to wygląda w Pucharze Anglii czy Ligi gdzie niejednokrotnie zespół z 3 czy 4 klasy rozgrywkowej daje klapsa potentatom z ekstraklasy.
Trzeba popracować nad psychiką i nie lekceważyć nikogo.
mrblinkin 06.05.2014 19:17 #
@greggie
nie wiem czy zauważyłeś ale przed tym jak Suarez usiadł na bandzie to zdążył pobiec po naszej akcji za kontratakującymi rywalami pod nasze pole karne a potem ruszyć znów do ataku. Ma chłopak serce do gry i nigdy nie odpuszcza ale robotem nie jest. Więc nie wiem czy był to brak szacunku do rywala ;)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic