Agent Reiny: Pepe zostanie w LFC

Wątpię aby został, nie wiem z resztą po co miałby zostać.

Będzie takim Jerzym Dudkiem z sezonu 2006/2007

Obniżka pensji i może zostać

Trochę szacunku dla Pepe...

I bardzo dobrze. Trochę drogo to wyjdzie ale miejmy nadzieję że opłaci się finansowanie rywalizacji bramkarzy na jednakowym poziomie. Jestem ciekaw kto będzie nr 1.

A ja sie ciesze, to moze byc dobry impuls dla Simona ze zawsze moze wypasc z pierwszej 11.

Mi się podoba. Jeżeli klub stać na utrzymanie takiego ławkowicza i nie obciąża on szczególnie budżetu, to idealnie, bo jest w miarę niezły (a na pewno lepszy od Jonesa) rywal dla Mignolet, a i Pepe pozna oblicze Dudiego, kiedy bezprawnie zabrał mu miejsce w bramce.

Z jednej strony to dobrze, a z drugiej nie. Przede wszystkim jest to na pewno bramkarz ze 2 lub 3 klasy lepszy od Jonesa i z tym nie ma co sie spierać. Posiadanie dwóch niemalże równorzędnych bramkarzy w klubie na pewno nie wyjdzie nam na złe, teoretycznie... Jednak niestety jest zawsze jakies "ale". Kto będzie pierwszym bramkarzem to wiadomo od dawna- nie po to Rodgers próbował się pozbyć Pepe i ściągnał Mignoleta, aby Belg stracił miejsce w składzie na rzecz Hiszpana. Pierwszym bramkarzem będzie Simon, a Reina pogra co najwyżej w pucharach.

Fakt, że nie ma chętnych na Reinę tłumaczy dlaczego BR zrezygnował ze starań o Vorma i to całkiem słusznie- transferem nowego golkipejro można zając się dopiero kiedy znajdzie się luka na ławce aby takiego wytransferować. O ile Jones nie jest zawodnikiem, który moglby się poważnie liczyć w zespole to Reina zarówno pod kątem umiejętności jak i przede wszystkim pensji nie może być trzecim bramkarzem. Dlatego ściąganie Vorma byłoby bez sensu póki Hiszpan nie zmieni otoczenia.

Brendan bardzo się starał usunąć Reinę z zespołu, oddał na wypożycznie, nie ukrywał, że nie ma do czego wracać... No, ale wymagania kontraktowe Reiny są zbyt wysokie jak na jego aktualną dyspozycję. Wszystko na pewno rozstrząsa się o to ile miałaby wynieść jego nowa pensja. Założę się, że nikt z was nie zgodziłby się na ofertę w której ktoś wam proponuje połowę, albo nawet i mniej obecnego uposażenia. Każdemu z was łatwo mówić- niech zredukuje pensje i git. Otóż nie, on ma swoje życie, chce mieć swoje pieniądze, kóre musi dostać z tytułu kontraktu i nie chce rezygnować z 50% swojej wypłaty. Może to i niezbyt sportowe podejście, bo każdemu piłkarzowi powinno zależeć na regularnej grze, ale kariera piłkarza jest krótka. Reina woli nie rezygnować ze swojej wysokiej pensji i wypełnic kontrakt.

Poza tym to nie Reina zabrał miejsce w składzie, tylko Benitez ustalał jedenastkę. Uznał, że Reina jest w lepszej formie, ma lepsze umiejętności i jest bardziej perspektywiczny, a na dodatek jest Hiszpanem i dltego grał Pepe. Nie możemy powiedzieć, żebyśmy źle na tej decyzji wyszli. Jurek to mój ulubiony zawodnik od kiedy interesuje sie piłką, ale muszę obiektywnie przyznać, że Reina był lepszym bramkarzem niż Jurek, co nie zmienia faktu, że Dudek również był świetnym golkiperem, ale jednak Reina był lepszy

Kibice Liverpoolu: Pepe odejdzie z LFC.

Nie ma szans aby został i bardzo dobrze. Tyle w temacie.

Opcja jest taka: zostaje Pepe i wydajemy 5 mln na jego pensję, albo odchodzi Pepe dostajemy za niego worek piłek, kupujemy innego rezerwowego bramkarza i jemu dajemy pensję pewnie na poziomie 2-3mln. W ogólnym rozrachunku wyjdą podobne wydatki.

Stanowisko klubu jest znane od dawna: Liverpool chce sprzedać Reinę tego lata. Ponadto nie bedą robić problemów z wyceną swojego bramkarza. Nie ma dla niego już przyszłości na Anfield. Taka decyzja zapadła i tylko ewentualna kontuzja Mignoleta (odpupkać!) może ją zmienić. Agent Pepe może sobie mówić co chce.

bezczelne gady , naciagacze bez sportowych ambicji i tyle w temacie

TheKrzychu@

I tu się mylisz kolego- aby zawodnik odszedł z klubu muszą tego chcieć 3 strony- klub będący właścicielem karty zawodnika, piłkarz i klub kupujący. Co z tego, że kluby się dogadają między sobą skoro zawodnik odrzuci ofertę zaproponowanego kontraktu? No właśnie nic i zawodnik nie zmieni barw klubowych. Wszscy doskonale wiemy, że Reina dawno zasiliłby szeregi Napoli i to na stałe gdyby nie wymagania finansowe. napoli nie chce płacić takich pieniędzy zawodnikowi, więc do transferu nie doszło. Niestety w najgorszym razie Reina pozostanie jeszcze 2 sezony u nas i będzie pobierać okolo 100k/tydzien.

Zawsze ewentualnie kluby mogłyby sie dogadac miedzy sobą, że różnice w pensjach będzie pokrywać Liverpool, pytanie tylko ile musiałby płacić nasz klub Reinie, mimo, że ten nie byłby już naszym zawodnikiem

@roberthum bez sensu, już lepiej go po prostu oddać za darmo niż dopłacać do pensji :P

A nie sądzicie, że by się przydał? Przecież nawet w wypadku lekkiej kontuzji Simona, kogo wolicie mieć w bramce? Jonesa, czy Łysego? Ja zdecydowanie tego drugiego. Poza tym zdrowa rywalizacja nikomu jeszcze nie zaszkodziła, wszystkim to wyjdzie na dobre. Jedyna sprawa to ta tygodniówka. Tak czy siak wskazane jest aby jakiś przyzwoity drugi bramkarz był, jeśli ma wyniknąć sytuacja gdzie takowego nie kupimy, to ja chciałbym, żeby Pepe wrócił.

No tak, ale to dalej zawodnik musi się zgodzić na znaczną obniżkę pensji w nowym klubie. Ciągle tego nie bierzecie pod uwagę. Gdyby to nie wypłata zawodnika była problemem to Reina dawno byłby po oficjalnej prezentacji w Napoli. Chodzi o to, że żaden nowy klub nie chce płacić zawodnikowi takiej sumy. Już nawet nie chodzi o tyle co oszczędność, bo jakbyśmy oddali go za samo to na to samo y im wyszło. Chodzi o to, że zawodnicy będący w danym klubie niekoniecznie cieszyliby się, że Reina, który jest daleki od dobrej formy pobiera taką gażę, a oni za swoją grę biorą stosunkowo niewiele. Zakładam, że nastąpilby wysyp próśb o podwyżkę.

Póki Reina nie obniży swoich oczekiwań finansowych to cięzko będzie mu znaleźć nowego pracodawcę- albo ze względów ekonomicznych albo z dbałości o morale

@roberthum.
Prawda. Aczkolwiek uważam, że Reina ma jeszcze jakieś resztki honoru i będzie chciał grać w piłkę, a nie tylko siedzieć na ławce/trybunach i pobierać kasę.

Reina nie będzie w kadrze na nowy sezon. Zostanie sprzedany, bądź ponownie wypożyczony (nawet jeśłi pensja byłaby dzielona pół na pół z drugim klubem).

Reina to był fenomenalny bramkarz, bardzo żałuję, że niestety nie da nam tyle co chociażby Mignolet, który jedynie grę na linii może uważać za swoją mocną stronę. Też chciałbym, aby Reina przeszedł do innego klubu, sądzę, że to byoby z korzyścią dla niego samego. po zeszłorocznych wypowiediach Rodgersa wiadomo, że nawet jakby był w lepszej dyspozycji co Mignolet (choć w to wątpię) to między słupkami i tak zapewnioną pozycję ma Belg.

Jednak wypowiedź agenta Reiny daje do myślenia- nie będzie znaczących ustępstw co do tygodniówki zawodnika, więc jeśli będziemy chcieli naprawdę oddać Reinę to myślę, że współdzielenie pensji piłkarza dopóki nie wygasłaby jego umowa z nami będzie koniecznością.

Zobaczymy co przyniesie najbliższa przyszłość i jak będzie wyglądać relacja Reina-Rodgers kiedy wszyscy stawią się w klubie

Reina nawet bez formy nie wpuścił ponad 50 bramek w sezonie.

Cieżko powiedzieć, tym bardziej, że ilość straconych goli wynikała głównie z błędów defensywy i luki jaka tworzyła się między obroną i pomocą. Prawdą jest, że Reina część piłek, ktore wybronił Simon puściłby do bramki, ale za to przy wyjściach do dośrodkowań to Hiszpan zapewniał więcej spokoju. Ile bramek puściłby Reina przy takiej dyspozycji naszych tyłów to ciężko stwierdzić, ale Reina cieniuje tak bardzo, że nikogo nie zdziwiła wymiana między słupkami

@silver7

Powiedz, że żartujesz.

Noodles - ciężko mi zrozumieć zachwyt nad Mignoletem, gdy gościu puszcza 50 bramek, nawet sam Carra powiedział, że źle komunikuje się z defensywą, a to o czymś świadczy. Poza tym - nikt z nas nie wie w jakiej dyspozycji będzie Reina,a może nastąpi Matrix Reaktywacja :) i znów będzie bronił jak dawniej. Pamiętam kiedyś van der saar miał również taki zastój, potem trafił do mułów i wiadomo co było dalej.

Tylko wiesz Mignoleta można obwinić o może 5 bramek z tych 50...

Silver- ciężko wierzyć w takie odrodzenie Reiny tym bardziej, że na wypożyczeniu spisywał się nierewelacyjnie. poza tym VDS trafiając do MU wiedział, że tam go chcą i będą na niego liczyć. Jose raczej domyśla się, że będzie traktowany u nas jako Persona non grata i raczej domysla sie, że Brendan czym bliżej końca okienka tym usilniej będzie zabiegać o sprzedanie go. Nie są to wymarzone warunki do pracy, a tym bardziej nie są to wymarzone warunki do powrotu do wysokiej dyspozycji