Brendan: Cou to magik

Brendan Rodgers, trener Liverpoolu, był oczarowany spektakularną grą Philippe Coutinho w nie mniejszym stopniu, niż kibice oglądający mecz wygrany z Borussią 4:0.

Brazylijczyk pokazał umiejętność kreowania gry, dystrybuowania piłki i był nie do zatrzymania przez jeden z najlepszych niemieckich zespołów. Zanim sam wpisał się na listę strzelców, zabłysnął podaniem do Sturridge’a przed otwierającym wynik meczu golem. Kluczową rolę odegrał również podczas wymiany podań przy czwartej bramce the Reds strzelonej przez Jordana Hendersona.

Od tłumu na Anfield dostał gromkie owacje, kiedy schodził z boiska, a równie mocno brawa bił mu sam trener:

– To taki zdolny piłkarz – mówił z entuzjazmem po końcowym gwizdku.

– Jest po prostu magiczny. Jego zdolność wychodzenia z boiskowych opresji i czytania gry zadziwia. Wystąpił wczoraj na najlepszej dla siebie pozycji, grając między formacjami. Podaje za linię pomocy i z łatwością odjeżdża obrońcom – a waga jego zagrań jest ogromna.

– To, co wniósł do tego meczu, to też nieustanny pressing. Jest silny z piłką przy nodze, a gdy jej nie ma, naciera na przeciwnika.

Rodgers jest pewny tego, że młody Brazylijczyk błyszczeć będzie również w meczach o stawkę.

– Przyszedł do obcego kraju, do obcej ligi i podbił ją z miejsca. Musi zrobić to samo w Lidze Mistrzów, ba, nie musi. On to zrobi.

– W ciągu czterech czy pięciu lat powinien stać się kręgosłupem nie tylko Liverpoolu, ale też reprezentacji Brazylii.

– To świetny rozgrywający emanujący tym, w celu zobaczenia czego kibice przychodzą na stadion.

Blask Coutinho przybrał na sile dzięki geniuszowi Sterlinga. Duet ten spisywał się bez zarzutu, a trener nie szczędził pochwał również Anglikowi.

– To niesamowity i uniwersalny piłkarz. Patrzysz na jego gabaryty i nawet do głowy ci nie przyjdzie, że może być tak silny. Tempo, jakie narzucił drużynie tej klasy, co Borussia, było szalone.

– Szybki, inteligentny i – co najlepsze – biega też po drugiej stronie boiska, wykonując defensywne zadania. Ma przed sobą świetlaną przyszłość.