LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 829

Boss: Fani czekali na takie wieczory


Brendan Rodgers wie, że moment kiedy piłkarze The Reds wybiegną na murawę St. Jakob-Park dzisiejszego wieczoru, będzie dla wielu kibiców wyjątkowy. Po blisko pięcioletniej absencji w Lidze Mistrzów, Liverpool po raz pierwszy od tego czasu rozegra mecz wyjazdowy.

Ostatnie spotkanie na obcym terenie w tych rozgrywkach, Czerwoni rozegrali na stadionie Ferenca Puskása w Budapeszcie, w październiku 2009 roku. Przeciwnikiem Liverpoolu była drużyna Debreceni VSC, a bohaterem meczu został David N’Gog zdobywając jedyną bramkę i ustalając wynik na 1:0.

Dwa tygodnie po tamtej nocy Liverpool został wyeliminowany z rozgrywek po przegranej 1:2 z włoską Fiorentiną. Od tego czasu The Reds byli zmuszeni, aby tylko oglądać poczynania swoich ligowych rywali na stadionach całego kontynentu.

Wszystko to zakończy się dzisiaj, w meczu z aktualnym mistrzem Szwajcarii, drużyną FC Basel, która podejmie Czerwonych na własnym terenie. Podopieczni Brendana Rodgersa będą niewątpliwie dążyli do utrzymania zwycięskiego początku kampanii, po pokonaniu Łudogorca Razgrad 2:1 na Anfield.

– Czekaliśmy tyle lat na takie mecze – mówi Rodgers.

– Będąc w tym miejscu, chcemy wyjść na boisko i wyrazić siebie, pokazać swoją grę i zgarnąć trzy punkty.

– To będzie dla nas ciężki test. Nasi przeciwnicy regularnie grają w Lidze Mistrzów, więc znają jej poziom i mają doświadczenie. Zdajemy sobie sprawę, że są w bardzo dobrym położeniu.

– Są najsilniejszą drużyną w Szwajcarii dlatego uważam, że czeka nas trudny pojedynek. Cieszy nas ten mecz i nie możemy się go doczekać.

– W przegranym 5:1 spotkaniu z Realem Madryt, Basel powinno zdobyć więcej niż jednego gola. Dobrze spisywali się w ofensywie i zostali za to nagrodzeni bramką.

Boss Liverpoolu otrzymał informacje z pierwszej ręki na temat przeciwnika, który w ubiegłych sezonach pokonywał Chelsea, Manchester United oraz Tottenham. Rodgers przyglądał się zespołowi z Bazylei i nie ma wątpliwości jakie zagrożenie potrafi stworzyć.

– Basel gra bardzo dobry futbol i posiada w swoich szeregach kilku utalentowanych graczy. Grają systemem 3-5-1-1 lub 4-2-3-1, więc muszą być bardzo dobrze wyszkoleni technicznie.

– Mają szybkich piłkarzy oraz oczywiście kapitana, Marca Strellera, który zdobywa bramki regularnie. Uważam, że wiemy o nich wystarczająco dużo.

– Poznałem ich bardzo dobrze, kiedy oglądałem na żywo mecz z Schalke w zeszłym roku. Niefortunnie nie udało im się wyjść z grupy w ubiegłym sezonie, więc spodziewamy się trudnego spotkania.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Lfc-FreaK 01.10.2014 14:25 #
Oby był lepszy niż z Bułgarami :P
krzanoo 01.10.2014 18:18 #
Przepraszam, ale wiecie moze gdzie w Krakowie poza Stolarska mozna obejrzec dzis mecz? :)

Pozostałe aktualności

Liverpool nie zorganizuje parady  (0)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kilka scenariuszy w sprawie Mo Salaha  (2)
30.04.2024 10:05, Ad9am_, thisisanfield.com
Skróty meczów U-18 i U-21  (0)
30.04.2024 10:02, Piotrek, liverpoolfc.com
Holenderski dziennikarz o ekspertach z Anglii  (3)
30.04.2024 07:33, RosolakLFC, Liverpool Echo
Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (9)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic