LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1335

Rodgers: Zagramy dla kibiców


Brendan Rodgers wierzy, że gracze Liverpoolu pokażą swoje zaangażowanie i pasję, która pozwoli im na rozegranie dobrego meczu z Manchesterem United na Old Trafford w najbliższą niedzielę.

The Reds powracają na stadion odwiecznych rywali po poprzednim, okazałym zwycięstwie 3:0 w marcu tego roku. Jednocześnie jest to powrót po zaprzepaszczeniu swoich szans na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów po porażce w FC Basel w miniony wtorek.

Menedżer przyznaje, że mecz przeciwko ekipie Louisa Van Gaala będzie trudny, gdyż gospodarze będą chcieli wziąć odwet na Liverpoolu za porażki w poprzednim sezonie.

Jednakże Rodgers twierdzi, że jego gracze będą bardzo zdeterminowani, aby powtórzyć ubiegłoroczny wynik na Old Trafford. Ich postawa będzie kluczowym czynnikiem, który może zatrzymać odradzające się Czerwone Diabły.

- To jest coś więcej niż mecz. Reprezentujemy miasto i całą grupę kibiców, która przyjeżdżała na ten stadion przez te wszystkie lata - powiedział Rodgers dziennikarzom zebranym na przedmeczowej konferencji w Melwood.

- To ważne spotkanie. W tym kraju zawsze stanowi jeden z głównych punktów ligowych rozgrywek. W poprzednim sezonie osiągnęliśmy niesamowity rezultat na tym obiekcie i jeśli udałoby nam się to powtórzyć to bylibyśmy bardzo szczęśliwi.

Kiedy Steven Gerrard popisał się wspaniałym rzutem wolnym na dziewięć minut przed końcem podstawowego czasu gry w meczu z Basel, całe Anfield uwierzyło, że the Reds mogą jeszcze awansować do następnej rundy Ligi Mistrzów.

Jednak te nadzieje nie urzeczywistniły się. Pomimo wielkiego nacisku ze strony Liverpoolu mecz zakończył się remisem. Zawodnicy oraz fani zostali wyzuci ze wszelkich nadziei podczas trwania końcowego gwizdka, który dla the Reds oznaczał brak awansu z grupy.

Piłkarze powrócili do treningów w Melwood gdzie menedżer i jego sztab podnosili na duchu całą drużynę przed kolejnym wielkim sprawdzianem na Old Trafford w ten weekend.

- Robisz różne rzeczy i myślisz o innych sposobach pracy. Wiesz, że do piłkarzy i w ogóle kogokolwiek łatwiej dotrzeć jeśli sam jesteś uśmiechnięty i pewny siebie - tłumaczył Rodgers swoje metody motywacji zawodników.

- Oczywiście nie jesteśmy szczęśliwi z powodu nie osiągnięcia założonego celu jakim był awans z grupy, ale powtórzę: nie możemy tego rozpamiętywać. Mamy jeszcze inne mecze w tym sezonie i co tydzień, do końca tego sezonu potrzebujemy siły do gry.

- Dla nas istotne było właśnie niezbyt długie rozmyślanie o tym rozczarowaniu. Najtrudniejszy był następny dzień po tamtym meczu, ale wróciliśmy już do siebie i do pracy.

- Dziś na boisku treningowym, razem z trenerami chcieliśmy wzmocnić w drużynie koncentrację, aby zagrali dobry mecz i powalczyli o zwycięstwo. Spotkanie z Manchesterem United przychodzi w doskonałym momencie i mamy nadzieję, że nas podbuduje mentalnie.

- Trzeba znaleźć sposób, aby zmienić sposób myślenia zawodników, aby zapomnieli o tym co było i wykorzystali nadchodzącą okazję do wejścia na właściwe tory.

- Potrzeba wielkiej determinacji w pracy w takim wielkim klubie. Oczekiwania są duże. Staramy się, aby poprawić jakość naszych występów. Wiem, że to potrafimy - musimy osiągnąć kilka dobrych rezultatów, wierzę, że pozwoli to nam piąć się do góry.

Liverpool obecnie zajmuje 9. miejsce w ligowej tabeli natomiast ich najbliżsi przeciwnicy zajmują 3. pozycję z przewagą siedmiu punktów nad the Reds.

Zwycięstwo gości na Old Trafford pozwoliłoby na zmniejszenie tego dystansu punktowego, ale sukces drużyny Van Gaala jeszcze bardziej oddaliłby obie drużyny w tabeli.

- Nie myślimy o tym. Nawet nie jesteście w stanie sobie wyobrazić jak bardzo byliśmy rozczarowani po ostatnim meczu Ligi Mistrzów. Naszym celem był awans i to się nie udało. Zawiedliśmy się - mówił Rodgers.

- Zawodnicy są spokojni, ale skoncentrowani. Ciągle mamy jeszcze jeden dzień na przygotowania i na pewno będziemy gotowi na weekend. Oczekujemy przede wszystkim znacznej poprawy naszej ogólnej jakości gry.

- Mieliśmy ostatnio kilka rozczarowujących spotkań, ale naprawdę pracujemy nad poprawą. Mój zespół pokazał w trakcie sezonu, że stać ich na dobrą grę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

RK23 12.12.2014 21:44 #
innego składu się nie spodziewam: Mignolet - Johnson, Skrtel, Toure, Moreno - Lucas, Allen - Sterling, Gerrard, Henderson - Balotelli w formacji 4231 chcieliśmy Gerrarda na OP to gra kosztem Cou. Lala wiadomo połamane żebra niech zacznie na ławce. Szkoda tylko że Borini całkiem wypadł z łask trenera.
speedylfc 12.12.2014 22:14 #
Ty chlopie zagraj zeby byly podstawy zatrzymac Cie na stanowisku.
ivers 12.12.2014 23:02 #
Nic nowego nie wybredził a na boisku nic nowego nie zobaczymy. Wynik może i będzie jak w zeszłym sezonie tylko,ze to nie my będziemy mieli trójkę z przodu.Żal mi Rodgersa ale on już się zagubił kompletnie.
BobMarleyLFC 13.12.2014 01:05 #
Proponuję, żeby jak Brendan jest jeszcze Naszym trenerem, mieć do Niego choć trochę szacunku, choćby nawet patrząc na zeszły sezon i to co dzięki Niemu mieliśmy okazję oglądać... Później gdyby tak przypadkiem (i bardzo bym sobie życzył, aby tak się stało) przyszły dobre wyniki, to Wy wszyscy nagle będziecie go ubóstwiać. A to trochę fałszywe z Waszej strony... tak to mogą sobie robić kibole Mułów, a nie LFC! YNWA!
A_Boone 13.12.2014 08:05 #
Grajcie nawet dla Ojca Świętego, bylebyście to wygrali! W niedzielę czekam na przełom.
jaszyn 13.12.2014 08:51 #
Brendan zostanie do konca roku to pewne jak to ze nie będzie żadnych transferów w zimie wbijcie to sobie do lbow. w tym sezonie jest jeszcze wssystko do wygrania. Na Old Traford bedzie ciezko ale wywieziemy dobry remis. Gdyby nie kontuzje Sturidgea gralibysmy dalej w LM ten sezon jest ciezki a I szczescie nas opuscilo takie zycie. Kibicowac nie biadolic.
mayro78 13.12.2014 09:15 #
Ciekawe dla których?
uNiLFC 13.12.2014 09:38 #
@mayro

Moim zdaniem dla tych, którzy są z klubem na dobre i na złe
TimiLFC 13.12.2014 10:08 #
@jaszyn

Mowisz kibicowac a nie biadolic a sam pieprzysz ze nie bedzie transferow zima, skad wiesz? Matka Boska Ci sie przyśniła? A gadanie typu co by było gdyby byl Stu, nie ma go wiec po co nawet myśleć.
Xabiz 13.12.2014 11:24 #
Brendan, nie pi***ol ;)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (5)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com