LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1308

BR: Nie ma rozłamu w szatni


Brendan Rodgers zaprzecza zarzutom, że w szatni Liverpoolu zapanował niepokój, i zapewnia, że pokonanie jutrzejszego wieczora Bournemouth, tchnie w zespół nowego ducha na resztę sezonu.

Liverpool stanie naprzeciw liderów the Championship w ćwierćfinale Capital One Cup na stadionie Dean Court, a Rodgers jest gotów posłać w bój swoją najsilniejszą jedenastkę, gdyż jak przekonuje, celuje w wygranie tego pucharu.

The Reds są znów w dołku z formą. Zostali wyrzuceni z rozgrywek Ligi Mistrzów i wciąż plączą się w środkowych rejonach tabeli Premier League.

Ostatnią porażkę ponieśli z Manchesterem United w niedzielę. Ich braki w ataku i obronie zostały uwypuklone przez zawodników Louisa van Gaala. Po meczu Rodgers zwrócił uwagę, że jego piłkarze muszą odzyskać "team ethos".

Spadek formy spowodował pojawienie się teorii o podziałach w szatni Liverpoolu, ale Brendan Rodgers zapewnia, że mimo słabych wyników, zespół pozostaje w jedności.

- Szatnia trzyma się bardzo dobrze - powiedział Rodgers.

- Nasz kapitan jest wspaniałym liderem, a to jest najważniejsze dla podtrzymania ducha zespołu.

- Plotki o rozłamie w szatni są wyssane z palca. Oczywiście nie jesteśmy zadowoleni, że nie wygrywamy meczów. Moi zawodnicy są wystarczająco ambitni, by nie cieszyć się z przegrywania. Oni ze sobą świetnie współpracują i wspierają się nawzajem.

- To jest właśnie jeden z dowodów, że kiedy odzyskamy naszą pewność, zaczniemy wygrywać i wejdziemy w drugą połowę sezonu z lepszą grą.

Były pomocnik Liverpoolu, Paul Ince, stwierdził, że Mario Balotelli niszczy ducha zespołu i powinien zostać sprzedany już w styczniu przy pierwszej nadarzającej się okazji.

- Każdy ma teraz własną opinię na temat Liverpoolu. Szanuję Paula, to wspaniały piłkarz i człowiek, któremu powiodło się w życiu.

To moim zadaniem jest wydobyć z Mario, i każdego innego piłkarza, to co jest w nim najlepsze.

Kontuzja pachwiny włoskiego napastnika zostanie ostatecznie zażegnana przed podróżą na południowe wybrzeże. Jednak Glen Johnson nie pojawi się na Dean Court z powodu kontuzji, którą złapał w meczu z Manchesterem United.

Paul Joyce

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

filarowicz 16.12.2014 15:38 #
ta sama śpiewka mecz w mecz, te same błędy mecz w mecz.
aro8 16.12.2014 15:50 #
Ja pitole, no już bez przesady. Od dwóch miesięcy przed każdym meczem jest ta sama gadka, że po tym meczu bedzie lepiej...
sokol 16.12.2014 15:55 #
czyli jednak jest rozlam... btw. strasznie drazni mnie to czepianie sie, z dupy, Mario; facet gra beznadziejnie, ale to nie znaczy, ze od razu sieje rozpier*** w szatni...
Kinio25LFC 16.12.2014 17:41 #
Ile już razy w tym sezonie słyszeliśmy te słowa. Rafa zamiast gadać ciągle to samo, zrobiłby w szatni taki rozpiździel że bitwa o Helmowy Jar wyglądałaby przy tym jak pryszcz.
Tommyy 17.12.2014 15:19 #
@sokol

a jeśli Gerrard chce wykonać wolnego, ale widzi, że Balotelli tam idzie i rezygnuje (sytuacja z meczu z ManU). Nie pojebało się komuś w głowie ?xd

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com