AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1391

Rodgers: Zasłużone zwycięstwo


Waleczność, jaką wykazał się Liverpool na Turf Moor, pozwoliła zainkasować komplet punktów drużynie Brendana Rodgersa, który nie ukrywał dumy po zwycięstwie 1:0 nad Burnley w Boxing Day.

Perfekcyjne odegranie Philippe'a Coutinho w 62. minucie wykorzystał Raheem Sterling, który mijając bramkarza gospodarzy ustalił wynik meczu.

Pierwsza połowa jednak nie przebiegała po myśli Czerwonych. Cały czas pod presją dowieźli jednak bezbramkowy remis do przerwy, choć świetną sytuację miał Danny Ings, którego trafienie wylądowało na słupku.

Na pomeczowej konferencji Rodgers przyznał, że jego drużyna w pełni zasłużyła na zwycięstwo.

- Pokazaliśmy charakter w tym meczu i w odpowiednim momencie potrafiliśmy zaatakować - powiedział północnoirlandzki menedżer dziennikarzom na stadionie.

- To był ciężki mecz, byliśmy cały czas pod pressingiem, zwłaszcza w pierwszej połowie. Jednak w drugiej połowie to my przeważaliśmy.

- Nie wykreowaliśmy zbyt wielu okazji, ale jedną z nich wykorzystaliśmy i to się liczy. Zasłużyliśmy na trzy punkty.

- Musieliśmy zagrać dziś trochę inaczej niż z Arsenalem czy Bournemouth.

- Piłkarze zasłużyli na słowa uznania. Choć nie graliśmy oszałamiająco w pierwszej połowie, potrafiliśmy się konsekwentnie bronić.

- W drugiej połowie musieliśmy pokazać większy spokój z piłką. Z tego powodu wszedł Emre Can.

- Pokazaliśmy się z dobrej strony, zwłaszcza w defensywie. Jestem dumny z drużyny.

Rodgers także wypowiedział się na temat zmian taktycznych oraz ewentualnym powrocie do czterech obrońców.

- Stosowałem wiele ustawień, ale nie sądzę, by to było naszym problemem.

- Czułem, że potrzebujemy więcej spokoju w budowaniu akcji. Tutaj słowa uznania należą się piłkarzom Burnley, którzy konsekwentnie trzymali nas pod presją, co zresztą starają się czynić w każdym meczu, bez względu na to, czy grają u siebie czy w delegacji.

- Miałem przeczucie, że jeśli uda nam się stworzyć trochę przestrzeni, pozwoli to na większą swobodę w rozgrywaniu piłki.

Po godzinie gry przyniosło to zamierzony efekt. Coutinho przytomnie odegrał piłkę do Sterlinga, który wykorzystał sytuację, która do złudzenia przypominała tę, którą Anglik zaprzepaścił w meczu na Old Trafford.

- Ta bramka pokazuje, jak szybko uczy się Sterling. Gra teraz na pozycji, na której będzie miał więcej okazji strzeleckich niż dotychczas.

- Ze względu na zmianę jego pozycji, skupiliśmy się ostatnio właśnie na wykończeniu, zarówno z prawej jak i lewej strony boiska.

- Pokazał spokój a zarazem udowodnił, że potrafi się szybko uczyć, pokonując w ten sposób bramkarza. To właśnie jego rozwój i chęć stawania się lepszym dały nam trzy punkty.

Rodgers potwierdził także, że Liverpool będzie musiał przyjrzeć się bliżej Bradowi Jonesowi przed meczem ze Swansea. Bramkarz the Reds zszedł po kwadransie z urazem.

- To był uraz mięśniowy. Przyjrzymy się temu bliżej. W przypadku jego absencji, mamy w odwodzie młodego Danny'ego Warda, który w razie potrzeby zajmie miejsce na ławce.

Uraz Jonesa pozwolił Mignoletowi szybciej wrócić do bramki Liverpoolu. Boss nie krył także zadowolenia nad jego interwencjami.

- Myślę, że spisał się dobrze. Przytomnie wychodził z bramki do dośrodkowań - jedno wyłapał, drugie piąstkował. Nie miał może zbyt wiele do roboty, ale zaprezentował się dobrze.

- Odkąd został odsunięty od pierwszego składu ciężko pracował. Dziś to przyniosło efekty. Wszedł na boisko i zachował czyste konto, co było niezwykle ważne dla nas.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (29)

ragnarok 26.12.2014 21:14 #
"Pokazaliśmy charakter w tym meczu" ahahahahahahahahahahahahahahahaha, wiedziałem
thomas 26.12.2014 21:17 #
Ale pierdoli... On jest oderwany od rzeczywistości!
mat19 26.12.2014 21:26 #
Zasłużone zwycięstwo broniąc się cały mecz przed beniaminkiem hehe
KaczoreQ 26.12.2014 21:33 #
"Odkąd został odsunięty od pierwszego składu ciężko pracował. Dziś to przyniosło efekty. Wszedł na boisko i zachował czyste konto, co było niezwykle ważne dla nas."

Przecież to było top3 najgorszych spotkań Mignoleta w tym sezonie. Ego tak wielkie, że sądzi, że "zwykły szary kibic" jak ja czy ty przyjmie te kłamstwa za prawdę objawioną. I to jest mój główny zarzut w stronę Rodgersa, traktuje sympatyków klubu jak największy ciemnogród.
mchu 26.12.2014 21:36 #
Jaja, pilkarskie jaja. Nie moge pojąc, dlaczego władze LFC sa tak w niego zapatrzone. Widze, ze na zachodzie, w lepszych klubach przyszla pewna moda, czyli za wszelka cena trzymanie trenera, ktory nie ma zadnego wplywu na druzyne np Rodgers, Moyes. Albo ktos otworzy oczy i walnie brendana w tyłek, albo wiecznie bedziemy przecietniakami, radujacymi sie ze zwyciestwa z Burnley
mibaloo 26.12.2014 21:42 #
Po dwóch ostatnich meczach cieszył się bardzo i przekonywał że to przełamanie, zresztą cała drużyna tak mówiła.

Więc teraz miał powiedzieć, że grali słabo, ale ważne są 3 punkty?
Musiał powiedzieć to co powiedział.
brian 26.12.2014 21:57 #
:DD
AndyLFC 26.12.2014 22:12 #
Wy jesteście głupi....
On MUSI tak mówić. Zapewne zjebie go w szatni za te dwa wykopy, ale od tego jest menedżer, on ma bronić piłkarzy, trenerowi nie wolno krytykować piłkarzy na forum publicznym.
lokiec 26.12.2014 22:21 #
mdli mnie od tych słów... nasza gra wyglądała bardzo podobnei jak za czasów Hodgsona...
lokiec 26.12.2014 22:25 #
Brendana trzymają głównie dlatego, bo rok temu poszło mu przewybitnie, że cała Europa patrzyła na nas... rozumiałem wcześniej taktykę "money ball" ale wyrzuciliśmy tak grube pienądze na średniaków, że to aż boli po mosznie... do końca sezonu na pewno się utrzyma. Zresztą... kto inny się nadaje na jego stanowisko z dostępnych osób? Klopp? Benitez? ZwijaszBagaż???? albo jakiś no-name, który musi miec dużo szczęscia by dostać zaufanie w większym klubie....
Lfciorek 26.12.2014 22:59 #
Wstydź się. Ego większe od arbuza...
MarcinLFC77 26.12.2014 23:08 #
Zabrakło mi tutaj tekstu w stylu - "Młody Rickie był znakomity. Wszedł na boisko i wniósł wiele dobrego. No i generalnie outstanding performance całej drużyny.

No ale ogóle to coraz lepsze te konferencje z Brendanem. I ta kontuzja Jonesa... chyba nabawił się jej przy próbie obrony tego strzału z 15 minuty co w słupek trafił.
masche 26.12.2014 23:13 #
to był bieniaminek albo 'AŻ' bieniaminek .. nie wiem co on robi, ale wydaje mi się, że odkąd ma nową kobietę, tak mu sie w glowie poprzewracało.. a od poniedziałku pewnie zobaczymi lidera w defensywie... płakać się chce, nie wiem co w tym śmiesznego
Grafito 26.12.2014 23:17 #
@AndyLFC

To przeczytaj jego wcześniejszy wywiad dt. Balotellego. Zamiast mu pomóc to go zjebał. Albo w tą stronę albo w tą. Nie rozumiem dlaczego mając Balotellego na ławce ten debil wpuszcza Lamberta który jest non-stop na spalonym to tak jakby mając Suareza na ławce wpuścić Joe Cole na atak. Coś jest nie tak ;)
kubinho997 26.12.2014 23:20 #
@Grafito

a co, Balotelli to jest mistrz mijania spalonych? Lambert chociaz troszke sie "rusza"
masche 26.12.2014 23:28 #
"Stosowałem wiele ustawień, ale nie sądzę, by to było naszym problemem" też tak sądzę, problemem jest Twoje ego, i wystawianie takiej a nie innej 11-stki.. nie ogarniam tego, zamiast siąść wygodnie w fotelu/na kanapie i cieszyć się grą naszych zawodników, to mam z 10 kg jak nie lepiej w gaciach, jak przeciwnicy mają piłkę.. po uderzeniu Ings'a w słupek Brad (tak przypuszczam), że nawet nie pierdnął.. a lidera defensywy ze Skrtelem to nie komentuję.. Lucas i Gerrard na dm, a Emre Can siedzi na ławce, nosz kur... Henderson z Markoviciem jako wahadłowi, i co to daje ? wszyscy wiedzą, że mają potencjał, ale niech grają na swoich pozycjach bo tylko wtedy jest pożytek.. albo Brendan się ogarnie albo niech coś robią w tym kierunku.
Exol 26.12.2014 23:34 #
- Pokazaliśmy charakter w tym meczu (...) - powiedział północnoirlandzki menedżer dziennikarzom na stadionie.

Wiedziałem, po prostu wiedziałem, że on to powie. Co mecz ta sama gadka... Niech powie w końcu coś nowego :|
PiotrekS 26.12.2014 23:51 #
Wasz stary XD
redhuman 26.12.2014 23:57 #
Oglądałem tylko pierwszą połowę, drugiej nie dałem rady, ale gra była tak tragiczna, że jak wracałem autobusem i odpaliłem w telefonie lfc.pl, żeby sprawdzić wynik, to ręce mi drżały i czułem, że zobaczę nagłówek w stylu "Kolejny remis" czy "Sroga lekcja od beniaminka - The Reds wracają na tarczy". Całe szczęście, że te 3 punkty są. Nie wiem jak w drugiej połowie, ale w pierwszej źle to wyglądało. Jakbyśmy potrafili się zmotywować tylko na mocne ekipy. Gra z Tottenhamem - dobra, z City - bardzo dobra, United - bardzo dobra, Arsenal - bajka. A co gramy z jakimiś ogórami to męczymy się, a grając na poziomie sprzed paru dni powinniśmy ich rozjechać i nie ma zmiłuj. A Brad to przepraszam, ale całe szczęście (dla klubu i kibiców), że zszedł. Ten chłop to parodia, Jerzy Dudek wyjęty ze studia w garniaku byłby bardziej żwawy i ruchliwy niz Jones.
thereds8 27.12.2014 00:01 #
@redhuman
Faktycznie Brad jest słaby ale ściągnąć bramkarza w 15 minucie? Każdy wiedział jakie są jego możliwości a straciliśmy tylko bez sensu zmianę (nie wierzę w żadną kontuzję).
DiabeleK 27.12.2014 00:16 #
To jego "pokazaliśmy charakter" to już legendarne się stało.
AndyLFC 27.12.2014 00:39 #
Grafito
Może z tego samego powodu z jakiego bym ja go wpuścił i jeszcze pare tysięcy innych kibiców z Anfiled. Bo Lambert jest scouser i jak zrypie akcje to się nie obrazi na cały świat, a postara się odebrać piłkę bo kocha ten klub.
AndyLFC 27.12.2014 00:47 #
A co do wypowiedzi, on nie powiedział, Mario jest słaby, nie umie strzelać, jest egoistą itd.. tylko powiedział, że on nie pasuje do takiego ustawienia, zresztą, sam Mario się wypowiedział, że nie lubi grać jak jedyny wysunięty napastnik.

Może jak wróci Daniel, to Brendan spróbuje zagrać 3-4-1-2, i może wtedy bardziej będzie mu to odpowiadać.
0siwy 27.12.2014 01:45 #
nie odzywałem sie bardzo długi czas ale teraz już nie wytrzymalem ta zmiana bramkarza mnie zszokowala ale to jego decyzja tak samo w tym sezonie parę razy I sklad czy zmiany dokonywane podczas meczy ( SZOK!!!) nie wiem co Brendan ma w głowie ale trzeba go wspierać i jeszcze dodam że parę miesięcy temu 90% osób które są za wyj**niem trenera i autorami tych negatywnych komentarzy pisali że lepszego LFC nie mógł znaleść "odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku"Transfery zrobil jakie zrobil ale nie jego wina że nie wypalily tak jak Sturridge czy Couthinio i mimo że gralismy w LM nie byliśmy albo nie chcieliśmy sprowadzać gwiazd jak arsenal czy mu i sorry za pisownie :)
ivers 27.12.2014 08:19 #
Czy zasłużone to sprawa dyskusyjna ale ważne,że jest 3 punkty.Simon to mnie rozbawił do łez ta swoją interwencją jak mu podawał Sakho.Zapierdalał jakimiś zakosami,aż piłka wyszła na korner.Gość zbliża się niebezpiecznie do miana parodysty.
mayro78 27.12.2014 09:28 #
Zero z tyłu 3 pkt w kieszeni o reszcie można zapomnieć. Sterling to nie Suarez i nic z tego nie będzie. Bardzo dobrze, że Lucas wrócił do składu, obrona wygląda inaczej. Czy ktoś wie więcej o tajemniczej zmianie Jonesa, co się stało?
redhuman 27.12.2014 09:56 #
AndyLFC - co do Twojego komentarza o wypowiedziach na forum publicznym - dokładnie! Ręce aż do samej dupy mam ochotę powyrywać ludziom biadolącym co chwila jak to pierdzieli tu BR i w ogóle. Jakby naprawdę wierzyli w to, że trener publicznie z dziennikarzami załatwia takie rzeczy. Takie pierdzielenie to MEGA zaleta Brendana, całujmy go za to po stopach! Doskonale wie, że nie ma nic gorszego niż palnąć na konferencji, że ktoś coś spieprzył, żeby potem pół Anglii rozpisywało się, że ma kogoś dość/że jest na wylocie/że "Kryzys w Liverpoolu! Trener stracił wiarę w X?! i potem drugie pół Anglii jeździło za piłkarzem i wypytywało, czy jest jakiś kryzys na linii zawodnik trener. WARA! WON! WON dziennikarzom od klubu i całe szczęście, że ten gość trzyma hieny z daleka od nas, opierdalanie ma nastąpić w ciszy w szatni. WON ze zwyczajami z Ekstraklasy czy innych tego typu lig, gdzie ludzie ciśnienia nie wytrzymują jak mikrofony im sterczą przed dziobami. Ciekawe jak na Mourinho byście jeździli, skoro (czasem) po przerżniętym meczu potrafi powiedzieć, że jego zespół zagrał jedno z najlepszych spotkań w sezonie, że praca sędziów... nawet się nie będzie wypowiadał, a drużyna przeciwna to fartem wygrała. Albo że ktoś gra XIX-wieczny futbol i moja wspaniała jedenastka nie może grać w takich warunkach. KAŻDY fachowiec będzie pierdolił takie głupoty na konferencjach i chcę oglądać więcej konferencji pt. odpieprzcie się od nas, pokazaliśmy charakter.
Tommyy 27.12.2014 11:10 #
Wybrnął, bo ciężko było chwalić zespół po takim meczu, a MUSIAŁ CHWALIĆ - w końcu 3 pkt. Złotousty miał proiblemy z mowami pomeczowymi, kiedy było na prawdę źle. Teraz zaczyna dostawać jakies karty i widać, że wraca na swój tor.

Brendan przetrwał chyba ten najgorszy okres, chociaż każdy następny mecz jest meczem o życie. A tym bardziej, że następny gramy z bezpośrednim rywalem o lokatę w tabeli, czyli ze Swansea.

PS. Łatwo zwalać na Brendana wszystko, bo stoi i na przedzie i dostaje mu się za błędy innych - w sensie nie ma pełnej władzy, żeby brać pełną odpowiedzialność.. Owszem, Lovrena zjebał, ale myślicie, że Balo to był jego pomysł?
burmanek8 27.12.2014 11:11 #
Cokolwiek teraz powie Brendan to i tak mu się "oberwie" na lfc.pl

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (2)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com