AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1199

Rush: Możemy wygrać FA Cup


Ian Rush ma nadzieję, że tym razem Liverpool pokona na Selhurst Park Crystal Palace, kiedy zmierzą się z nimi w najbliższą sobotę w 5. rundzie FA Cup.

Najsłynniejszym pojedynkiem między tymi zespołami w Pucharze Anglii było spotkanie w półfinale w 1990 roku. Orły pokonali na Villa Park the Reds po dogrywce, a zwycięskiego gola zdobył obecny menedżer Crystal Palace - Alan Pardew.

W maju ubiegłego roku, Liverpool zremisował 3:3 z Orłami, co zniszczyło marzenie o mistrzostwie Anglii. Ostatnia wizyta ligowa Czerwonych na Selhurst Park zakończyła się porażką 1:3.

Od listopadowej porażki Brendan Rodgers zmienił formację i poprawiło to formę zawodników oraz ustabilizowało defensywę.

Biorąc pod uwagę poprzednie konfrontacje z Palace dla fanów będzie to zemsta w razie ewentualnej wygranej w sobotę, jednak nie powinno to być najważniejszym czynnikiem motywacji zawodników.

- Nie powiedziałbym, że chodzi o zemstę - mówi Ian Rush.

- Z Alanem Pardew są zdecydowanie lepszym zespołem, ale jeśli Liverpool zagra tak, jak prezentuje się ostatnio, to spokojnie powinien zwyciężyć.

- Zostaliśmy tam pokonani na początku tego sezonu, teraz mam nadzieję, że to the Reds opuszczą stadion z podniesionymi głowami.

Po trzeciej i czwartej rundzie tylko 4 zespoły z najlepszej dziesiątki Premier League pozostały w walce o Puchar Anglii. Finał na Wembley jest możliwy dla Liverpoolu.

The Reds walczą na trzech frontach: w lidze angielskiej, w Lidze Europy oraz w FA Cup. Ostatni z wymienionych jest wymarzoną szansą na opuszczenie Liverpoolu przez Stevena Gerrarda w dobrym stylu.

Rush, który wygrał w Pucharze Anglii, uważa, że Rodgers musi zdobyć w tym sezonie jakieś trofeum.

- Zawsze lubiłem FA Cup, te rozgrywki zajmują specjalne miejsce w moim sercu. Jako dziecko marzyłem, że zdobywam w nich decydującego gola i osiągnąłem to - kontynuuje legenda klubu z Anfield.

- Dla mnie Puchar Anglii zawsze będzie wyjątkowy. W lidze Europy grasz mecz i rewanż, więc w razie niepowodzenia w pierwszym spotkaniu, możesz odrobić straty w drugim, a FA Cup to jednorazowa okazja do awansu do kolejnej rundy.

Ian Rush wygrał te rozgrywki w 1986, 1989 i 1992 roku, był również bliski ostatecznego triumfu w 1990 roku, jednak wtedy właśnie Crystal Palace pokonało Liverpool w półfinale.

Tym samym Orły zrewanżowały się za porażkę 0:9, która miała miejsce pół roku wcześniej na Anfield.

- Pamiętam, jak strzelałem gole w tych meczach, ale niestety doznałem kontuzji żeber w konfrontacji z nimi - wspomina Rush.

- W półfinale strzelili nam 4 gole, nie były to spektakularne zdobycze, ale co najważniejsze dla nich - wygrali.

- Wiedzieli, że muszą zagrać inaczej niż 6 miesięcy wcześniej, aby nie stracić ponownie dziewięciu bramek.

- Mówili, że to nie może się znów powtórzyć, więc zmienili styl gry na bardziej fizyczny i to przyniosło im korzyści - zakończyła legenda Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Szoboszlai o swoim pierwszym sezonie na Anfield  (1)
07.05.2024 19:13, GiveraTH, thisisanfield.com
Nabór do redakcji serwisu  (1)
07.05.2024 17:38, AirCanada, własne
Mellor pod wrażeniem Elliotta  (0)
07.05.2024 16:05, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Gdzie Núñez traci, tam Gakpo korzysta  (5)
07.05.2024 15:12, Bartolino, The Athletic
Gakpo o potencjalnym przyjściu Arne Slota  (0)
07.05.2024 14:20, ManiacomLFC, Liverpool Echo
Elliott: Pracowałem nad tym na treningach  (0)
07.05.2024 13:34, Ad9am_, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Tottenhamem - wideo  (0)
07.05.2024 12:41, AirCanada, liverpoolfc.com