PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1649

Ings: Cierpliwie czekam na swój czas


Danny Ings twierdzi, że spokojnie czeka na swój debiut w koszulce Liverpoolu, a w międzyczasie jest szczęśliwy mogąc uczyć się na treningu od takich zawodników jak Roberto Firmino czy Christian Benteke.

23-letni napastnik wciąż czeka na swój pierwszy występ po swoim wymarzonym transferze na Anfield z Burnley. W dotychczasowych spotkaniach numer 28 Liverpoolu był niewykorzystanym rezerwowym.

Ings jednak twierdzi, że od początku zdawał sobie sprawę, że czeka go na początku ciężko "okres przejściowy" i wierzy, że dużo zyskuje mogąc codziennie trenować z takimi piłkarzami jak Christian Benteke i Roberto Firmino.

- Z całym szacunkiem dla Burnley, przejście do Liverpoolu to ogromny skok - powiedział Ings w wywiadzie dla Liverpool Echo.

- Wiedziałem, że będzie tzw. okres przejściowy po transferze do Liverpoolu. Spodziewałem się tego, wiedziałem, że będę musiał być cierpliwy.

- Mamy w klubie kilku niesamowitych napastników, zyskuję na tym ponieważ nawet kiedy nie gram to cały czas czegoś się od nich uczę na treningu.

- Jestem naprawdę szczęśliwy. Wierzę w swoje umiejętności i kiedy przyjdzie czas na mój debiut dam z siebie wszystko aby wykorzystać szansę. Patrzę z nadzieją w przyszłość.

Dla Ingsa, który w Burnley przyzwyczajony był do rozpoczynania każdego spotkania w pierwszym składzie, walka o miejsce w Liverpoolu jest nowym doświadczeniem. Młody napastnik bez problemu przyjął jednak zasady drużynowe jakich wymaga Brendan Rodgers od wszystkich zawodników pierwszego składu.

- Dla niektórych piłkarzy brak gry może być bardzo ciężkim przeżyciem - powiedział Ings.

- Nikomu jednak nie pomaga jeśli wyraźnie okazujesz rozczarowanie swoim zachowaniem.

- Myślę, że jako zawodnik rezerwowym ważne jest aby odpowiednio się rozgrzać i być w 100% gotowym kiedy trener poprosi cię o wejście na boisko. Nigdy nie wiesz, kiedy przydarzy się okazja.

- To ogromnie ważne by być pozytywnym przy chłopakach regularnie występujących w zespole - motywować ich do dalszej walki i pomagać w stawaniu się lepszym.

- Ostatecznie wszyscy jesteśmy częścią tej drużyny, to nasz wspólny cel - poprowadzić ten klub do sukcesów.

Liverpool rozpocznie w przyszłym miesiącu występy w Lidze Europy, będzie to szansa dla Ingsa, który wierzy, że The Reds posiadają na tyle mocną kadrę aby móc walczyć zarówno w lidze jak i w pucharach.

- Walka o miejsce w składzie jest tutaj naprawdę zacięta, szeroki skład jest jednak niezbędny kiedy grasz w Lidze Europy - powiedział Ings.

- Czeka nas dużo spotkań w krótkim odstępie czasu, musisz dokonywać zmian aby sobie z tym poradzić. Potrzebni są zawodnicy, którzy są gotowi do gry i wykonania odpowiedniej roboty w tych meczach. Zawsze dobrze jest, gdy menadżer ma do wykorzystania wiele opcji.

Ings najprawdopodobniej znajdzie się wśród rezerwowych kiedy w poniedziałkowy wieczór Liverpool zmierzy się na Emirates Stadium z drużyną Arsenalu.

Zwycięstwa ze Stoke i Bournemouth może nie były zbyt przekonujące, jednak napastnik był pod wrażeniem tego, co zobaczył.

- Atmosfera w składzie jest świetna - powiedział.

- Wygraliśmy dwa pierwsze spotkania, zachowaliśmy dwa czyste konta i wszyscy są szczęśliwi.

- Kiedy wprowadzasz do drużyny wielu nowych zawodników, potrzebne jest trochę czasu zanim wszystko zacznie działać. Oczywiście od tego między innymi był przedsezonowy tour, jednak nie wszyscy mieli okazję w nim uczestniczyć.

- Wszystko rozchodzi się o wejście w odpowiedni rytm jako grupa i wydaje mi się, że póki co wychodzi nam to naprawdę dobrze. Każdy pracuje bardzo ciężko aby stać się coraz lepszym i jedziemy do Londynu pewni siebie. To będzie ciężkie spotkanie ale celujemy w zwycięstwo.

Ings przemawiał także na letnim obozie piłkarskim Liverpool FC Foundation. Simon Mignolet również brał udział w tym wydarzeniu, dwójka graczy Liverpoolu brała udział w sesji treningowej z dziećmi w wieku od 6 do 14 lat.

- To świetne uczucie, móc przyjść na taki event jako piłkarz i zobaczyć na własne oczy, co ten klub robi dla lokalnej społeczności - powiedział Ings.

- Pozwala ci to zdać sobie sprawę z tego, jak specjalny jest ten klub. To niesamowite móc trenować z tymi dziećmi i zobaczyć jak cieszą się grając w piłkę.

- Sam miałem swoich idoli kiedy dorastałem. Kiedy byłem mały chodziło tylko o sztuczki, podziwiałem takich graczy jak Ronaldinho.

- Jeśli w jakiś sposób możemy pomóc lokalnym dzieciakom, zachęcić ich do sportu to jest to jak najbardziej dobrze spędzony czas.

Doceniasz naszÄ… pracÄ™? Postaw nam kawÄ™! Postaw kawÄ™ LFC.pl!

Komentarze (3)

maz78 22.08.2015 01:57 #
Danny poniedzialek to Twoj czas.
klosiek 22.08.2015 02:24 #
@maz78

Oby nie. Nie wątpię w to, że jeszcze nam się przyda, ale obawiam się że zmiękłyby mu kolana, gdyby zaliczył debiut na Emirates. Nie odejmuję mu umiejętności, ale Benteke jest dla mnie gwarantem w ofensywie. Chciałbym za to widzieć Firmino od pierwszej minuty zamiast Ibe'a. Pożyjemy zobaczymy.
lokiec 22.08.2015 03:17 #
niecierpliwie czekam na jego występ, ale widzę w nim Aspasa. Idealnie w swoich ruchach mi go przypomina. Ale kompletnie nie widzę go jako samotnego napstanika. Zawsze byłem zwolennikiem duetu napastników jak np. było to za czasów Kuyt-Crouch, Kuyt-Torres.

Pozostałe aktualności