LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1168

Benteke: Zasłużyliśmy na porażkę


Po strzeleniu wspaniałego honorowego gola w słabym meczu the Reds na Old Trafford Christian Benteke stwierdził, że on i jego koledzy z drużyny powinni byli "pokazać więcej".

Belgijski napastnik dał nadzieję na emocjonująca końcówkę meczu strzelając w 84 minucie gola nożycami, jednak błyskawiczna odpowiedz Anthony'ego Martiala wybiła Liverpoolowi punkty z głowy.

- To był instynkt. Widziałem piłkę lecącą w pole karne i po prostu spróbowałem ją uderzyć. Miałem trochę szczęścia, ale nie pomogło to w zdobyciu trzech punktów.

Mecz na Old Trafford był siódmą porażką the Reds w ostatnich dziewięciu meczach ligowych z United, a według rosłego napastnika the Reds jego drużyna dostała dokładnie to, na co zasłużyła.

- Ten występ był dla nas rozczarowaniem. W pierwszej połowie praktycznie nie graliśmy w piłkę, w drugiej wyglądało to nieco lepiej, ale po prostu nie zasłużyliśmy na wygraną.

- Po strzeleniu gola pomyślałem sobie, że może jeszcze powalczymy, ale natychmiast padła bramka na 3:1 która wybiła nam to z głowy.

- Musimy dać z siebie więcej. To twój obowiązek jeśli grasz dla klubu takiego jak Liverpool. Dokładnie to mamy zamiar zrobić teraz na treningach - ciężko trenować i starać się grać lepiej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

Lyzwa7 15.09.2015 08:47 #
No i wypadałoby troszkę pobiegać, a nie klocować z przodu.
Wyjść do podania, zrobić ruch na wolne pole za obronę, rozciągnąć obronę, wykorzystać wolne miejsce. C'nie?
Szpieg 15.09.2015 09:40 #
Ciekawe kto miał podać Benteke - ja tam nie widziałem nikogo kto by mógł ładnie zagrać ,a Benteke bardzo dobrze się ustawiał, nie musi bardzo dużo biegać by inteligentnie się ustawić (co nie udawało się Balo).
Lyzwa7 15.09.2015 09:46 #
Ale żeby wyjść na pozycję i wymusić zagranie już tak ;)

Takich napastników łatwiej wyłączyć z gry i odciąć od reszty zespołu niż ruchliwych, szukających miejsca i rozciągających rywali.

Jakby Benteke dostał Ingsa/Origiego do wsparcia i miał Firmino za plecami, a nie DEFENSYWNEGO POMOCNIKA Emre Cana to owszem, lepiej by to wyglądało, ale od graczy za 32 mln oczekuje czegoś więcej niż wygrywanie główek i odgrywanie piłek.
Lyzwa7 15.09.2015 09:47 #
No, ale racja. Ta patologia w ataku to wina tylko i wyłącznie Rodgersa.
RK23 15.09.2015 09:52 #
Agent Tomek@ odpisuje w tym poście żebyś zauważył. "Bramka z niczego Benteke" - rozumiem że Christian przebiegł od bramki Sajmona i po prostu strzelił sobie w tak efektywny/ktowny sposób? To była akcja a tak wyglądał jej przebieg. Milner z rożnego Skrtel trącił do tyłu ponownie Milner, Gomez, Clyne, Ibe piłkę trącił Ander Herrera no i mamy zajebistą bramkę Benteke. To nie jest bramka z niczego tylko nieliczna akcja w tym meczu w wykonaniu The Reds. Rzut rożny po tym jak Ibe ściął do środka i strzałem lewą nogą zmusił by De Gea interweniował.
Szpieg 15.09.2015 10:20 #
Dokładnie Łyżwa. Poza tym chyba byłem ostatnim obrońcą Rodgersa do meczu z United ale jak tak sobie oglądam drugi raz tą padakę to mam wrażenie, że Rodgers się z Royem na mózgi pozamieniał.... Masakra. Czemu nie wdraża swojego footballu tak jak w 1 sezonie i najlepszy obrońca siedzi na ławie lub trybunach to nie wiem ...
Powiem tak, Benteke potrafi prawie z niczego strzelać bramki to wystarczy teraz pomyśleć jakby było porządne ustawienie ile by nastrzelał -.-
Razack 15.09.2015 10:30 #
Przynajmniej Benek nie owija w bawełne, porażka jak najbardziej zasłużona. Boli fakt że gramy z odwiecznym rywalem i przegrywamy w tak słabym stylu...
AgentTomek 15.09.2015 14:44 #
@RK23, tak, ale to, że ostatnie podanie doszło, to przypadek. Z resztą Benteke był tyłem do bramki, a piłka trochę czasu spadała- obrona zdążyła się ustawić i jeden diabeł się przykleił do benteke. Ciężko tu mówić o wypracowanej akcji, bo nikt inny by jej nie wykończył. Ktokolwiek inny by tu stał i nic by z tego nie było.

Co jak co, ale Benteke, to obecnie jedno z najmniejszych zmartwień.

@Łyżwa, szkoda, że niczego nie oczekujesz od jednego z najlepszych pomocników Bundesligi zeszłego sezonu. Dla mnei to trochę dziwne wylewać całą swoją krytykę na jedynego zawodnika, który pozytywnie wpłynął na wynik. Zagrał fatalnie z WHU, ale poza tym potrafił grać kombinacyjnie z Coutinho, kiwnąc kilku rywali, zgarniał mnóstwo piłek z powietrza. Z całym szacunkiem do Ciebie, mam wrażenie, że Benteke można dorzucić do Allena, Gerrarda i Hendersona, których oceniasz mniej lub bardziej ze względu na sympatię do nich.
RK23 15.09.2015 15:45 #
Agent Tomek@ Benteke nie był tyłem do bramki. Stał bokiem, a Ander Herrera próbował jeszcze naprawić swój błąd jednak się przestraszył kiedy Belg oderwał się od ziemi. Spójrz na bramkę Calluma Wilsona z Leicester i porównaj https://www.youtube.com/watch?v=-_weo_S7zNw Ja osobiście do Christiana zastrzeżeń nie mam, ale zgadzam się z Szostie i Lyzwa, że Rodgers powinien grać diamentem. Na pewno obrona rywali nie zdołała by wyłączyć z gry dwóch napastników.
Lyzwa7 16.09.2015 09:08 #
No lel.

Ja oczekuję od Firmino naprawdę WIELE, ale to nie jest BOCZNY POMOCNIK HARUJĄCY W OBRONIE SZEROKO PRZY LINII!
To jest AMF/F9. Rodgers miał na boisku idealnego zawodnika do tej roli. Szkoda, że wystawił Go w środku pomocy, bo pokazuje wspaniały charakter i jest natchnieniem dla kolegów.

Nie moja wina, że ludzie czepiają się Allena gdy ten gra dobrze, a Gerrarda chwalą nawet jak jest najsłabszy na boisku.
Podobnie z Hendersonem.

Z Benteke mam ten problem, że koleś kompletnie nie jest tym czego brakowało nam z przodu, a zespół jaki ma Rodgers zupełnie nie nadaje się do tego, aby wykorzystać największe atuty Belga.

Sam Benteke nie jest taki zły, ale bez wsparcia drugiego napastnika wiele nie zrobi.

Bardzo fajnie, że wygrywa dużo główek. Problem w tym, że niekoniecznie celnie zgrywa piłkę. Ze Stoke jarali się, że wygrał 8 główek na 9 czy 10. fajnie, ale tylko dwa razy w tych sytuacjach zagrał celnie. Kiwnąć rywali? Chyba przejść jak czołg wykorzystując swoją siłę. To jest atut jak najbardziej, nie mówię, że to źle, że tak potrafi.

Fajnie, że potrafi grać w powietrzu i tyłem do bramki, że spoko zgrywa potrafi zagrać klepkę.
Gorzej, że jest zbyt statyczny i jego obecność WYMUSZA na reszcie bardziej bezpośrednią grę. Benteke nie urwie się na małej przestrzeni swojemu obrońcy, nie rozciągnie obrony, nie jest ruchliwym i mobilnym graczem, nie angażuje się w pressing itp.

Za 32 mln oczekuję dużo, dużo więcej. Póki co zagrał półtorej dobrego meczu, a gra jest ustawiona pod niego.

Wpłynął pozytywnie, bo strzelił gola. Ok, poza tym nic nie grał, ale to i tak więcej niż 3/4 drużyny. Emre Can był de facto jedynym, który starał się pociągnąć grę do przodu i cokolwiek zrobić, ale jak już pisałem to głównie wina Rodgersa.

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (10)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (10)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com