Lallana: Chcę więcej takich goli

Adam Lallana przyznał, że gol w meczu z Bordeaux dodał mu pewności siebie i liczy, że to początek strzeleckiej serii. Pomocnik pochwalił również młodych zawodników, którzy według niego odegrają w tym sezonie ważną rolę.

Lallana od wartego 25 milionów funtów transferu z Southampton nie zdołał grać tak dobrze, na ile wskazywałaby cena. Przeszkodą w osiągnięciu stabilnej formy były z pewnością kolejne kontuzje.

Po ostatnim urazie powrócił jednak w świetnym stylu, zdobywając bramkę w zremisowanym meczu z Bordeaux.

– Bez wątpienia muszę zacząć częściej zagrywać tak w polu karnym – powiedział Lallana. – Gol mnie bardzo ucieszył, ale zauważmy, że grałem bliżej środka, co w ogóle pozwoliło mi stanąć przed bramkową szansą.

– Czuję, że jestem w stanie dużo tej drużynie dać. Ogromnie ucieszyłem się z gola. Zdobywanie bramek to coś, co chcę robić. Mam 27 lat, pragnę brać na siebie odpowiedzialność i pomagać drużynie.

– Mam za sobą ciężki początek, ale teraz jestem już zdrowy i gotów, by wesprzeć zespół.

– Przed nami wciąż długa droga i wiele do zrobienia. Niedzielny mecz będzie dla nas niezwykle ważny z wielu względów i musimy się na tym w pełni skupić.

– Jestem zadowolony z meczu z Bordeaux - zdobyliśmy ważny punkt i pokazaliśmy się z dobrej strony. Jednocześnie byliśmy rozczarowani straconym w samej końcówce golem. Czuliśmy wtedy, że zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby wywieźć trzy oczka.

– W rozgrywkach europejskich cieszy jednak każdy wywalczony na wyjeździe punkt.

Lallana nie omieszkał też docenić roli, jaką w czwartkowym spotkaniu odegrali młodzi, dopiero wchodzący do zespołu piłkarze. W wyjściowym składzie wybiegli Jordan Rossiter, Joe Gomez i Jordon Ibe, a później dołączyli do nich Pedro Chirivella i Cameron Brannagan.

– Starałem się kierować zespołem. Czułem się odpowiedzialny, bo zagraliśmy młodym składem. W pomocy wystąpili Rossiter i Chirivella, więc ważne było, abyśmy wszyscy pomagali im swoimi radami i doświadczeniem.

– Chcemy pomóc im stać się topowymi piłkarzami. Moim zdaniem obaj w swoim debiucie wypadli znakomicie.

– Podobnie było z Joe Gomezem. Mamy w drużynie wielu młodych piłkarzy, a grając w Europie z tak różnymi rywalami dostaną szansę sprawdzenia się na ich tle i zyskania doświadczenia na tym poziomie.