LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1180

Rodgers: Nie boję się tego wyzwania


Brendan Rodgers w swoim pierwszym wywiadzie od meczu z Carlisle przyznał, że zdaje sobie sprawę z rosnącej na nim presji i oczekiwań kibiców. W związku ze słabą formą drużyny coraz częściej mówi się o zmianie na stanowisku menedżera the Reds.

Czwartoligowe Carlisle okazało się szóstym kolejnym przeciwnikiem, z którym Liverpool nie potrafił odnieść zwycięstwa. W tym czasie Czerwoni zdobyli zaledwie cztery bramki.

– Nigdy nie popadam w tak duże samozadowolenie, aby pomyśleć, że moja posada jest bezpieczna – wyznał menedżer.

– Tym, co napędza trenera, jest strach, ale taki pozytywny. Każdego dnia trzeba pokazywać się ze swojej najlepszej strony.

– Nie czuję jednak przerażenia, mam niezachwianą wiarę i pewność w to, co robię - tak było zawsze. Nie uciekam jednak przed faktem, że aby zachować pracę trzeba mieć wyniki i grać jak najlepiej.

Zapytany o ostatnie doniesienia łączące z klubem Jürgena Kloppa i Carlo Ancelottiego, Rodgers spokojnie odparł: – Menedżer tak wielkiego klubu nie ucieknie przed spekulacjami na temat swojej pracy. Od kiedy tu jestem wspominano już chyba o około dziesięciu szkoleniowcach.

– Jestem w stałym kontakcie z właścicielami, zawsze mieliśmy silne relacje i cokolwiek by się nie stało, czy zostanę tu jeszcze jeden dzień, miesiąc albo rok, zawsze będę ich darzył ogromnym szacunkiem.

– Potrzebne są jednak dobre wyniki i taki jest cel. Dzięki jednej wygranej możemy znów wrócić w okolice czołowej czwórki. Sezon jest jeszcze w początkowej fazie.

– Dopóki nie ma zwycięstw, spekulacjom nie będzie końca. Naszą pracą sprawiliśmy, że ludzie mają takie oczekiwania.

– Jak się od tego odcinam? To proste – skupiam się na drużynie. Chciałbym być menedżerem jeszcze minimum 20 lat, ale liczę się z tym, że być może już nie w tym miejscu.

– Prosiłbym jednak kibiców, aby nie tracili wiary w zespół. Tu nie chodzi o mnie. Najważniejszy jest sukces klubu. Piłkarze trenują ciężej niż kiedykolwiek wcześniej i do jutrzejszego meczu podejdziemy z dużym optymizmem. Ci zawodnicy są rzetelni w swej pracy i za każdym razem dają z siebie wszystko.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

filarowicz 25.09.2015 13:46 #
oczekiwania kibiców, to Twoja głowa panie Rodgers.
Davvid8 25.09.2015 14:04 #
Pierdzieli, że się nie boi już wiele miesięcy więc musi mieć jakiegoś haka na Henry'ego. Nie ma innego wytłumaczenia.
esto 25.09.2015 14:17 #
"Nigdy nie popadam w tak duże samozadowolenie, aby pomyśleć, że moja posada jest bezpieczna"

A jeszcze nie tak dawno temu szczekał, że jest jedyną właściwą osobą, która może prowadzić the Reds.

Pali się pod dupką.
konriqe 25.09.2015 14:20 #
wszystkie pieniadze mozna stawiac ze ten pan maksymalnie za miesiac (oby jednak od poniedzialku) bedzie przeszloscia tego klubu. Kontuzje, morale, wspracie kibicow, wszystko lezy i kwiczy. A facet pod presja sobie radzi jak 5 latek z fizyka kwantowa. Dziekujemy za zezon 13/14, nie jeden z nas mial pewnie stan przedzawalowy nie raz. Wiele emocji radości niestety bez happy endu. Za to dziękuje Rodgersowi, bo od czasów Beniteza bardziej pasjonującego sezonu nie było. Niestety teraz czas ze sceny zejsc bo pomyslu brak, progresu nie ma zadnego, a o great charakterze to juz wgl zapomnialem.
filarowicz 25.09.2015 14:29 #
Przychodząc do Liverpoolu powiedział, że zrobi wszystko żeby Liverpool odniósł sukces - no to odejdź, zrób to.
"it's part of dance"
NazwaUżytkownika 25.09.2015 14:35 #
"Piłkarze trenują ciężej niż kiedykolwiek wcześniej i do jutrzejszego meczu podejdziemy z dużym optymizmem. Ci zawodnicy są rzetelni w swej pracy i za każdym razem dają z siebie wszystko."

Panie Rodgers, boisko jutro to zweryfikuje.
donmateo593 25.09.2015 14:49 #
Mam nadzieję że jutro po meczu Brendan będzie robił rundkę pożegnalną wokół wszystkich sektorów. Było miło ale się skończyło. Odejdź z honorem. Daj sie zapamiętać jako Jegomość który zrozumiał że więcej nie da rady zrobić dla klubu i zrezygnował dla jego dobra!
matooh 25.09.2015 16:57 #
The Klopp is ticking...
Shinoda 25.09.2015 20:56 #
Wykuł siė na blachę co ma mówić. Pewnie Barretty i inne Pearce'y ułożyli ziomowi tekst. :D coś szwagier ostatnio mało pierdaczy...
silver7 25.09.2015 21:52 #
Przy okazji , Stevie G w swej autobiografii opisuje, jakto przez zbyt wielką pewność siebie, taktyczny geniusz umoczył mecz z Chelsea.
Szmuggi 26.09.2015 00:06 #
Wychodzi na to, że wszyscy się boją tylko Rodgers się nie boi ... albo wie o czymś albo jest po prostu.....

Pozostałe aktualności

Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (7)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (0)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (10)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com