Rodgers: To był dla mnie zaszczyt

Honor Brendi

Odszedł z honorem, YNWA Brendan i powodzenia w nowym klubie. Mimo całej frustracji szacunek sie należy.

Z jakim honorem? Wyrzucili go bo sam by się nigdy nie przyznał, że nie ogarnia i do usranej śmierci by siedział w klubie. Trzy lata a on zostawia drużynę w "stanie przejściowym".

Zachował się jak prawdziwy facet z klasą.Życzę mu powodzenia w nowym klubie,zasługuje na to.

YNWA! Liczę na to, że jeszcze będzie miał okazję zamieszać w futbolowym świecie.

Chyba zjadł snickersa bo przestał gwiazdorzyć - w koncu krótko i konkrentnie sie chłop wypowiedział ! YNWA

Dzięki Brendan! Powodzenia.

@robertos
Chodziło mi o to ze nie szuka kozła ofiarnego w komitecie itd tylko przyjął to na klate, pożegnał sie ładnie, podziekował i zakończył a nie szuka dziury w całym wiec po co to komentujesz. Goscia już nie ma w klubie wiec już nie musisz sie buzować bo po co?

Thanks Boss and good luck on future !!! YNWA !!!!

once red always red!

To wręcz przecudowna sytuacja. Nagle okazało się, że Brendana da się lubić! Gdzie się podział cały hejt? :P

Szkoda, że odchodzi, ale może jednak tak będzie lepiej? Przyda się powiew świeżości.
Jeśli Klopp faktycznie przełknie ten tragikomiczny komitet transferowy i zdecyduje się przyjść, to myślę, że będzie ciekawie.
Ale ciągle nie widzę w nim zbawcy.

Props, Klasa Brendan. YNWA

Pewnie, że klasa. W końcu pokazał "great character".

despero
Napisał kuruazyjny liścik na pożegnanie bo tak wypadało, stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie minie długi czas i zacznie żygać opowieściami jak to nie był pokrzywdzony w Liverpoolu i jak wszyscy mu pod górkę robili. Ja się nie denerwuję, tylko zwracam uwagę, że honoru w tym niewiele jak cię z pracy wyrzucają za słabe wyniki.

Dzięki Brendan w szczególności za te miłe wspomnienia. :)

Naprawdę Brendan tym pożegnaniem pokazał wielką klasę. Być może i tak mu wypadało się pożegnać ale wcale nie musiał tego robić.

Także powodzenia Brendan! Jak to mówią 'Alleluja i do przodu!'

@robertos
Możliwe ze tak bedzie jak mowisz bo do tego nas przyzwyczail po kazdym meczu że zawsze na coś zwalal wine, lepiej dla niego aby pozostał przy tym liście i nie szukał win w czym innym, przynajmniej w oczach kibiców bedzie inaczej wyglądał. Ale to już jego sprawa jak sie zachowa, mimo całej złosci ostatnio na niego życze mu jak najlepiej.

Kurtuazyjny, ale nie taki znowu oczywisty gest. Dzięki wielkie za wszystko i powodzenia w dalszej karierze.

YNWA Brendan !!!

No proszę, można się pożegnać z klasą. ;)

Koło "klasy" to ten gość nawet nie stał tylko biegał przez ostatnie pół roku i palcami wytykał winnych. Jaszyn JK z komitetem czy bez wciąga Rodgersa nosem tak jak Antoni ciebie i większość tzw. "sceny politycznej".

Pamiętam pierwszy wywiad Brendana jak obejmował Liverpool.
Cechowała go wielka klasa i w każdym słowie widać było ten błysk.
Niestety gdzieś po drodze błysk ten zgasł. Takie mamy czasy, że prawie 6 czołowych drużyn Premier League wydaje na transfery ponad 100mln F. Tutaj trzeba czegoś więcej, to musi być charyzma.
To musi być przekonanie zawodnika, że on umrze za tego trenera.
Sam kiedyś grałem w piłkę z powodzeniem dopóki mnie kontuzja kolana nie wykluczyła i pamiętam, że na może 6 trenerów mialem 1 który potrafił rozmawiać i dotrzeć do zawodnika.
Tu nie chodzi o pięknie wypowiedzi przed TV, przed czy po meczu.
Tutaj musi być ten face to face, ale taki w stylu zabijasz dla mnie albo nie.
Wiem, ostatni sezon w Borussii Klopp miał fatalny, ale zobaczcie jak potrafił się podnieść. Przecież oni skończyli sezon bodajże na 7 miejscu.
Dziękuję Brendan.
Czekam od wczorajszego wieczora na potwierdzone info, że to Jurgen będzie naszym trenerem.
No a my trzymajmy się wszyscy razem kibice.
You'll never walk alone!

Gratuluję wplątania polityki w dyskusję o zwolnieniu Brendana, tydzień bym myślał jak to zrobić i bym nie wymyślił.

Nie chciał odejść sam, bo ciągle wierzył w to że ma czas na poprawę.
Może to było irytujące, ale na pewno dobre w jego intencji.
Mniejsza o to, pokazał klasę żegnając się w taki sposób, mógł zganić na FSG ale nie zrobił tego.

https://www.youtube.com/watch?v=Go-jJlGd1so

Na pożegnanie pokazał klasę. Nie każdego byłoby na to stać. Powodzenia Brendan.

Albo nie chciał odejść bo wie, że jego następny klub będzie pokroju Sunderlandu co jest o wiele bardziej prawdopodobne.

Ofiara złożona, AMEN. A nawiasem mówiąc wasze komentarze tylko potwierdzają moją nieco ironiczną tezę;).

Aż się łezka w oku zakręciła ... Cóż nie będe kłamał, zawiódł mnie Brendan i to bardzo i od teraz będe bardziej sceptyczny do następnych trenerów Liverpoolu, ale trzeba przyznać, że facet ma klase i oby słuch o nim nie zaginął tak szybko !

Przykro mi ale tak sie musialo stac. Przykro glownie dlatego, ze domyslam sie jaki to dla niego musial byc szok. Raz, ze zwolnienie przez telefon a nie na spotkaniu a dwa, ze ... no nie oszukujmy sie, jego taktyki jak i przekonanie, ze jest najlepszym wyborem na trenera LFC namieszaly mu w glowie. Po 3ch latach nie wierzyl w to, ze kiedykolwiek utraci ta posade. Jesli kochal klub to wie, ze na lawce juz nie zasiadzie, na stadion wejdzie ew. jako kibic i w zaden mozliwy sposob zespolowi juz nie pomoze. Bedzie sie musial wyprowadzic do innego miasta i zaczac wszystko od nowa. Niby nie powinno to byc tragiczne dla goscia, ktory dostanie 5mln funtow na zycie... A jednak smutne bo psychol psycholem ale zle dla nas nie chcial. Nieco kojarzy mi sie z takim dziadkiem, ktory traci powoli wzrok ale w dalszym ciagu chcialby prowadzic samochod. Okulary nie pomagaja i wszyscy mowia mu zeby sie poddal. Nie chce robic z niego nie wiem jakiego bohatera bo bylem przeszczesliwy jak go wyrzucili ale dowiadujac sie o tym jak odszedl i jak bardzo to przezyl... Chyba kazdy zegna go teraz jako dobrego czlowieka a nie z nienawiscia skandujac ''wypi...''. Anyways, YNWA Panie Rodgers. Bede sledzil Pana poczynania w innym klubie. :)

Dzięki za wszystkie dobre momenty i powodzenia Brendan :)

Przy założeniu, że za jakiś czas nie pojawią się jego wywiady o zupełnie innej wymowie, to...
Pożegnanie z klasą. Co tu dużo dodać, wszyscy do widzą. Słowa wypowiedziane z honorem, bez poszukiwania winnego, bez okazywania jakiegokolwiek zdziwienia.
Nie sprawdził się tutaj, zawalił, popełnił wiele błędów, z których nie wyciągnął lekcji. Zawsze go lubiłem, zawsze go broniłem przed krytyką bez argumentów, za co sam od Was dostawałem w tyłek. Lubię jego podejście do piłki. Ale domagałem się jego wypierdolenia, bo niestety nie poradził sobie z sytuacją i ciągnął zespół w złym kierunku.
To się stało, jego z nami nie ma, możemy zacząć nowy rozdział. Ale myślę, że nie stanie się Hodgsonem 2.0 w naszej pamięci. Hodgson był starym fachowcem, Brendan młodzianem, który prawdopodobnie nie powinien tutaj trafić, który miał wizję, który dał nam przepiękne chwile i futbol, którego nie potrafili dać lepsi od niego w lepszych klubach. Młodzian, którego ten klub przerósł. Było jak było, jest jak jest, my jedziemy dalej, a Brendanowi po ludzku życzę powodzenia i będę śledził jego karierę, bo to jeden z niewielu Brytyjczyków, który ma szansę stać się trenerem, którego ten kraj nie będzie się musiał w świecie wstydzić. Jeden z niewielu Brytyjczyków, który piłki nie traktuje jak rzemiosła. Musi się cholernie wiele nauczyć i to przede wszystkim z własnych błędów. Niech to zrobi. Lubię go, więc trzymam kciuki. Ale w 2015 roku na Liverpool jest zbyt przeciętny, dlatego zasadnym jest, poza tym, że się go lubi, cieszyć się z tego, że ten rozdział jest zamknięty.
YNWA.

Dzięki Brendan za wszystkie miłe chwile, za te wicemistrzostwo, za klase w wielu momentach i za tą teraz w tym trudnym momencie, dzięki że się strałeś i dawałeś z siebie wszystko bo w to wierze, przykro żę musiało do tego dojść, przykro że sie trochę pogubiłeś i musisz odejść. Jednak i ja myśle że tak będzie najlepiej dla klubu ... bo nikt nie jest ważniejszy od klubu ... Powodzenia - Życze Ci wszystkiego najlepszego w przyszłości !

Jak mawiał klasyk''momenty były''ale nic poza tym.Pożegnał się ładnie co dobrze o nim świadczy.Ja tam żegnam go bez żalu.

Oj Brendan... teraz nagle wszyscy uważają Cię za dobrego chłopa i pewnie nawet na wódkę by z Tobą poszli chociaż nie dalej jak 48h temu życzyli ci jak najgorzej.

Fakt, sam też chciałem żeby już odszedł, ale za 3:2 z ManCity za 5:1 z Arsenalem, za 4:0 i 3:3 zi Evertonem, za 3:0 z ManU na Old Trafford będzie na zawsze w mojej pamięci!

W sumie chłop ustawił się do końca życia poprzez prace dla nas. Powinien być za to wdzięczny. 102 domy pod wynajem robi wrażenie no i niczego sobie odprawa. Szkoda tylko, że zawodowo nie spełnił się w 100%. Nikt większy od nas już go nigdy nie zatrudni, no ale cóż i tak osiągnął więcej niż większość trenerów na wyspach.
YNWA!

a mógł po sezonie 2013/14 odejść do City :v

Panowie to nie jest ONET, ani żaden artykuł o polityce to po pierwsze, a po drugie zachowujcie się. Byle jak, ale się zachowujcie. Mój apel kieruję szczególnie do D4R4S'A. Chłopie nie pisz tutaj przekleństw i nie zachowuj się jak urażony dzieciak, szczególnie, że Silver7 w żaden sposób nie próbował Ci dogryźć to po pierwsze, po drugie to skoro tutaj jesteś zarejestrowany, to chyba kibicujesz temu klubowi, a co za tym idzie jesteś częścią wielkiej rodziny kibiców tak samo jak i Silver7. Dlatego też staraj się wyrażać swój gniew, czy frustrację w trochę bardziej oględny sposób i jeśli masz zamiar poruszać temat polityki, to masz od tego forum i możesz to zrobić w oddzielnym poście, a nie w komentarzach w poście na głównej stronie.

Odnośnie wypowiedzi Brendana, to rzeczywiście facet zachował klasę i twarz. Wielu z nas chciało jego głowy już dawno. Ja bardzo mocno liczyłem na niego, trzymałem kciuki, miałem nadzieję, że poukłada zespół i że uda mu się zbudować wielki zespół. Według mnie nasz były już trener nie podał się sam do dymisji z kilku powodów:

1. posada w tak wielkiej firmie
2. kredyt zaufania który dostał
3. honor i wiara we własne umiejętności, dzięki którym wydawało
się, że poukłada zespół
4. to, że pokochał ten klub

Tak jak ktoś już wcześniej wspomniał na jego niepowodzenie złożyły się różne okoliczności. Tak, czy siak kto wie.... Może za kilka sezonów wróci do nas z większym bagażem doświadczeń, z nową wizją i innym podejściem. Jakby nie było też będę starał się śledzić poczynania klubu, którego ster obejmie. Powodzenia.

Y.N.W.A Brendan