Carra ostro o grze Liverpoolu

Zabawne, że Carra nie zdecydował się na tak ostry komentarz do gry zespołu za niedawnych czasów Rodgersa, kiedy gra wyglądała jeszcze gorzej, zwłaszcza w defensywie.

Carra ma żal do Kloppa, że ten nie zaproponował mu stanowiska.

Zero agresji? To co powie o naszym "cudnym" meczu z United? Mniej niż zero?

Mr Obiektywny przemówił :/

nareszcie !! ktos zauwazyl to co nurtuje tez mnie , kogo my mamy na skrzydlo ? ibe .... no ja pierdziele , to jest anglia tu sie gra skrzydlami tutaj benteke moze zdobyc 20 takich bramek przy odpowiednim wsparciu a my mamy gosci ktorzy graja jakby byli na hali a jakos wrzutek z lewej od moreno to wiecie po wczorajszymy meczu jaka jest... brendan zostawil kloppa ze skladem niby w porzadku ale z mnostwem luk , az dziw bierze ze to sklad wart tyle milionow

Nie rozumiem hejtu ze strony Carraghera. Bądz co bądz naszego człowieka. Takimi tekstami nie pomaga klubowi...

Nie wymagajmy cudów po takim syfie jaki zostawił Brendan...
Zaczynamy zmiany od defensywy, i rzeczywiście widać inną jakość w tyłach. Miejmy nadzieje ,że i w przodzie będzie dużo lepiej tym bardziej ,że niedługo wraca Hendo ze Stu.

Jeszcze niech Souness powie, że Klopp Go nie przekonuje, czy coś w tym stylu...

O dziwo od czasów Kloppa to Clyne wygląda gorzej w obronie od Moreno. Nie ma między Anglikiem, a Słowakiem chemii. Alberto i jego wrzutki przypomina mi się Dani Alves kiedy miał takie czasy w Barcelonie, ale da się nad tym popracować. Sakho popełnia buble, ale szczęśliwie nic nie kosztuje i za wczorajszy mecz Mama powinien dobrą szkocką postawić Davis'owi. Skrtel należy do koloni piłkarzy których trzeba sprzedać. Do tego Lucas, Enrique, Lovren.

Szkocką to powinni Lukasowi postawić, bo wczoraj naprawił kilka kiksów, popełnionych przez naszych obrońców. Naprawdę, gra Lucasa mogła się podobać, czyścił aż miło i nawet jeden rajd zrobił, co już wogóle było szokiem. Chłopak ewidentnie odżył pod Kloppem. Moreno też ostatnio szaleje aż miło, w pewnym momencie pomyślałem, że nasz lewonożny Norweg wrócił ;).

To się wszystko zgadza co mówi Carra,ameryki nie odkrył.Tylko,po co to mówi?Chce zmotywować chłopaków?Chyba nie tędy droga.Uporządkowaliśmy trochę obronę i cała grę defensywną.A na atak,kreatywność i ładną grę potrzeba czasu.Potrzeba powrotu na boisko niektórych graczy,potrzeba powrotu formy innych i być może wzmocnień na niektórych pozycjach,tylko że dziś ani jutro nikogo nie kupimy,więc po co się nad tym skupiać?
Mam wątpliwości czy Carra,w swoich wynurzeniach myślał o dobrze klubu.
RK23 nikt nie wygląda w obronie gorzej,niż Moreno.W tym sezonie nawet Lovren tak nie kaleczył jak młody Hiszpan.Choć fakt Clyne bardzo obniżył loty,w stosunku do tego co prezentował nam w pierwszych tygodniach sezonu.

Nie ma co płakać. Brakuje przecież najlepszego ofensywnego gracza tej drużyny oraz Hendersona bądź co bądź kluczowego zawodnika, nie mówiąc o tym że jeszcze miesiąc nie minął od zatrudnienia Jorgusia.

jak to nie ma skrzydlowych? a najlepiej zarabiajacy w klubie, ten o ktorym zlego slowa publicznie nie mozna powiedziec - Hames, to niby kto?

Jurgen chce grać skrzydłami, dlatego chciał ściągnąć Lazara spowrotem i dlatego też ustawił Milnera bliżej linii bocznej. Wszyscy to wiemy, wiemy też że Klopp to bardzo zdolny trener a nie czarodziej i nie odmieni wszystkiego w ciągu 5 sekund. Mówił za to jak ważna dla niego jest defensywa i, że od tego aspektu zawsze buduje drużynę i w przeciągu 3 meczy widać znaczną poprawę jeżeli chodzi o blok obrony.

"Nikt nie wygląda gorzej w obronie od Moreno" Tyś chyba Moreno w tym sezonie nie widział. Zwłaszcza w trzech ostatnich meczach.

Widzial,widzial...i uwaznie przygladal sie i za glowe lapal sie.

To chyba mecze za kadencji Brendana oglądałeś :)

Za kadencji Bredana było gorzej,podobnie jak z całym blokiem,tu się zgadzam.Co nie zmienia faktu,że teraz też jest najsłabszym ogniwem tego łańcucha.Ma straszne braki,zwłaszcza taktyczne,nie twierdzę że Jurgen nie wyprowadzi go na"ludzi",potencjał też ma,więc warto nad nim pracować.
Zaczynał sezon na ławie i kiedy dostał szanse na boisku,było po nim widać,że bardzo mu zależy na odzyskaniu pozycji,widoczna determinacja i wielkie zaangażowanie,brawa za to.Jednak kiedy już wrócił do podstawowego składu,to wróciły też jego wady,jest surowy taktycznie,niczym piłkarz z polskiej ligi,jadący na zachód,zbyt łatwo daje się objeżdżać skrzydłowym,za często i za łatwo dopuszcza do wrzutek ze swojej strony.ogólnie marny obrońca,za to ma atuty ofensywne,choć jak było widać w ostatnim meczu,w tym też więcej werwy,dynamizmu i dobrych chęci,niż techniki i umiejętności.
Lyzwa7 co do trzech ostatnich meczy,to polecam przyjrzeć się jego występowi na W.H.L. gdzie łatwo dawał się ogrywać i wchodził w niepotrzebne pojedynki we własnej strefie obronnej,które dwukrotnie powinny kończyć się dla nas źle,na szczęście dwa razy sędzia się mylił,doszukując się fauli na Alberto M. tam gdzie ich nie było,ratując mu i nam tyłek.