Osób online 1114

Mignolet: Liga jest coraz silniejsza


Simon Mignolet stwierdził, że ani on ani jego koledzy nie biorą niczego za pewnik w jednym z najbardziej nieprzewidywalnych sezonów ligowych ostatnich lat. Po pokonaniu sensacyjnego lidera, Leicester City, the Reds zmierzą się ze znajdującym się w strefie spadkowej Sunderlandem.

Mignolet, który przed przenosinami na Anfield trzy lata temu występował w zespole Czarnych Kotów, w środowy wieczór na Stadium of Light spodziewa się trudnego spotkania.

Numer 22 stwierdził, że wszystkie drużyny w Anglii są na tak wysokim poziomie, że każda kolejka jest ogromnym testem zarówno dla Liverpoolu i innych czołowych drużyn.

- Wiemy, że liga jest trudna i nie ma w niej łatwych spotkań, niezależnie czy gra się u siebie czy na wyjeździe – powiedział w wywiadzie dla oficjalnej strony liverpoolfc.com.

- Zawsze trudno jest zdobyć trzy punkty i za każdym razem trzeba o nie mocno walczyć. Wiemy o tym i do każdego kolejnego meczu przygotowujemy się właśnie z takim nastawieniem.

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że każde spotkanie, nie tylko ligowe, ale i pucharowe, jest bardzo trudne, a to dlatego, że futbol w Anglii jest coraz bardziej wyrównany. Wszystkie drużyny grają dobrze, przez co trzeba ciągle udowadniać, że potrafi się wygrywać.

- Teraz każda drużyna w Premier League, szczególnie po podpisaniu nowej umowy dotyczącej transmisji, może zakontraktować topowych piłkarzy.

- Jeśli spojrzysz na każdy klub, na to jak zdolnych ma piłkarzy w składzie, uznasz, że to najtrudniejsza liga. Myślę, że każda z tych drużyn ma swoje mocne strony.

- Nie tylko trudno je pokonać, ale potrafią również strzelać gole i odmieniać losy spotkań. Właśnie to sprawia, że liga jest teraz taka wyrównana.

Nieobliczalny charakter tegorocznych rozgrywek sprawił, że Mignolet niechętnie prognozuje, czy the Reds uda się zakończyć sezon kwalifikacją do Ligi Mistrzów.

Zamiast tego, woli skupić się na tylko jednym, następnym spotkaniu, mając na uwadze fakt, iż drużyna Jürgena Kloppa walczy obecnie na wszystkich możliwych frontach.

- Bardzo trudno określić nasze szanse, a wciąż jest jeszcze wcześnie – dodał.

- Nie jest łatwo odgadnąć które drużyny będą na czele i które tam pozostaną.

- Oprócz tego, są jeszcze rozgrywki pucharowe, więc walczymy na wszystkich frontach. Jedyne co możemy zrobić, to nie koncentrować się na lidze lub na tym, które miejsce ostatecznie zajmiemy.

- Musimy skupić się na każdym kolejnym meczu i na jego wygraniu. Wszystko dalej się ułoży i zobaczymy jaki będzie efekt na koniec sezonu - zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (11)

18LBoY92 29.12.2015 11:35 #
Szczególnie widać po ostatnich sukcesach w Lidze Mistrzów :)
silver7 29.12.2015 12:20 #
Yhm , javol Simon. Puchary europejskie też to potwierdzają, heh.
pitersikorka 29.12.2015 12:37 #
sunderland - 19 miejsce - strefa spadkowa
wojtas 29.12.2015 12:41 #
Z Sunderlandem mimo wszystko wypadałoby jednak zdobyć 3 punkty ;)
PiTeRo 29.12.2015 13:04 #
Nie dziwne, że w LM idzie cienko jak w lidze mało kiedy można sobie pozwolić na rotacje. Grasz ze Stoke, a tu Shaqiri, Bojan, Diouf - atak na miarę LM, grasz z Evertonem, a tu Lukaku, Deulofeu, Barkley. Karwa, nawet słabe Newcastle może sobie pozwolić na Mitrovicia - kolesia co niedawno strzelał bramki na stadionie BVB. Pieniądze powodują, że BPL jest trudniejsza i bardziej prestiżowa od LM.
RedCYBI 29.12.2015 13:12 #
Zgadzam się z PiTeRo BPL jest najlepszą ligą jeśli chodzi o poziom rywalizacji między zespołami. Nie bez powodu Anglicy skupiają się bardziej na lidze niżeli na pucharach ;)
redhuman 29.12.2015 13:23 #
Otóż to. Często pojawia się fałszywy argument wynikający z błędnego toku rozumowania, argument, że liga angielska jest słaba, bo w angielskie zespoły w LM dają dupy. Nie. Angielskie zespoły w LM dają dupy, bo liga angielska jest silna - to jest prawidłowe rozumowanie w tym przypadku. Angielskim zespołom dupa odpada od rywalizacji z silnymi średniakami i walecznymi spadkowiczami. Nawet ligowe cieniasy typu Sunderland, Chelsea czy Bournemouth są w stanie sprawić niespodziankę. Trzeba maksymalnie się skupiać, nie można pozwolić na granie rezerwami, a mecze wymagają ogromnego wysiłku. A nie klepania od A do B i od B do A by ostatecznie rozstrzelać 57:0 jakieś Rayo Vallecano czy inną Celtę. Tak, mówię do tych, którzy uważają ligę hiszpańską za najlepszą, a starają się obniżyć rangę PL. Co innego liga, a co innego czołówka. To różne pojęcia, tak często mylone.
Inny fałszywy argument - PL jest tak zrównoważona, bo jest pompowana ogromna kasa. Nie ten tok. Jest pompowana ogromna kasa, bo ludzie chcą to oglądać. Chcą to oglądać, bo angielskie zespoły są waleczne, nieobliczalne czasem i stwarzają fantastyczny spektakl. I my w tym festiwalu jako kibice Liverpoolu bierzemy udział.
burmanek8 29.12.2015 13:27 #
Sunderland jest cienki jak dupa węża, zwłaszcza w obronie. Coates to jest pomyłka, chyba za wcześnie go ściągnęliśmy. Nie miałbym nic przeciwko temu, żeby w końcu spadli. 3 punkty w tym meczu to mus.
szalony 29.12.2015 13:30 #
redhuman
"Nawet ligowe cieniasy typu Sunderland, Chelsea"
Idź na dwór pograć w piłkę nie wiem obejrzyj serial ale przestań pitolic
Ktoś tu chyba zapomina ze ligowym cieniasami jesteśmy my i to od kilku sezonów
Elwojtasso 29.12.2015 13:54 #
@pitersikorka dzięki za czujność, poprawione.
redhuman 30.12.2015 13:54 #
Otóż to, MuselsLife, dzięki za czujność i poczucie humoru, któremu być może niektórym brakuje. ;p

Pozostałe aktualności

Van Dijk: Życie toczy się dalej  (0)
19.05.2024 21:53, Fsobczynski, thisisanfield.com
Arne Slot pożegnany w Rotterdamie  (0)
19.05.2024 21:51, Vladyslav_1906, Liverpool Echo
Galeria zdjęć z pożegnania Jürgena Kloppa  (0)
19.05.2024 21:46, Bartolino, liverpoolfc.com
Klopp: Teraz jestem jednym z was  (7)
19.05.2024 20:35, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
19.05.2024 20:31, Zalewsky, SofaScore