LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 690

Klopp: Zawiodła skuteczność


Zdaniem Jürgena Kloppa brak zimnej krwi w finalnych momentach wypracowanych szans był głównym powodem porażki Liverpoolu z Manchesterem United 0:1. The Reds zaliczyli kolejny energiczny występ na własnym stadionie, jednakże nie byli tak dokładni pod bramką rywala jak w rywalizacji z Arsenalem. Decydującą bramkę na wagę 3 punktów dla United zdobył w 78 minucie Wayne Rooney.

Menedżer Liverpoolu do końca nie może pogodzić się z rezultatem dzisiejszego meczu.

- To są derby, i jedyną opcją w przypadku takiej rywalizacji jest wygrać mecz. To jest jedyna możliwość żeby być zadowolonym po meczu. Postawa Manchesteru United nie była najlepsza, ale wygrali spotkanie i są zadowoleni.

- Graliśmy lepiej i jesteśmy bardzo sfrustrowani z powodu rezultatu. Nasza postawa była bardzo dobra. Kreowanie okazji stało na wysokim poziomie, jednakże skuteczność pozostawia wiele do życzenia.

- Rzut rożny był dla nas nieszczęśliwy ponieważ chwilę wcześniej dokonaliśmy zmiany ustawienia w defensywie stałych fragmentów gry. Nie zapobiegliśmy dośrodkowaniu, zgubiliśmy Fellainiego, piłka trafiła w poprzeczkę, zgubiliśmy Rooneya i w rezultacie tracimy decydującego gola.

- To są trzy błędy przy jednej bramkowej akcji. Niestety, to zbyt dużo gdy grasz z tak klasowym zespołem jak Manchester United. Dzisiaj mieliśmy za mało czasu by odpowiedzieć przeciwnikowi i wrócić do gry.

- Na ten moment to strasznie frustrujące. Musimy jednak pogodzić się z tym i dalej robić swoje.

Liverpool miał kilka dobrych sytuacji do strzelenia bramki, jednakże za każdym razem kunsztem bramkarskim wykazywał się David De Gea. W szczególności bramkarz United wykazywał się przy strzałach Emre Cana.

- Mam nie najlepsze miejsce żeby teraz rozmawiać na temat wykańczania akcji przez moich piłkarzy. Muszę na spokojnie obejrzeć mecz jeszcze raz i dopiero wtedy dokonam oceny.

- Wiem, że nie strzeliliśmy gola, ale nie potrafię określić czy De Gea dotknął piłki czy też nie. Nie zawsze jest to możliwe z mojej perspektywy. Został wybrany zawodnikiem meczu, prawda? Myślę więc, że miał kilka dobrych interwencji.

- Szczerze, to nie interesują mnie sytuacje, w których De Gea musiał interweniować. Bardziej skupiam się na okazjach, które zmarnowaliśmy z powodu złego ustawienia lub fatalnego podania. A tych w dzisiejszym meczu było mnóstwo. Powinniśmy zrobić o wiele więcej i w decydujących momentach zachować się znacznie lepiej.

- Ogółem, De Gea miał kilka niezłych interwencji, my mieliśmy kilka nieskończonych sytuacji, oni zaliczyli jedno dobre wykończenie akcji i wynik końcowy to 1:0 dla United.

Klopp został zapytany przez jednego z dziennikarzy co motywowało go do ponownego wystawienia Roberto Firmino w roli wysuniętego napastnika.

- Myślę, że w dzisiejszym meczu naszym najmniejszym problemem była postawa środkowego napastnika. Roberto Firmino, po raz kolejny, rozegrał bardzo dobry mecz.

- Potrafi on grać na tej pozycji. Gra jak prawdziwy wysunięty napastnik kiedy go tak ustawiam. Nie wiem z kim chciałbyś go porównać, ale nie mamy problemu na tej pozycji.

- Wykreowaliśmy sobie kilka okazji i zbyt łatwym byłoby powiedzieć, że inny zawodnik zachowałby się inaczej i z pewnością zdobyłby bramkę. Podjęliśmy decyzję odnośnie takiego ustawienia na spotkanie z Manchesterem United i nie jest to w tym momencie powód naszego zmartwienia.

- Owszem, dopadły nas pewne problemy, ale tak długo jak mamy wystarczająco dużo dostępnych do gry piłkarzy, to myślę, że nie powinniśmy o tym myśleć. Nie graliśmy przecież źle! Zaliczyliśmy dobry występ przeciwko Arsenalowi, w którym niestety straciliśmy zbyt wiele bramek. Dzisiaj też było nieźle, więc sądzę, że jesteśmy na dobrej drodze.

- Oczywiście każdy dostrzega, że jesteśmy bardziej zadowoleni gdy osiągamy korzystne rezultaty. Na nieszczęście, ostatnio nie idzie nam zbyt dobrze. Taka jest prawda.

- Stojąc przy ławce rezerwowych, poza boiskiem, nie mogę wepchnąć piłki do bramki – to niemożliwe. Moim zadaniem jest pomóc piłkarzom w kreowaniu okazji bramkowych. To jest moja praca.

- W obecnej chwili nie jest nam łatwo. Możemy dyskutować o tym meczu, ale nie chcę rozmawiać na temat ogólnych problemów dotyczących piłki nożnej. Wszystkie zespoły mają swoje problemy i muszą sobie z nimi radzić. Jedyne co mogę powiedzieć, to że moim nadrzędnym celem jest pomóc piłkarzom w dochodzeniu do klarownych sytuacji, w których o wiele łatwiej im będzie zdobyć bramkę.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (5)

radoLFC 17.01.2016 22:29 #
Tu racja nasze problemy nie są na pozycji środkowego napastnika, skrzydła mamy podcięte. Lallana, już straciłem nadzieję, won. Milner jest strasznie rozczarowujący, być może dlatgo że to nie jego pozycja, ale w City gral lepiej. Ibe jest za młody żeby go śkreślać,jest bez formy, będą z niego ludzie jak zacznie myśleć o czymś więcej niż drybling. Jak będziemy mieli skrzydłowych to i z Benteke będą korzyści.
Generalnie do maja mamy przejebane, choć Capital One Cup byłby zajebistym osiągnięcem i łyżką miodu w tej beczce dziegciu. Dobranoc.
RedMan1892 18.01.2016 10:38 #
Jeszcze nie byłem w tym sezonie tak sfrustrowany jak po wczorajszym meczu. Muły gówno grały, a my graliśmy naprawdę bardzo dobry mecz. Kontrola meczu, pressing, odbiór, sytuacje podbramkowe. Wszystko to było oprócz jednej rzeczy - gola. Oglądając wczorajszy mecz byłem przekonany, że w końcu coś ustrzelimy. Niestety przyszedł jeden moment, a jakżeby inaczej, rzut rożny i znów bramka z dupy. Tak się nie gra na takim poziomie.
Gdy widziałem Jurgena na konferencji pomeczowej to było mi go żal. Wyglądał, jakby przegrał finał LM. To tylko pokazuje, że jest typem zwycięzcy. Ma jaja i mentalność odpowiednią dla tego klubu.
Nie oszukujmy się. Do końca sezonu Klopp robi selekcję piłkarzy, których odziedziczył po poprzedniku. Raczej nic nie ugramy już, chociaż nie możemy się poddać i spróbować, bo przynajmniej jeden puchar jest w naszym zasięgu - Capital One. Do końca sezonu jeszcze daleko, będzie jeszcze dużo niespodzianek, wrócą kontuzjowani. Postarajmy się zająć jak najwyższe miejsce
Co do LE to jestem sceptyczny. Nasze występy nie tak dawno w LM pokazały, że jeszcze nie jesteśmy gotowi by zaistnieć w Europie jak za Beniteza, ale krok po kroku i Jurgen to wszystko poukłada, zbuduje swój zespół i do boju!
xabi14 18.01.2016 15:52 #
Jak uważacie, że Milner rozegrał wczoraj słabe spotkanie, to nie mam pytań...
miśted 18.01.2016 16:56 #
Za to zajebisty był Henderson... Nie dość że na tyle sytuacji strzelał wszędzie tylko nie w bramkę ( choć przyznam że raz z wyśmienitej pozycji celnie popchnął piłkę w ręce bramkarza ), to jeszcze nie upilnował Fellaini'ego w polu karnym po czym wpadła bramka...
roxcod 18.01.2016 18:03 #
Jaki nie jest ten Benteke ale on powinien grać na szpicy i tu Jurgen się z tobą nie zgadzam.

Pozostałe aktualności

Wspomóżcie małą fankę Liverpoolu  (5)
29.04.2024 22:08, AirCanada, własne
Spięcie, które symbolizuje kryzys Liverpoolu  (7)
29.04.2024 19:16, GiveraTH, The Athletic
Gravenberch: Każdy jest rozczarowany  (0)
29.04.2024 15:21, Margro1399, Liverpoolfc.com
Dirk Kuyt: Anfield pokocha styl Arne Slota  (0)
29.04.2024 14:43, Bartolino, The Athletic
Salah zostanie w klubie na kolejny sezon  (37)
29.04.2024 13:11, BarryAllen, The Athletic
Wszystkie twarze Arne Slota  (20)
29.04.2024 12:56, Zalewsky, własne
Shearer i Wright o decyzji Anthony'ego Taylora  (5)
29.04.2024 11:45, Bajer_LFC98, Liverpool Echo