LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1151

Klopp: Przed nami dużo pracy


Jürgen Klopp starał się odnaleźć pozytywne oraz negatywne strony zremisowanego 0:0 meczu 1/16 Ligi Europy z FC Augsburg. Był to pierwszy powrót menedżera The Reds na niemieckie boiska od momentu odejścia z Borussii Dortmund i objęcia drużyny Liverpoolu. Losy awansu do kolejnej rundy rozstrzygną się za tydzień w meczu rewanżowym na Anfield Road.

Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie, co przełożyło się na niewielką liczbę dogodnych okazji wykreowanych przez obie strony. Zdaniem menedżera wynik pierwszego meczu jest nienajgorszy, ale piłkarzy czeka jeszcze wiele pracy by osiągnąć sukces w rewanżowym spotkaniu.

- Pierwsza część zakończona remisem 0-0 w wyjazdowym meczu. Wszystko jest w porządku. Niemniej jednak w naszym przypadku interesują mnie zarówno wyniki jak i postawa piłkarzy na boisku.

- Mieliśmy kilka dobrych momentów w grze. Szczególnie w drugiej połowie mogliśmy dostrzec dobrą grę kombinacyjną, kreatywne podania oraz wysokie posiadanie piłki. Są oczywiście sytuacje, z których nie jesteśmy zadowoleni.

- Jestem w 100% zadowolony z wyniku. W drugiej połowie stworzyliśmy świetną okazję, jednak nie udało się jej wykorzystać. Użyjemy tego jako świetny materiał do zajęć na treningach. Chcę abyśmy znacznie częściej grali na takim poziomie na jaki nas naprawdę stać.

- Oczywiście, mogliśmy stworzyć sobie więcej szans. Były również w meczu momenty frustrujące jak niecelne podania, utrata koncentracji czy też błędne decyzje. Wiem, że to się zdarza i nie stanowi to dla nas większego problemu.

- Mógłbym powiedzieć, że 0-0 to świetny wynik, więc jedźmy do domu i wygrajmy rewanżowy mecz. Jednak bardzo ważną częścią naszej pracy jest rozmowa z zespołem co możemy jeszcze udoskonalić w naszej grze. Dzisiaj przeciwnicy stanowczo zbyt łatwo wychodzili z kontratakami. Niemieckie drużyny są bardzo dobre pod względem taktycznym. Mają silną defensywę i nie pozostawiają zbyt dużo miejsca rywalowi.

- Zobaczcie, że w drugiej połowie Philippe Coutinho radził sobie już o wiele lepiej. W pierwszej grał nieźle lecz w drugiej pokazał możliwości, które w nim drzemią kreując dla nas wiele ważnych sytuacji.

- Dopiero po pierwszej połowie dostrzegliśmy, których przestrzeni na boisku możemy użyć. Rywale grali wysokimi bocznymi obrońcami oraz szeroko ustawionymi na własnej połowie skrzydłowymi. Dostrzegliśmy to, dokonaliśmy korekt, co w konsekwencji dało o wiele więcej przestrzeni dla Coutinho.

- Poza tym drużyna nie grała zbyt dużo w takiej formacji jaką dzisiaj zaprezentowaliśmy. Jeżeli piłkarze grają ze sobą częściej i czują rytm meczowy to jest o wiele łatwiej. Niemniej jednak musimy jeszcze nad tym ciężko pracować. Natomiast mecz z Aston Villą dopiero od pewnego momentu był dla nas łatwy – i to nie z powodu jakości piłkarzy z Villa Park. Po prostu takie ciężkie dni czasami drużynie się zdarzają.

Jürgen Klopp został zapytany przez dziennikarzy czy bezbramkowy remis nie zadziała jak efekt domina w kontekście jego planów odnośnie zwycięstwa Ligi Europy.

- Nie powinniśmy zbytnio patrzeć w przód. Nie zignorujemy tego i należycie przygotujemy się do rewanżu na Anfield. Dlaczego miałoby być łatwo i przyjemnie? Niestety, ale niemożliwym było pokonanie Augsburga 5:0. Mecz rewanżowy będzie dla nas ciężki i jesteśmy tego w pełni świadomi.

- Nawet jeżeli byśmy dzisiaj wygrali 1:0 lub 2:0, to nic nie jest jeszcze przesądzone. W rewanżu musimy być w pełni skoncentrowani i pokazać maksimum determinacji.

- Jeżeli zawsze dajesz z siebie 100%, na koniec zyskasz z tego same korzyść i zostanie Ci to należycie wynagrodzone. Jeżeli jednak będziesz się oszczędzał na finał Pucharu Ligi to przegrasz zarówno w czwartek jak i w niedziele. Tak więc najpierw myślimy o czwartku, a dopiero później o niedzieli.

- Augsburg przyjedzie do Liverpoolu i będzie grać z kontrataku oraz szczelnie bronić dostępu do swojej bramki. Myślę, że obecny wynik jest niezły. Wiemy, że gol strzelony na wyjeździe postawiłby nas w o wiele lepszej sytuacji. Niestety nie zdobyliśmy go, tak więc musimy dążyć to szybkiego pokonania bramkarza rywala na Anfield.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (18)

Wioor 19.02.2016 07:05 #
Nie wiem czy takie tempo gry było założeniem taktycznym, ale z całą pewnością na Anfield musi być ono x5.
mayro78 19.02.2016 08:08 #
Nie było w składzie: Benteke, Lucasa, Alena, Lalany nie ma na kogo zwalić słabej postawy drużyny. Jak to graliśmy najmocniejszym składem:
"takim składem wygrywamy z każdym"
Wygląda na to, że Sturridge też potrafi marnować setki, Origi nie daje nic po wejściu na murawę, a Henderson jest tak słaby, że powinien grać w rezerwach.
Mieliśmy bardzo dużo szczęścia, że nie przegraliśmy tego meczu, a za tydzień będzie ogromna presja i może to być ostatni mecz w LE
RedMan1892 19.02.2016 10:20 #
Owszem, wynik nie jest rewelacyjny, ale i nie najgorszy. Remis w pierwszym meczu na wyjeździe powoduje, że Augsburg będzie musiał nie tylko murować bramkę, ale i również bardziej zaryzykować. Przydałaby się strzelona chociaż jedna bramka, ale nic na to nie poradzimy. Tak jak mówi Jurgen, jeśli ktoś zamierza oszczędzać się przed niedzielą to chyba pomylił kluby. Za tydzień musimy ostro zapierdalać na Anfield. Oby tylko nie było niepotrzebnej dogrywki czy karnych.
Mamy dużo czasu do rewanżu i możemy lepiej się przygotować do niego, bo taka gra jak w pierwszej połowie wczorajszego meczu jest nie do przyjęcia.
silver7 19.02.2016 10:26 #
Zacznijmy od zmiany kapitana przede wszystkim. Patrząc logicznie, jak taki Henderson ma ustawiać w pionie takich zawodników, jak Stu, Cou, Firmino, co im powie, by zaimponować i zmotywować? Niestety, póki tego Klopp nie zrobi, będziemy nadal przeciętni.
mayro78 19.02.2016 10:33 #
RedMan1892
"Owszem, wynik nie jest rewelacyjny, ale i nie najgorszy"
Jak to nie?
Otóż będą głęboko bronić, wyprowadzając kontry. Wszyscy wiemy, że taka taktyka nam nie leży. Głupio stracona bramka spowoduje panikę w naszych szeregach.
Ktoś chyba zapomniał, że my tracimy jedną musimy odpowiedzieć dwoma.
Lyzwa7 19.02.2016 10:41 #
Henderson gra z kontuzją. Tak tylko przypominam. Nie mniej jest ostatnio tragiczny tak samo jak Milner. Jeden Can sam środka nie pociągnie.
pawi 19.02.2016 10:45 #
to kto ma być kapitanem ? mignolet ?? jedynie skrtela bym widzial
mayro78 19.02.2016 10:46 #
Lyzwa7
Z tym Milnerem to się trochę zagalopowałeś ?
Lyzwa7 19.02.2016 10:50 #
Nie, nie zagalopowałem. Od początku sezonu gra słabo. Spowalnia grę i nie ogarnia szybkiego myślenia. Biega wszędzie i często nie ma go tam gdzie akurat powinien być. W dodatku odpuszcza krycie i nie zawsze się wraca. Hendo w pewnym stopniu można tłumaczyć kontuzją, ale Jamesa nie broni nic.
mayro78 19.02.2016 10:58 #
Jaką kontuzją?
Milner strzela i asystuje.
A kapitan?
Walczy z kontuzją.
Przepraszam, że uraziłem Twojego idola.

Lyzwa7 19.02.2016 11:02 #
Serio nie wiesz, ze Hendo gra z urazem? Benteke też strzela, ale gra beznadziejnie.
Lyzwa7 19.02.2016 11:03 #
Mój idol zaś nigdy nie grał w LFC.
mayro78 19.02.2016 11:04 #
Jak ktoś nie jest zdrowy na 100 procent to nie gra.
Myślisz, że Klopp to amator?
Lyzwa7 19.02.2016 11:11 #
Ctistiano Ronaldo regularnie nie jest. Vardy też. Hendo jest w stanie grać. Inna sprawa, że nie bardzo mu to wychodzi.
miśted 19.02.2016 11:35 #
Jak to nie... ??? Przecież Twój idol Lyzwa7 to Joe Allen. Wszyscy to wiemy... :) Pozdrawiam... :)
Szpieg 19.02.2016 12:38 #
Kamilpulawy6 - proponuję konferencje Guardioli czy Mou, może będą ciekawsze.
Ta liczba w nicku to wiek ?
Szpieg 19.02.2016 21:05 #
Używam tego nicku (dopisek 1 -utracone kiedyś bez 1) od 2001 roku i tylko w Tobie nie budzi zaufania :)

Jak uważasz, że Valencia jest cienka to nie mamy o czym gadać :)
Szpieg 19.02.2016 21:05 #
Na forum rzecz jasna dopisek 1 bo stare konto utracone :)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com