LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1143

Mascherano: Klub się rozpadał


Javier Mascherano wypowiedział się na temat Liverpoolu i stwierdził, że Jürgen Klopp świetnie pasuje do klubu z Anfield. Ponadto nie wyklucza powrotu do Premier League i zastrzega, że bez względu na to, gdzie gra, jego uczucie do the Reds są niezmienne.

Argentyńczyk przeprowadził się na Camp Nou z Liverpoolu w 2010 roku, lecz klub z Merseyside nadal zajmuje pewne miejsce w jego sercu.

- Moje uczucia do Liverpoolu nie oznaczają, że jestem z nimi związany. Darzę ich wielkim uczuciem i to się nie zmieni, ale jeśli klub z Premier League da mi szansę w przyszłości to nie powiem: "Nie, mogę zagrać tylko dla jednego klubu" - powiedział 31-letni zawodnik.

- Jesteśmy profesjonalistami, a to jest nasze życie. Cokolwiek się stanie, moje uczucia do Liverpoolu pozostaną takie same.

Obrońca Barcelony nie chciał odpowiedzieć na pytanie, które trio pomocników było lepsze - Sergio Busquets, Andrés Iniesta i Xavi czy Mascherano, Steven Gerrard i Xabi Alonso.

- Łączą nas dobre czasy i dobra gra. Kibice nadal mi o tym przypominają.

Mascherano wypowiedział się także na temat właścicieli klubu pracujących za jego czasów, czyli Toma Hicksa i George'a Gilletta. Według niego nie wszystko działało w klubie prawidłowo zanim odszedł.

- Liverpool to jedna z najlepszych drużyn dla jakich grałem, ale klub miał problemy. Nigdy nie spotkałem się z właścicielami.

- To jest klub, który daje radość, trzeba tam być i żyć. Nie warto prowadzić go na odległość 20000 km. On należy do ludzi i nie zrozumiesz tego, jeśli nigdy tam nie byłeś.

Były defensywny pomocnik pochwalił natomiast wybór nowego menadżera oraz relacje klubu z fanami.

- Zawsze czułem, że klub stara się postawić krok w przód, ale nie potrafi. Teraz próbują to zrobić z Kloppem. Jest menadżerem stworzonym dla Liverpoolu.

- Nigdzie nie byłem tak dobrze traktowany. Powiedziano mi, że muszę grać, tak jak dotychczas.

Mascherano został zapytany o powody odejścia i wymienił w tym kontekście zmiany po rozwiązaniu kontraktu z Rafaelem Benítezem.

- To co się wydarzyło, musiało się wydarzyć. Dostałem obietnicę, że jeśli wpłynie korzystna oferta, pozwolą mi odejść, gdyż klub był w procesie rozpadu.

- Jednak włodarze nie zawsze mówili prawdę, a najczęściej cierpiał na tym wizerunek piłkarza. Podobnie było z Fernando Torresem. Jedno jest jasne - nigdy nie skłamałem.

- Gdy Rafa odszedł, wiedzieli, że ja także opuszczę klub. Czułem, że ten projekt się rozpada. Rafy już nie było, nie wiedzieliśmy w jakim kierunku idziemy.

Argentyńczyk podkreślił także wpływ na klub Stevena Gerrarda i Jamiego Carraghera, jako graczy oddanych zespołowi, których mentalność zwycięzców była tożsama z klubem.

- Pierwsza rzecz, którą robiłeś każdego dnia po przyjeździe było sprawdzenie, czy oni są. Jednak ich było tylko dwóch, zaś w Barcelonie takich graczy jest pięciu, sześciu, siedmiu, ośmiu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

SebaLFC 19.02.2016 20:20 #
dobrze że taki ogórek nam się nie przyda :D
sebeszczyn 19.02.2016 20:30 #
Można go obrażać, ale teraz, tego typu zawodnika, ze świecą szukać w składzie LFC. Momo Sissoko, Xabi Alonso, Gerrard and Mascherano - tak śpiewał sam Alonso ;)
reddsPL 19.02.2016 20:34 #
I właśnie stracił resztki mojej sympatii i nie skomentuję wypowiedzi tego gbura.

Czarna lista: Lista sympatii:

-Sterling. +L.Suarez
-Mascherano. + X.Alonso
-Riera. +P.Reina
-A.Ward +F.Torres
PyrkaLFC 19.02.2016 20:47 #
W sumie powiedział sporo prawdy, więc nie jarze za co ma te minusy. "Pierwsza rzecz, którą robiłeś każdego dnia po przyjeździe było sprawdzenie, czy oni są. Jednak ich było tylko dwóch, zaś w Barcelonie takich graczy jest pięciu, sześciu, siedmiu, ośmiu." - mam nadzieje, że pod okiem Kloppa, znowu będą tacy zawodnicy w klubie.
hoster 19.02.2016 20:50 #
Trochę racji ma bo o tym, że właściciele kłamali wspominało już parę osób. Był świetnym zawodnikiem, ja osobiście uwielbiałem jego pasję w grze. Jako człowiek odszedł jako typowy piłkarz latynos, szarpanina, nieprzyjemności i tak dalej. Był dla nas super zawodnikiem ale został po nim smród tak jak po Torresie czy Sterlingu. Liverpool wyciągnął go z ławki West Hamu wypromował na klasowego zawodnika i w takiej sytuacji nie odmawia się gry w meczu nawet jak ofke składa Barca a, że się da to nie się wypowie Danny Agger.
Muszka 19.02.2016 21:00 #
redds, nie zapominaj o Itandje
reddsPL 19.02.2016 21:06 #
Właśnie zapomniałem ale jest! Pamiętam jego zachowanie podczas uroczystości na Anfield.
LEMONIADA 19.02.2016 21:48 #
Zawsze dawał z sebie wszystko
Szmuggi 19.02.2016 21:58 #
Najczęściej gdy zawodnik tak się wypowiada o przeprowadzce to jest już po wstępnych rozmowach :P
Szynszyl 19.02.2016 23:13 #
"...Pierwsza rzecz, którą robiłeś każdego dnia po przyjeździe było sprawdzenie, czy oni są. Jednak ich było tylko dwóch, zaś w Barcelonie takich graczy jest pięciu, sześciu, siedmiu, ośmiu." W Barcelonie byl tylko 1 podkreślam 1 taki piłkarz Carles Puyol.
brandao 19.02.2016 23:14 #
LFC zrobił z niego wielkiego piłkarza, ale on odszedł w najgorszym momencie i to jeszcze po odmowie występu w meczu.... Żal komentować
Tommyy 20.02.2016 12:42 #
co za pacynka....

Piłkarz dobry, ale tego pier****** nie da się czytać.

"Pierwsza rzecz, którą robiłeś każdego dnia po przyjeździe było sprawdzenie, czy oni są. Jednak ich było tylko dwóch, zaś w Barcelonie takich graczy jest pięciu, sześciu, siedmiu, ośmiu." - zwykłe sprzedawczyki nie rozumieją o co chodzi ze Stevenem i Jamiem. Po prostu mała główka od zawsze WIELKIEGO FANA CZERWONYCH DIABŁÓW tego nie pojmie. (jeśli ktoś nie pamięta to takim hasłem chciał się zbliżyć do kibiców po przyjściu z West Hamu.
Tommyy 20.02.2016 12:43 #
No i oczywiście wypowiedź spowodowana transferem do City. Bo nie widzę innego powodu dla którego pacynka by się miała odezwać.
kubaburza 20.02.2016 16:13 #
redds plz suarezem mozna polemizowac bo jednak pogryzl tam chielliniego i odszedl ale zrobil mase dobrego dla Lfc ale zeby dojebac sie do Xabiego Alonso to ja kurwa nie mam pytan.. to jeszcze znienawidź gerrarda bo poszedl do mls dla kasy..
xabi poszedl do lepszego klubu i tyle
Tommyy 20.02.2016 16:42 #
Alonso i Suarez są po stronie sympatii xd

czytamy ze zrozumieniem :D

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (1)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (0)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (7)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com