Suarez: The Reds wrócą do LM
Luis Suarez uważa, że Liverpool pod wodzą Jurgena Kloppa wróci do rozgrywek Ligi Mistrzów. Urugwajczyk nie kryje sentymentu do klubu z Anfield, zdradzając iż zawsze będzie wiązał z nim najlepsze wspomnienia.
- Zawsze monitoruje poczynania The Reds. Znam wszystkie wyniki spotkań. Jeśli tylko mogę, oglądam ich mecze. Liverpool zawsze będzie bliski memu sercu – mówi Suarez.
- Bardzo chciałbym zobaczyć jak radzą sobie na szczeblu Ligi Mistrzów. Teraz mają jednego z najlepszych szkoleniowców w Europie. Jestem pewny, że już niedługo znów będą mierzyć się z najlepszymi.
Suarez, który strzelił 41 bramek na 37 meczów w Barcelonie podczas obecnego sezonu, znów posmakuje Premier League. Barcelona zmierzy się dziś z Arsenalem, w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Warto wspomnieć, iż Arsenal próbował pozyskać Urugwajskiego napastnika, gdy ten grał jeszcze na chwałę The Reds. Klub z Anfield odrzucił jednak ofertę opiewającą na 40 milionów i jednego funta. Sam Suarez przyznaje, że przejście do Arsenalu było by wtedy błędem.
- Arsenal to solidna firma, jednak w Anglii mógłbym grać tylko i wyłącznie dla The Reds. Barcelona była najlepszym wyjściem. Nie tylko przez sukcesy, które osiągnąłem już w pierwszym sezonie w Hiszpanii. Moja rodzina czuje się tutaj bardzo dobrze. To jest dla mnie szalenie ważne.
Suarez, który strzelił dla Liverpoolu 82 gole w 133 występach jest teraz częścią zabójczego trio Barcelony. Tworzy je wraz z Neymarem oraz Messim. Wspólnie strzelili już 91 bramek w obecnym sezonie.
- Nie trzeba zawierać przyjaźni z klubowymi kolegami, ale to bardzo pomaga. Razem z Messim i Neymarem stanowimy zabójczy zestaw, lecz jesteśmy też przyjaciółmi.
- Jestem pewny, że to pomaga nam lepiej komunikować się na boisku. Chcemy grać jeszcze lepiej i wierzę, że się to udaje. Możemy osiągnąć jeszcze wyższy poziom.
Komentarze (29)
Luis Suarez, klasa sama w sobie, na boisku i poza nim !
Niech Cie nie ponosi za mocno... Widzę, że już wszyscy zapominają Luisowi co robił, gdy Arsenal złożył za niego ofertę. Klub zawsze stał za nim murem, nie ważne czy był nazywany rasistą, gryzoniem, chamem, kłamcą. Klub zawsze trzymał jego stronę, a on czmychnąłby przy pierwszej lepszej okazji do Arsenalu, gdyby nie twarda ręka władz klubu. Jasne teraz Luis wypowiada się pięknie o Liverpoolu, mówi że gdyby miał wracać to tylko do nas, ale to tylko słowa. Uwielbiam go jako piłkarza, szanuje za to co zrobił dla nas, za to jak grał, ale nie przesadzajmy. Żaden z niego wzór do naśladowania, jeśli chodzi o zachowanie. Jeśli ktoś ma uczyć Sterlinga, czy Mascherano szacunku, to na pewno nie Luis.
Tak więc reasumując jeszcze raz powtórzę, Luis Suarez klasa sama w sobie!
Racja, że kibicuje od 12 lat ale mniejsza o to. Ty pisz za siebie człowieku, bo to nie moje słowa. Nigdzie nie napisałem, że inni się nie znają i są gorsi ode mnie i, a ble to to jesteś Ty. Prosiłem tylko o komentowanie newsow, a nie komentarzy innych.
Jestem idiotą. Tak w skrócie co napisał żeli w pape.
Żyje jak król Midas, pasmo sukcesow. Przyjazne kulturowo miejsce, fajna pogoda, żona i dzieci zadowolone. Jeden z największych klubów świata, czego chcieć więcej?
Może walki i nieprzewidywalności tej wspanialej, najlepszej ligi, gdzie każdy punkt trzeba wydrzeć przeciwnikowi, a nie pykać w dziadka co mecz. Suarez to gadiator, on musi walczyć!
Warto pamiętać że to ostatni wielki piłkarz, który grał w tym klubie.
@silver7- dla mnie to możesz od 60 lat kibicować, może nie uwierzysz ale nie wzrusza mnie to wcale. Luis grał tu jeszcze 2 lata temu, a nie 22. A ja Ci mówię Ci, że dla mnie NIE jest hipokrytą.
O czym Wy pierdolicie? Jaki ma sens ta paplanina?
Już zauważyłem, że od pewnego czasu ta strona poprzez takie komentarze zamienia się w najgorsze w niektóre strony znanych wszystkim klubów.
Jak możemy nazywać siebie najlepszymi kibicami na świecie skoro opluwamy siebie nawzajem w co drugim newsie, a już z merytoryczną dyskusją nie ma to nic wspólnego.
Proszę Was, dajcie sobie siana już. Wiem, że trudno jest być kibicem Liverpoolu w dzisiejszych czasach, ale nie może się to przekładać na agresję i brak kultury!
Zwracam się jeszcze do administratorów tej strony o większe zwrócenie uwagi na poziom tej strony.
@silver7- urzekła mnie twoja historia naprawdę. Skoro sam grywasz w tą grę to nie musisz się chwalić.
Wiecie co? Żałośni jesteście. Normalnie jak grochem o ścianę, ech..
Wymiencie się chłopaki telefonami, Gadu-Gadu, facebookami i tam się posprzeczajcie, bo nikogo to nie obchodzi, a tylko oko drażni. Dodam, że macie tyle lat, a zachowujecie się jak gimnazjaliści.
Suarez nie wróci tu już nigdy, przez rozczarowanie brakiem tytułu. Ale się nie boję, bo przyjdzie ktoś lepszy. :)