LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 981

Oceny według LFC.pl


Liverpool zremisował na Old Trafford i wywalczył awans do ćwierćfinału Ligi Europy, gdzie na The Reds czeka już dobrze nam znana Borussia Dortmund. Jak spisali się poszczególni piłkarze we wczorajszy wieczór w Manchesterze? Poniżej oceny za to spotkanie.

WYJŚCIOWA XI:

Simon Mignolet - 6,5 - Po upływie pierwszego kwadransa wyszedł z bramki do dośrodkowania, jednak w pewnym momencie stanął i zdezorientował trochę Milnera, w skutek czego Lingard doszedł do piłki i oddał strzał głową z kilku metrów, który Belg wybił na rzut rożny. Manchester stwarzał sobie sytuacje, ale zazwyczaj nie kończył ich strzałami w światło bramki. Gospodarze oddali tylko trzy celne strzały, wspomniany wyżej, gol z rzutu karnego i główka Fellainiego wprost w interweniującego rodaka.

James Milner – 7 - Przed meczem spekulowało się, kto zastąpi kontuzjowanego Moreno i wybór managera padł na Milnera, który zaliczył kilkadziesiąt minut na lewej obronie w niedawnym meczu Pucharu Ligi na Wembley, a w pogotowiu na ławce rezerwowych zasiadł nominalny lewy obrońca Smith. Nie licząc dopuszczenia Lingarda do sytuacji strzeleckiej na początku spotkania, Anglik starannie wypełniał swoje obowiązki w obronie, a także komfortowo operował piłką, utrzymując zespół w jej posiadaniu.

Mamadou Sakho - 9 – PIŁKARZ MECZU - Tego nie ma co opisywać, to trzeba zobaczyć. Wśród dzisiejszych newsów na stronie jest zamieszczona kompilacja zagrań Francuza z tego meczu. Zaliczał mnóstwo świetnych interwencji w defensywie, a z każdą kolejną jego pewność siebie zauważalnie rosła. Wyglądał tak przekonany co do swoich umiejętności, że gdyby w trakcie meczu na stadionie odkryto bombę i poproszono go o rozbrojenie, zrobiłby to bez problemów i po chwili gra toczyłaby się dalej, a on wciąż z łatwością przerywałby ataki gospodarzy, doprowadzając rywali do rozpaczy. 6 odbiorów, 1 przechwyt, 12 wybić, 1 zablokowany strzał, zaledwie dwa niecelne podania – tak wygląda w liczbach.

Dejan Lovren - 8 - Nie był tak dobry jak jego partner z defensywy, ale również zasłużył na ciepłe słowa po meczu, które zresztą mógł usłyszeć z ust Kloppa w wypowiedziach pomeczowych. Radził sobie w pojedynkach z rywalami, a miał dość utrudnione zadanie, bo grający po jego stronie Clyne wyglądał bardzo niepewnie. Raz nawet wyprowadził bardzo dobrą akcję ofensywną zmarnowaną złym przyjęciem przez Coutinho.

Nathaniel Clyne - 3 - Tydzień temu był wyróżniającą się postacią, grając dobrze w tyłach, a także wnosząc wartość dodaną do ataków Liverpoolu. Wczoraj zaliczył swój najgorszy występ w czerwonej koszulce. Wielokrotnie był ogrywany, sprokurował rzut karny, a na dodatek większość jego podań kończyła się stratą piłki. Aż prosiło się o zmianę.

Emre Can - 8,5 - Taki mecz, taki rywal, taka stawka… w żaden sposób nie przytłamsiło to Cana, który błyszczał w tym meczu. Drużyna potrzebuje na boisku liderów i wczoraj ci liderzy objawili się w osobach Cana i Sakho. Niemiec zaliczył aż osiem odbiorów, asystował przy bramce Coutinho, wykreował mu też stuprocentową szansę w polu karnym. Dobrze nakładał pressing i asekurował partnerów. W pierwszej połowie mógł być ciut dokładniejszy, ale zasługuje na splendor.

Jordan Henderson – 5,5 - Nijaki występ Anglika, który według informacji pomeczowych zmagał się w trakcie gry z chorobą. Zaliczył jedno wejście ofensywne, które byłoby świetne, gdyby tylko nie zepsuł go w najprostszej jego części, czyli wykończeniu będąc już w polu karnym i zostawiając w tyle całą obronę. Został zmieniony w 70. minucie i od razu zszedł do szatni, co oznacza, że faktycznie nie był w stu procentach gotowy do gry.

Adam Lallana - 6,5 - Czasem zbyt długo zwlekał z oddaniem piłki, a dwie jego straty mogły skończyć się dla nas niebezpiecznie. Biegał niestrudzenie po całym boisku, ale brakowało efektów.

Roberto Firmino - 6 - Mało widoczny w tym meczu, nie miał wielkiego wpływu na poczynania The Reds. Oddał dwa strzały – jeden po dośrodkowaniu Coutinho z pola karnego, drugi w środek bramki z dystansu.

Philippe Coutinho - 8 - Jego gol był cudowny, najpierw z łatwością ograł Varelę, a później w błyskotliwy sposób pokonał dobrze dysponowanego w tym dwumeczu De Geę. Miał też kilka wielkich zagrań, np. gdy jak tyczki w środku pola mijał rywali i dograł piłkę Sturridge’owi albo w tempo wystawił piłkę Hendersonowi w polu karnym. Z drugiej strony miał też kilka strat, a jego konto bramkowe mogłoby być pokaźniejsze, ale zmarnował kilka bardzo dobrych okazji.

Daniel Sturridge - 5 - To nie był jego dzień. Nieudane dryblingi, kiepskie decyzje. Oddał strzał z ostrego kąta z rzutu wolnego w poprzeczkę. W 67. minucie został zmieniony przez Origiego, a schodząc z boiska jego twarz nie promieniowała uśmiechem.

REZERWOWI:

Divock Origi - 7 - Dał dobrą zmianę. Był szybki, naciskał na obrońców i dobrze się zastawiał. Dwukrotnie uderzał na bramkę rywala.

Joe Allen – 6,5 - Zmienił Hendersona i grał trochę głębiej niż dotąd za kadencji Kloppa. Wprowadzał spokój w rozegraniu piłki, wejście na plus.

Christian Benteke – bez oceny - Wszedł na końcówkę spotkania, gdy szyki obronne Manchesteru były już rozrzedzone, ale to również była dobra zmiana Belga. Dwukrotnie dogrywał do Origiego, tworząc mu sytuacje strzeleckie. Również na plus.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

RedMan1892 18.03.2016 19:26 #
Ten opis przy ocenie Sakho - mistrzowski :)

Pozostałe aktualności

Klopp: Nie ma już żadnej presji  (1)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (22)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com